Newsy
Kinowe Katsugeki: Touken Ranbu
Film został zapowiedziany dość dawno, bo w sierpniu 2017 roku, kiedy kończyła się seria o personifikacjach mieczy walczących z… rewizjonizmem historycznym; tymczasem dzisiaj studio ufotable i Aniplex wydały oświadczenie, że projekt nie upadł, lecz jest kontynuowany. Dla przypomnienia widzom tematu udostępniono też teaser.
Premiera Eiga Go-Toubun no Hanayome
Kinowy sequel do serii o pięcioraczkach będzie mieć premierę 20 maja przyszłego roku; film ma trwać ponad dwie godziny.
Życzenia świąteczno-noworoczne
Wszystkim naszym wiernym (i niewiernym też!) Czytelnikom życzymy najserdeczniej, żeby święta były spokojne, a nowy rok lepszy od obecnego (to się nazywa nisko zawieszona poprzeczka!). Dobrych mang na polskim rynku, dobrego anime w dostępnych globalnie simulcastach, udanych kontynuacji i zaskakujących nowości. Oraz stosownych środków nabywczych na pozyskanie tego wszystkiego.
Ze swojej strony życzę także wszystkiego najlepszego Redakcji i Współpracownikom. Cieszę się, że jeszcze nie do końca rozbiegliście się po świecie i czasem wracać, choćby tylko po to, żeby pogadać!
...A gdyby tak jednak wyszło, że wszystko nagły szlag trafi, to życzę nam wszystkim isekajowania się do wymarzonego świata!
Zwiastun i obsada Chikyuugai Shounen Shoujo
Na oficjalnej stronie internetowej Chikyuugai Shounen Shoujo, nowego anime w reżyserii Mitsuo Iso (Dennou Coil), pojawił się nowy zwiastun. Ogłoszono też obsadę.
W produkcji wystąpią:
- Natsumi Fujiwara jako Touya Sagami
- Azumi Waki jako Konoha B Nanase
- Kenshou Ono jako Taiyou Tsukuba
- Chinatsu Akasaki jako Miina Misasa
- Yumiko Kobayashi jako Hiroshi Tanegashima
- Mariya Ise jako Nasa Houston
Anime powstaje w studiu Production +h. Postaci projektuje Ken'ichi Yoshida (Eureka Seven, Gundam G no Reconguista), głównym animatorem jest Toshiyuki Inoue (główny reżyser animacji w Dennou Coil, główny animator w Sayonara no Asa ni Yakusoku no Hana o Kazarou), a muzykę komponuje Rei Ishizuka (PriPara, King of Prism: Shiny Seven Star). Motyw przewodni zatytułowany „Oarana” wykona Harusaruhi.
W Japonii produkcja zostanie wyświetlona w kinach jako dwa filmy – pierwszy zadebiutuje 28 stycznia, a drugi 11 lutego przyszłego roku. Na zachodzie z kolei premiera nastąpi 28 stycznia na Netfliksie w formie 6‑odcinkowej serii.
Akcja filmu toczyć się będzie w 2045 roku, gdy zarówno internet, jak i sztuczna inteligencja są na porządku dziennym nawet w przestrzenie kosmicznej. Na ekranie śledzić będziemy grupkę dzieciaków, które wskutek poważnego w skutkach wypadku na stacji kosmicznej, zostały porzucone. Przy pomocy technologii radiowej „narrowband”, portali społecznościowych, drona sterowanego za pomocą smartfonów i nieskomplikowanej sztucznej inteligencji radzą sobie z wieloma kryzysami.
Ekranizacja Hell's Paradise: Jigokuraku
Manga Juujiego Kaku (od 2019 roku wydawana również w PL nakładem wydawnictwa J.P. Fantastica) jesienią przyszłego roku trafi na mały ekran w postaci serii.
Za ekranizację odpowiadać będzie studio MAPPA. Reżyserią zajmuje się Kaori Makita (Saezuru Tori wa Habatakanai: The Clouds Gather), scenariusz popełni Akira Kindaichi (Katsute Kami Datta Kemono‑tachi e), a życie w postaci tchnie Koji Hisaki (Sakamichi no Apollon).
Seria opowiadać będzie o Gabimaru, który swego czasu był wysoko postawionym ninją, który porzucił swoją profesję i pogwałcił prawo obowiązujące w wiosce, w której mieszka. W wyniku tego zostaje pojmany i skazany na śmierć. Mimo, iż utrzymuje iż nie ma po co żyć, dzięki nadludzkiemu poziomowi wytrenowania, mimowolnie udaje mu się przeżyć każdą egzekucję, od próby dekapitacji po podpalenie. W końcu jego kat – Sagiri Asaemon – stwierdza, iż Gabimaru jest uporczywie przywiązany do życia i obiecuje mu uniewinnienie w zamian za odnalezienie eliksiru nieśmiertelności.
Drugi zwiastun i data premiery Shikkaku Mon no Saikyou Kenja
Na 8 stycznia zaplanowana jest premiera adaptacji light novel autorstwa Shinkoshoto, pt. Shikkaku Mon no Saikyou Kenja.
Po lewej zwiastun, w którym można usłyszeć ending, pt. Day of Bright Sunshine w wykonaniu Yuki Nakashimy.
Więcej szczegółów w poprzednim newsie.
Kontynuacja Dr. Stone
TMS Entertainment podaje, iż zapowiedziana przy okazji zakończenia drugiej odsłony naukowych przygód Senkuu i jego przyjaciół trzecia seria zaplanowana została na 2023 rok.
Czas oczekiwania umili nam odcinek specjalny, który trafi na mały ekran w wakacje 2022 rok i będzie nosić tytuł Dr. Stone: Ryusui. Jak nietrudno się domyśleć przybliży nam on postać Ryusuiego (w tej roli Ryouta Suzuki) i będzie bezpośrednią kontynuacją drugiego sezonu.
Poniżej zwiastun obu produkcji.
Drugi zwiastun Summer Time Rendering
Na kwiecień przyszłego roku zaplanowano premierę ekranizacji „Summer Time Rendering”. Podano także, iż seria będzie mieć 25 odcinków i obejmie całą mangę.
Obsada:
- Natsuki Hanae jako Shinpei Ajiro
- Anna Nagase jako Ushio Kofune
- Saho Shirasu jako Mio Kofune
Więcej szczegółów tutaj.
Nowa seria na podstawie Rurouni Kenshin
Na Jump Festa ogłoszono, że Rurouni Kenshin doczeka się nowej serii telewizyjnej. Za produkcję odpowiada studio Liden Films. Więcej szczegółów nie ujawniono.
Zima 2022 - zapowiedź sezonu
Kolejny sezon przed nami! Sporo kontynuacji, ale i trochę nowości się znajdzie. Isekaje nadal trzymają się mocno, a science‑fiction i mecha to gatunek na liście zagrożonych wyginięciem. Sporo okruchów życia, sporo słodkich dziewcząt, innymi słowy: sezon jak sezon.
W przygotowywaniu zapowiedzi wspierali mnie: Ancietejka, Melmothia, moshi_moshi, IKa, Enevi, Tablis i ursa.
Zapraszam do lektury, a także do obejrzenia autorskiej zapowiedzi sezonu stworzonej przez tamakarę:
Akebi‑chan no Sailor Fuku (Clover Works)
Adaptacja mangi / Premiera 9.01.2022
Komichi Akebi to życzliwa światu i bardzo pozytywnie nastawiona do życia nastolatka, która ma właśnie zacząć naukę w wymarzonej szkole, jaką jest znajdujące się na malowniczej prowincji prestiżowe gimnazjum Roubai. Czy czas spędzony w murach tej placówki okaże się radosny, czy może wręcz przeciwnie? Cóż, Komichi na pewno z byle powodu uśmiech z twarzy nie zejdzie.
Tak, jest to ekranizacja mangi z kategorii seinen. Jesteście zaskoczeni? Pewnie nie, bo to dosyć popularny od kilku już dobrych lat typ opowieści. Codzienne życie, beztroski czas młodości… Rzadko kiedy wygląda to pięknie i olśniewająco, ale ludzie zawsze lubili idealizować pewne wspomnienia, więc nikogo pewnie nie zdziwi, że ta historia jak wiele zresztą jej podobnych również wygląda na oderwaną od bolączek szarej rzeczywistości. Na pewno pomaga w tym oprawa techniczna, a już zwłaszcza graficzna, która w zwiastunie wygląda bardzo obiecująco i zapowiada cukierek dla oka. Oby więc pary starczyło na całą serię. Trzonu ekipy produkcyjnej doświadczonym nazwać raczej nie można, bo dla scenarzystki nie jest to może debiut, ale chyba pierwsza większa robota, a reżyserka też zasobnym portfolio (przynajmniej jeśli o posadę reżysera chodzi) pochwalić się nie może. Ale kto wie… Jest szansa na przyjemną serię szkolną. Jak zwykle – czas pokaże.
Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou 2nd Season (Asread / Studio Mother)
Adaptacja light novel / Premiera 13.01.2022
Hajime Nagumo to jeden z tych pechowców, którzy po przeniesieniu do nowego świata mają pod górkę. Oczywiście „pod górkę” oznacza w tym przypadku, że za cenę paru nieprzyjemnych przeżyć i kilku obluzowanych klepek dostaje przepotężne moce oraz zestaw dziewcząt w różnych kolorach… No wiecie: jak zwykle. Ciekawych szczegółów odsyłam do recenzji pierwszego sezonu, bez którego nie ma raczej sensu zaczynać znajomości z tym tytułem. Ujawniony zwiastun zapowiada dramatyczną walkę z groźną przeciwniczką, ale biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg wydarzeń w serii, nie należy się realnie spodziewać poważniejszego zagrożenia dla dobrostanu bohatera.
Nastąpiły pewne przetasowania – prace nad nową serią toczą się, podobnie jak poprzednio, w studiu asread, ale partnerujące mu White Fox zostało zastąpione przez stosunkowo świeże w branży Studio Mother. Zmienił się także reżyser – zamiast Kinjiego Yoshimoto na tym fotelu zasiądzie Akira Iwanaga. Reszta ekipy pozostaje bez zmian, natomiast do grona seiyuu dołączą wcielające się w nowe panie Noriko Shibasaki oraz Rina Satou.
Bara Ou no Souretsu (J.C.Staff)
Adaptacja mangi / Premiera 9.01.2022
„Po co im kolejna adaptacja tej mangi?” pomyślałem sobie. Dopiero po chwili i po sprawdzeniu zdziwiłem się, że nie było żadnej wcześniejszej. Tak już przywykłem do wykrawania animców z wszelakich mang, z jakich się da (i wielu, z których się nie da), że byłem święcie przekonany, że po prostu na ten – dość znany – tytuł musiało paść już dawno, a tu proszę. Zdecydowanie był to brak, który należało nadrobić. Po chwili zastanowienia widzę powody, dla których czekaliśmy tak długo, bo ten tytuł jest… uhu hu, skomplikowany. Nawet nie wiem, od czego by tu zacząć…
Oryginalna manga jest luźną (zdecydowanie luźną) adaptacją sztuki Szekspira Ryszard III. Wyobraźcie sobie krwistego Szekspira, całą tę dramę, cały ten tragizm, jeszcze przemieszane z melodramatem w stylu anime. Będzie walka o władzę. Zemsta. Romans. Tragedie wszelakie. Wychodzi dużo. Wychodzi intensywnie. Możesz uznać, że efektem będzie kiczowata paździerz będąca niewybaczalną obrazą Szekspira. Możesz też uznać to za genialne w swojej bezczelności i z wypiekami na twarzy czytać każdy kolejny rozdział. Obie z tych opinii uważam za prawdziwe.
Jest też godny wzmianki dodatkowy… czynnik. W teatralnym oryginale Ryszard był postacią jednoznacznie złą, manga podążyła bardziej w stronę postaci tragicznej. W obu powtarza się motyw dręczącej go fizycznej deformacji. U Szekspira był nią garb. W mandze jest nią interseksualność. Stąpając po cienkiej linie, pod którą czai się otchłań niekończących się społeczno‑politycznych kontrowersji / kłótni / obrzucania się wyzwiskami, powiem, że temat wymaga delikatności. Ta manga nie ma żadnej delikatności. Żadnej. To niekończący się melodramat, to niekończący się camp. Tam padają teksty w stylu „Och, ach, ale czy ja go kocham jako mężczyzna, czy ja go kocham jako kobieta?” i teraz możemy sobie dyskutować czy to jest stosowne do przedstawianej epoki, czy to jest niestosowne do przedstawianej epoki, czy to jest stosowne do aktualnej epoki, czy to jest niestosowne do aktualnej epoki. Możemy bardzo długo i żywiołowo dyskutować. Możemy też wyłączyć mózg i chłonąć to jako kiczowatą telenowelę. Osobiście polecam spróbować obu podejść jednocześnie.
O realizację się nie martwię. J.C.Staff wykonuje zazwyczaj swoją robotę przyzwoicie. Ani reżyser ani scenarzysta nie należą do czołówki, a trochę szkoda, bo podchodząc do tego jak do kina autorskiego, można by sporo z tego… wydobyć, że tak powiem, ale pożyjemy, zobaczymy. Zatrudniono doświadczonych seiyuu, wraz z lubianą przeze mnie (np. za Tsukasę w hack//Sign) Mitsuki Saigą w roli głównej, znaną z częstego grania zarówno ról męskich jak i żeńskich. Z pewnością aktorzy będą mieli okazję czerpać ze swoich ról wiele radości.
Cue! (Graphinica / Yumeta Company)
Adaptacja gry mobilnej / Premiera 8.01.2022
Wśród adaptacji gier na komórki zdarzają się niespodzianki. Z samej definicji są one przypadkami, których nie powinniśmy się spodziewać, więc tego nie robię. Co pozostaje, to szansa, że seria będzie oglądalna po dopasowaniu oczekiwań. Te nie powinny dotyczyć fabuły, o której nie wiemy nic, ani też animacji, co można poznać po zatrudnionych studiach i mało, bardzo mało dynamicznej animacji w zwiastunach. Jest też reżyser Shin Katagai, który wyreżyserował wcześniej dziewięć serii, w tym żadnej dobrej.
Tytuł będzie opowiadał o początkujących żeńskich seiyuu w małej agencji się tym zajmującej. Będzie ich szesnaście, czyli zdecydowany nadmiar. Będą je grały seiyuu, które, jak sprawdziłem, w większości same są początkujące, co nadaje tym rolom osobisty rys. Może też w tym jest nadzieja. Toż to temat idealny do wymyślania ciekawych aktorsko scenek, w których zatrudnione mogłyby się wykazać. Z drugiej strony wyobrażam sobie tysiąc sposobów, w jaki bycie reklamówką gry mobilnej może ten potencjał wyzerować. Zerknąć na pierwszy odcinek zawsze można, ale kredytu zaufania dawać tu nie warto.
Dolls' Frontline (Asahi Production)
Adaptacja gry mobilnej / Premiera 8.01.2022
Śliczne panie, broń i walki. Czy potrzeba więcej informacji, aby widz docelowy tej animacji po nią sięgnął? No, ale dla porządku. Trzecia wojna światowa zdewastowała świat i zdziesiątkowała ludzkość. Zaczęło brakować siły roboczej, więc człowiek stworzył robota na swoje podobieństwo, po czym oczywiście część robotów zwróciła się przeciwko niemu – to tzw. Sangvis Ferri (od nazwy producenta). Do obrony przed nimi zostają skierowane specjalne cyborgi taktyczne z innej firmy wojskowej, prywatnego producenta Griffin&Kryuger. Wszystkie – i te zbójeckie, i te broniące ludzkości i jej terytoriów, wyglądają jak zwykłe dziewczęta, tylko obwieszone bronią i od tej borni ponazywane (więc zapewne każda będzie posługiwać się odpowiednim modelem).
Mimo tego banalnego opisu i ewidentnego fetyszyzowania wszystkiego, co tylko się da, seria wzbudza moje (niewielkie) zainteresowanie, bowiem animowane zwiastuny nie wyglądają źle. Widać na nich w miarę ładną animację, za którą odpowiada studio Asahi Production. Producentem jest zaś japoński oddział Warner Bros, a zleceniodawcą chińska firma – Suborn Network Technology – produkująca gry, w tym m.in. tę, której adaptację stanowi Dolls’ Frontline. Poza animacją wyróżnia się jeszcze scnearzysta, Hideyuki Kurata, który na swoim koncie ma już trochę anime, z ważniejszych: Kami nomi zo Shiru Sekai, Drifters czy Made in Abyss. Nie oszukujmy się jednak, będzie to anime przede wszystkim dla koneserów broni i pań, którzy znajdują przyjemność w drobiazgowym roztrząsaniu, czemu ten model broni, a nie inny, a czym ten od tamtego się różni i na ile ubiór pań jest funkcjonalny i czy na pewno walczący robot musi być w spódniczce. A, nie, przepraszam – ostatnie to ja.
Fantasy Bishoujo Juniku Ojisan to (OLM)
Adaptacja mangi / Premiera 12.01.2022
Isekai z ciut innej perspektywy… a może jednak nie. Hinata Tachibana, korposzczur, nijaki z wyglądu, lat 32 zostaje wraz niejakim Tsukasą Jinguujim, swoim przystojnym kumplem okularnikiem, przetransportowany przez tajemniczą, nagą (sic!) boginię do innego świata. Czyli dzień jak co dzień w isekajowych zakątku internetu, tylko że w trakcie przenosin bohater zostaje zamieniony w dziewczynę – lat 32 takoż, ale wyglądającą jak liceum (też standard). Oczywiście aby odzyskać swoje męskie, ciało, Hinata musi pokonać Władcę Demonów i przeżyć różne przygody oraz dysonanse poznawcze w związku z inną anatomią, niż ta, do której całe życie był przyzwyczajony, oraz innym traktowaniem, tudzież.. uczuciami?
Manga Yuu Tsurusaki i Shina Ikezawy w tej chwili liczy 5 tomów i (niespodzianka) nadal jest wydawana – więc niestety/stety należy się spodziewać do wyboru: szalonej galopady przez wątki i wycinania kawałków fabuły albo rozwlekania tejże i zakończenia bez jakiejkolwiek konkluzji z sugestią „kupcie mangę”. Reżyserię powierzono Sayace Yamai, natomiast za scenariusz odpowiadać będzie Toshimitsu Takeuchi. Z ciekawostek, głosy bohaterowi będą podkładać M.A.O oraz Ken Itou (jak się pojawi wersja męska), Tsukasie – Satoshi Hino, a bogince Rie Kugimiya – generalnie w zwiastunach ładnie to brzmiało.
Cóż, z zapowiedzi widać, że zanosi się na komedię fantasy, może nie pomyłek, tylko raczej podtekstów, ale czy wysoko, czy nisko latających, to się okaże przy adaptacji, bo niestety można tu bardzo, ale to bardzo dużo schrzanić. Pytanie, czy, a jeśli, to jak bardzo. Ale zawsze pozostaje mieć chociaż nikłą nadzieję.
Futsal Boys!!!!! (Diomedea)
Seria oryginalna / Premiera 9.01.2022
Mody przychodzą i odchodzą, i tak się akurat złożyło, że jakieś dziesięć lat temu cały świat zakochał się w futsalu, inaczej halówce, czyli kameralnej odmianie piłki nożnej rozgrywanej przez pięcioosobowe drużyny, najczęściej w hali, ale bywa, że i na świeżym powietrzu. Oczywiście, Japonia nie pozostała w tyle, wydając na świat wiele gwiazd tego sportu, co przełożyło się na zainteresowanie dyscypliną wśród młodzieży i dorosłych. Nastoletni Haru Yamato marzy, by osiągnąć taki sukces jak jego idol, reprezentant Japonii, Tokinari Tennouji. Wspólnie z przyjaciółmi ze szkolnego klubu postanawia wspiąć się na futsalowy szczyt.
Futsal Boys!!!!! to dosyć skomplikowany projekt, na który składa się anime, growa aplikacja oraz faktyczne mecze futsalu, rozgrywane przez członków obsady… Nie ukrywam, że nie zachwyca mnie ta kombinacja, ale jako fanka serii sportowych nie mam zamiaru skreślać anime przed pierwszym odcinkiem. Inna sprawa, że zapowiedź wypada tak sobie – widzimy zaledwie jedno zagranie, po czym obserwujemy głównego bohatera, który ugania się za (prawdopodobnie) przyjacielem. W sensie, gdyby nie opis, byłabym przekonana, że będzie to anime szkolne z mocnym podtekstem BL. Mam nadzieję, że końcowy produkt będzie jednak zawierał więcej futsalu (nawet tak odrealnionego jak w zapowiedzi) i mniej szkolnych „dramatów”.
Okej, właśnie spojrzałam na dorobek reżyserki, Yukiny Hiiro, na który składają się głównie opowieści o związkach męsko‑męskich lub opowieści z mocnym podtekstem homoseksualnym. Czyli chyba jednak nici z klasycznej sportówki, a miało być tak pięknie…
Genjitsu Shugi Yuusha no Oukoku Saikenki [2022] (J.C. Staff)
Adaptacja light novel / Premiera 9.01.2022
Historia o naprawie podupadającego królestwa w świecie fantasy przez przyzwanego z naszego świata osobnika doczekała się kontynuacji. Nie dziwi to zresztą, gdyż light novel autorstwa Dojyomaru, nadal dobrze się sprzedaje i ma swoich fanów, mimo mieszanego przyjęcia wersji animowanej, której zarzucano a to zbyt dosłowne trzymanie się pierwowzoru, a to pominięcie wątków, a to zbytnią realistyczność i statyczność. Jednak jak widać, historia przyciągnęła wystarczającą widownię, by nie urywać jej w połowie, jak to zwykle się dzieje przy adaptacji większości isekajów.
Pokrótce przypomnę fabułę: Kazuya Souma (Yuusuke Kobayashi), wielki fan Księcia Machiavellego, zostaje przyzwany do innego świata przez władcę królestwa Elfrieden, by rozwiązać kryzys wywołanym ponoć przez Władcę Demonów, a tak naprawdę wychodzi, że przez denne zarządzanie krajem. Na wstępie zostaje królem, narzeczonym księżniczki oraz otrzymuje misję uporządkowania tego całego bałaganu, co też czyni, gromadząc sojuszników i prowadząc co odcinek wykłady z ekonomii, militariów itp.
Skoro jest to kontynuacjia, to pod względem technicznym nie zmieniło się nic, Takashi Watanabe nadal jest reżyserem całości, Hiroshi Oonogi i Gou Zappa odpowiadają za scenariusz, a za projekty postaci Mai Ootsuka.
Tym, którzy napotykają ten tytuł po raz pierwszy, zdecydowanie sugeruję zapoznanie się z pierwszymi odcinkami, inaczej nie będą mieli zielonego pojęcia, o co biega. A resztę chyba zapraszam do oglądania kontynuacji.
Gensou Sangokushi: Tengen Reishinki (Geek Toys)
Adaptacja jRPG / Premiera 11.01.2022
Gensou Sangokushi to tajwańska gra RPG, która doczekała się już sześciu komputerowych odsłon. Jej akcja rozgrywa się w epoce Trzech Królestw i w pewnych aspektach jest luźno oparta na wydarzeniach zawartych w Opowieści o Trzech Królestwach z elementami fantasy. A z racji tego, iż zarówno epoka, jak i sama klasyczna powieść mają wielu fanów, że nie wspomnę o samej grze, kwestią czasu było stworzenie także serii anime, opartej na kolejne wariacji wydarzeń z epoki.
Według dostępnych informacji, tłem wydarzeń, jak łatwo można przewidzieć, będzie walka władców o wpływy w podzielonych Chinach, w które wcina się sam Król Demonów, dla którego przedłużające się konflikty są bardzo na rękę – w końcu ludzkość się sama zniszczy. Jak zwykle mamy jednak tajną organizację, która walczy ze złem (nazywa się Tengen), powołującą Oddziały właśnie do walki z demonami. Fabuła serii ma skupiać się na 6. Oddziale Anty-, który zostaje reaktywowany w nowym składzie (poprzedniemu tak jakby się chyba zginęło), w skład którego wchodzą osoby, delikatnie mówiąc, podobno problematyczne, czyli osobnik od pieczętowania złych, zabójczyni demonów, wyganiaczka duchów i ktoś, kto się chyba w jakiś sposób przyda, ale na razie wygląda jak obowiązkowy element komediowy.
Reżyserią całości zajmie się Shunsuke Machitani, pracujący dotychczas przy wielu seriach, ale samodzielnie tylko przy planetarian, natomiast za scenariusz odpowiadać będzie Masashi Suzuki (m.in. Oda Nobuna no Yabou, Megami‑ryou no Ryoubo‑kun), które to połączenia budzi zdecydowanie mieszane uczucia co do oczekiwanej jakości. Ale czas pokaże, czy będzie to podejście bardziej mroczne, czy bardziej rozrywkowe, choć mam nadzieję, że bez tony fanserwisu.
Hakozume: Kouban Joshi no Gyakushuu (Madhouse)
Adaptacja mangi / Premiera 5.01.2022
Mai Kawai policjantką została z przypadku, nie z powołania. Nic więc dziwnego, że szybko odarta ze złudzeń i zwyczajnie zmęczona w końcu zbiera się w sobie i postanawia zrezygnować z pracy. Plany krzyżuje jej jednak pojawienie się na posterunku nowej twarzy – charyzmatycznej Seiko Fuji, której postawa i sposób bycia sprawiają, że panna Kawai postanawia jednak nie odchodzić.
Zapowiada się to na lekkie okruchy życia z grupką oryginalnych indywiduów z małego posterunku w rolach głównych. Na ile okaże ciekawe i odświeżające, a na ile schematyczne i nudne, to pewnie czas pokaże, ale chyba jako niewymagająca seria dla miłośników codzienności się sprawdzi. Oczywiście wróżę tu z fusów, bo swoje wrażenia opieram na zwiastunach, ale fakt, iż pierwowzór nie ostał się bez nagród i jest nadal wydawany (aktualnie liczy dziewiętnaście tomów na rodzimym rynku), chyba o czymś świadczy.
Co faktycznie z tego wyjdzie, okaże się w praniu. Zarówno dla reżysera jak i scenarzysty nie jest to debiut, kilka tytułów przyszło już im stworzyć, aczkolwiek żaden z nich chyba nie ma na koncie produkcji świetnej jakości. Większość z nich można wręcz zaliczyć do przeciętnych. Ile w tym winy materiału źródłowego, a ile umiejętności twórców, trudno stwierdzić, ale może tym razem będzie przynajmniej nieźle? Cóż, technicznie jest w porządku, chociaż nie ma na czym oka zbytnio zawiesić.
Irodorimidori (Akatsuki)
Adaptacja gry arkadowej / Premiera 5.01.2022
Chunithm to arkadowa gra rytmiczna, której nazwa jest zbitką słów chuunibyou i rhythm. Jako taka, nie ma szczególnie rozbudowanej fabuły, ale istnieje oczywiście coś tam pretekstowo sklejającego kolejne wyzwania polegające na ganianiu po ekranie nutek – i to „coś tam” oczywiście zawiera urocze panienki, bo jak by inaczej? Zapewne w związku z odświeżeniem gry w październiku 2021 r. jej producent, czyli Sega, postanowił sfinansować także powstanie anime, acz o krótkich odcinkach. Irodorimidori to nazwa zespołu, o którego perypetiach na drodze do sławy opowiada gra. Wchodzące w jego skład dziewczęta uczęszczają oczywiście do specjalnej szkoły dla przyszłych gwiazd estrady i wierzą w pogłoskę, że szczególnie udany występ na szkolnym festiwalu może przynieść mnóstwo dodatkowych punktów. Trzeba zatem sformować zespół, przeprowadzić próby i sięgnąć po laury!
Z której strony by nie spojrzeć, zapowiada się zwyczajne słodkie anime ze słodkimi dziewczętami uprawiającymi słodkie okruchy życia. Studio Akatsuki pomagało do tej pory przy dosłownie kilku seriach, reżyserka debiutuje w swojej roli, podobnie jak scenarzysta. Nieźle zapowiadają się natomiast seiyuu, ponieważ usłyszymy tutaj Ayakę Fukuharę (m.in. Rin w The Idolmaster: Cinderella Girls), Emi Nittę (m.in. Honoka w Love Live! School Idol Project), Mao (m.in. Shion w Tensei Shitara Slime Datta Ken, Iris w Enen no Shouboutai), Kaoru Sakurę i Ayano Yamamoto.
Kaijin Kaihatsubu no Kuroitsu‑san (Quad)
Adaptacja mangi / Premiera 9.01.2022
Ano, sympatyczny pomysł na serię, złego słowa nie powiem! Każdy, kto miał bliższy kontakt z popkulturą, wie, czym charakteryzują się organizacje szwarzcharakterów. Są niekompetentne. W filmach jeszcze pal licho, ale w serialach z czystej fabularnej wygody obserwujemy zwykle serię ich porażek. W zasadzie można je podzielić na dwie podstawowe kategorie: te, w których pacanami są wszyscy, oraz te, w których główny szef wie co robi, tylko podwładni wszystko knocą. O jednej z takich podwładnych opowiada ta seria – protagonistka Kuroitsu jest badaczką w Dziale Rozwoju Nadludzi w Sekretnej Złej Organizacji™ i biedna musi sobie radzić ze wszechobecnym u nich bajzlem i dezorganizacją. Jak łatwo się domyślić, nastrój będzie tutaj komediowy. Materiału do parodiowania z pewnością nie zabraknie, od razu dostrzegłem aluzje do Power Rangers czy Gundamów, ale zerknięcie do oryginalnej mangi potwierdza, że pełna lista niemal nie ma końca. Komedia do łatwych gatunków nie należy, z tego co wyczytałem to… nie było to nic wybitnego. Ale! Nastrój mi się spodobał. Pracownicy Działu Rozwoju Nadludzi to banda nerdów, którzy podczas płomiennych dyskusji o nowych superbroniach, mutantach, itp. zapominają o bożym świecie. Sympatyczne!
Żeby nie było za optymistycznie, bycie pierwszym projektem nowego studia nie jest dobrą prognozą na przyszłość. Może gdybyśmy mówili o znanych animatorach mających niespełnione ambicje, ale to nie tutaj. Seria będzie budżetowa, a zwiastun wykazuje pewną oszczędność w epatowaniu dopracowaną animacją. I reżyser i scenarzysta osiągnięcia mają mieszane, tak więc co to będzie, co to będzie… Pali licho, jeżeli oryginalny scenariusz daje radę, ale niespecjalnie da radę powiedzieć, gdyż mangi są obecnie… dwa tomiki. Prawie na pewno końcówka będzie więc improwizacją. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że lepiej było poczekać, aż materiału uzbiera się więcej i zapewnić temu mającemu potencjał tytułowi mniej ryzykowną adaptację.
Karakai Jouzu no Takagi‑san 3 (Shin‑Ei Animation)
Adaptacja mangi / Premiera 8.01.2022
Nishikata ma przechlapane. Całe dnie szkolne spędza na próbach obmyślenia, jak by tu utrzeć nosa tej nieznośnej Takagi, ale jego plany jeden za drugim spalają na panewce – o ile w ogóle zdążą zostać wprowadzone w życie. Takagi to mistrzyni drobnych psikusów i podpuszczania, zaś Nishikata, choć doskonale o tym wie, raz za razem daje się nabierać i prowokować. Słowa, którymi rozpoczęłam zajawkę pierwszego odcinka pierwszej serii, podsumowują charakter tej opowieści, choć można się łatwo domyślić, że Takagi nie jest wyłącznie młodocianą sadystką i jej zainteresowanie Nishikatą ma jakieś drugie dno. Trzeba jednak pamiętać, że konstrukcja całej serii to klasyczne „gonienia króliczka”. Wprawdzie ton odrobinę się zmienia, a poszczególne epizody zaczynają mieć wydźwięk romantyczny – co widać choćby w zwiastunie tej części, ale jeśli ktoś by oczekiwał przełomowych wydarzeń czy deklaracji, to raczej się rozczaruje. Na pociechę zostaje spin‑offowa manga, pokazująca tę dwójkę w przyszłości – ale manga, której ekranizacją jest ta seria, jeszcze się nie zakończyła.
W ekipie produkcyjnej nie nastąpiły zmiany, zaś obsada jest stosunkowo szczupła i dobrze już wprawiona w swoich rolach. To oznacza, że należy się spodziewać podobnego jak wcześniej poziomu, co powinno być raczej dobrą wiadomością. Jest to wprawdzie rzecz niszowa – nie każdemu odbiorcy takie prowadzenie relacji pomiędzy bohaterami odpowiada – ale mająca swoich fanów, którzy na pewno czekają niecierpliwie na pierwszy odcinek nowej odsłony.
Kenja no Deshi o Nanoru Kenja (Studio A‑CAT)
Adaptacja light novel / Premiera 12.01.2022
Kagami Sakimori w grze VRMMORPG stworzył postać, która aktualnie jest jednym z dziewięciu wielkich mędrców tego fantastycznego świata, zwanym Dunbalf. Pewnej nocy jednak postanawia wykorzystać limitowaną opcję stworzenia jego żeńskiej wersji i tworzy Mirę, z dokładnie takimi samymi mocami i umiejętnościami jak pierwowzór. Jakież jest jednak jego zdziwienie, gdy następnego dnia nie dość, że budzi się w tym wirtualnym świecie, to na dodatek jeszcze w ciele dopiero co stworzonej panienki.
Motyw zamiany ciała na przeciwną płeć w trakcie przeniesienia do innego świata nie jest jeszcze aż tak bardzo oklepany, ale nie jest też oryginalny. Jak widać, postawiła na niego ta właśnie adaptacja popularnej serii light novel autorstwa Hirotsugu Ryuusena z ilustracjami Fujichoko. Za reżyserię odpowiada Keitarou Motonaga (Date a Live, Jormungand, School Days) mający na koncie zarówno dobre jak i średnio udane produkcje, za scenariusz zaś Takamitsu Kuono (Absolute Duo, Utawarerumono: Itsuwari no Kamen), którego dorobek też nie należy do szczególnie wybitnych. Grona dopełnia Kumi Horii (Akaneiro ni, Seitokai no Ichizon) odpowiedzialna za projekty postaci. Na umieszczonych w sieci zwiastunach widać, że seria nie będzie raczej odbiegała od standardowych wizualiów tego typu produkcji, co do fabuły zaś to napiszę jedno: powieść ma piętnaście tomów i nadal wychodzi. Jak myślicie, ile i jaki wycinek fabuły zostanie zekranizowany w momencie, gdy przeciętna liczba odcinków w sezonie to 12‑13? No właśnie…
Koroshi Ai (Platinumvision)
Adaptacja mangi / Premiera 12.01.2022
Chateau Dankworth to łowczyni nagród o tragicznej i tajemniczej przeszłości. Song Ryang‑ha to zabójca o jeszcze bardziej tajemniczej i prawdopodobnie równie tragicznej przeszłości. Los sprawia, że drogi tej dwójki krzyżują się ze sobą, a zainteresowany kobietą morderca zaczyna podążać jej śladami, mając jednocześnie na karku pewną bardzo niezadowoloną organizację, która za wszelką cenę chce się go pozbyć.
Półświatek przestępczy, pościgi, dużo scen akcji i dwójka zdolnych, pragmatycznych ludzi nierzadko zabijających na zlecenie, w romansie z kategorii shoujo. Jak dla mnie brzmi to dosyć ryzykownie, ale może niepotrzebnie się obawiam. Manga, na podstawie której powstało anime, jest oceniana całkiem wysoko, aczkolwiek nie jest zakończona, więc pewnie nie ma co liczyć na domkniętą, jeśli nawet dobrą serię. Z doświadczenia wiem, że podobne historie mogą pójść w różnych kierunkach. Jednym z nich jest produkcja tak poważna i jednocześnie przerysowana, że aż śmieszna i po prostu kiczowata. Tego niestety spodziewam się najbardziej, ale obym się myliła, bo serii o podobnej tematyce i z bohaterami tego typu nie ma tak dużo. Po nazwiskach na liście płac trudno stwierdzić, czego się spodziewać, ale może przynajmniej będzie to wyglądało nieźle. Czas pokaże.
Leadale no Daichi nite (Maho Film)
Adaptacja light novel / Premiera 5.01.2022
Po wypadku, który unieruchomił na dobre jej ciało, Keinę Kagami pochłonął świat gier komputerowych. A właściwie jedna z nich. Jakież wielkie jest zdziwienie dziewczyny, kiedy pewnego dnia niespodziewanie budzi się w ciele swojej wirtualnej bohaterki o imieniu Cayna w świecie na pierwszy rzut oka do złudzenia przypominającym Leadale ze świetnie znanej jej gry. Krótki wywiad środowiskowy sprawia jednak, iż Cayna odkrywa, że te podobieństwa to jedynie pozory, ale postanawia jednak rzucić się w wir życia w tej nowej, obiecującej rzeczywistości.
Ile razy żeśmy już o podobnej historii słyszeli? Cóż, na pewno sporo. Eskapizm w czystej formie, można by rzec, ale kto w obecnych czasach nie ma ochoty na dobrą historię z tej kategorii zwanej potocznie „isekajem”. Kluczowym słowem w tym przypadku jest przymiotnik „dobra”. Słabych powstało od groma i ciut, ciut, więc przydałaby się miła odmiana. I nie musi taka opowieść być przy tym oryginalna, dla wielu pewnie wystarczą sympatyczni bohaterowie i w miarę składna fabuła. Jak będzie tym razem, trudno stwierdzić, ale opinie są chyba podzielone. Po zwiastunach wygląda to mocno przeciętnie zarówno w kwestii fabuły, jak i jakości technicznej. Cudów pewnie nie ma co oczekiwać, tym bardziej, że za sterami produkcji stoi reżyser o niezbyt imponującym portfolio.
Ninjala (OLM)
Adaptacja gry akcji / Premiera 8.01.2022
Powstała gra, potem w pełni komputerowa animacja udostępniana online (której pięć pierwszych odcinków dostępne jest na YouTube), teraz zaś opisywana tutaj wersja telewizyjna tej samej historii. Kiedyś, jak wszyscy wiemy, istnieli ninja, jednak z biegiem czasu przestali być potrzebni, aż w końcu całkiem zniknęli. No, prawie całkiem. Ich potomkowie żyją tu i teraz, rozproszeni po całym świecie i niczym się niewyróżniający od innych ludzi. Aby całkiem nie wyginąć, założyli Światowe Stowarzyszenie Ninja, a para naukowców wynalazła specjalne gumy do żucia uaktywniające ukrytą moc shinobi (a w ramach efektu ubocznego przemieniające każdego dorosłego w dziecko), w następstwie czego powstały rozgrywki mające na celu wyłonienie najsilniejszego z nich. Seria skupi się właśnie na kilkorgu takich walczących ninja‑dzieciakach.
Wersja dostępna online przeznaczona jest dla małych dzieci, niewielu dorosłych zdzierży taką realizację. Wersja telewizyjna będzie pewnie nieco znośniejsza, ale czy oglądalna dla kogoś powyżej 10 roku życia, to się dopiero okaże. Produkcją animacji zajmie się studio OLM, znane przede wszystkim z Pokémona, a tak reżyser, jak i scenarzysta, doświadczenie mają, więc może nie będzie tak źle, należy jednak pamiętać, że mimo wszystko jest to seria dla dzieci, do tego bazująca na turniejówce – cudu nie będzie.
Orient (ACGT)
Adaptacja mangi / Premiera 6.01.2022
Musashi i Kojirou składają przysięgę, że gdy dorosną, zostaną samurajami i wyruszą w świat walczyć z demonami. Mija pięć lat, a ich dziecięce marzenia zostają skonfrontowane ze smutną rzeczywistością – podejście społeczeństwa do demonów się zmienia, są one teraz wielbione, podczas gdy samuraje zostają zepchnięci na margines. Pochodzący z samurajskiego rodu Koujiro wyrzeka się korzeni i zapomina o złożonej kiedyś obietnicy, podczas gdy Musashi pracuje jako górnik, w tajemnicy szlifując szermiercze umiejętności. Wszystko zmienia się, gdy Koujiro ratuje przyjaciela z opresji i pomimo wątpliwości postanawia wyruszyć z nim w podróż, by znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania. Wspólnie chłopcy postanawiają przywrócić dobre imię samurajom!
Cóż, zapowiedź nie zdradza zbyt wiele, może poza tym, że seiyuu zostali dobrze dobrani, a grafika zapowiada się przynajmniej przyzwoicie. Jest też trochę „odjechanych” pomysłów w stylu motocykli napędzanych jakimiś kryształami (świat stylizowany jest na średniowieczną Japonię) i obietnica dużej liczby pojedynków. W sumie może nie jest to najbardziej oryginalna seria, ale trochę tęskno mi za jakąś klasyczną przygodówką, która nie jest kolejnym isekaiem, dlatego z przyjemnością sięgnę po pierwszy odcinek. Kolorowe to to, dużo się biją, a postaci wydają się sympatyczne – naprawdę więcej nie wymagam.
Trochę martwi mnie osoba reżysera, bo chociaż Tetsuya Yanagisawa jest twórcą doświadczonym, lista jego dokonań wydaje się nieco żałosna. Są na niej serie średnie i słabe, na próżno szukać tu czegoś napawającego optymizmem, a bądźmy szczerzy, anime w stylu Orientu wyjątkowo łatwo zepsuć.
Princess Connect! Re:Dive Season 2 (Cygames Pictures)
Adaptacja gry mobilnej / Premiera 11.01.2022
Jeśli ktoś jest ciekaw ogólnego charakteru tej serii, zajawki na naszym blogu powiedzą wszystko, co warto wiedzieć. Yuuki, umiarkowanie ekspresyjny protagonista, przez większość czasu jest raczej dekoracją przestawianą z miejsca na miejsce (bywa, że dosłownie) niż przyszłym bohaterem mającym uratować świat. Nic to jednak nie szkodzi, ponieważ prawdziwymi gwiazdami serii są otaczające go dziewczyny, poczynając od jego oddanej przewodniczki Kokkoro przez wulkan energii, jakim jest Pecorine, po uroczo sfoszoną na cały świat Karyl. Seria skupia się przede wszystkim na detalach z ich życia codziennego i stanowi mieszankę okruchów życia z przygodówką fantasy z nutą zdecydowanie komediową. Jak na adaptację gry na komórki jest zaskakująco oglądalna i wszystko wskazuje na to, że drugi sezon nie popsuje tego, co zbudował pierwszy.
Ekipa produkcyjna bez zmian, podobnie jak pracujące nad serią grono aktorów głosowych. Jeśli ktoś nie ma przesadnej alergii na słodkie dziewczęta, polecałabym rzucić okiem – najpierw na sezon pierwszy, a potem na kontynuację. Szykuje się idealne anime na poprawę humoru w zimie – kolorowe i ciepłe. Prawdziwe pytanie nie brzmi – czy uda się uratować świat?, ale – jakie nowe przysmaki znajdą bohaterowie?
Ryman's Club (Liden Films)
Seria oryginalna / Premiera 23.01.2022
Seria sportowa w dosyć nietypowej odsłonie, ponieważ główni bohaterowie są już dorośli i pracują w dziale sprzedaży pewnej korporacji. Okazuje się, że funkcjonuje tam firmowa drużyna badmintona, do której należy Mikoto Shiratori. W szkole uchodził on za wyjątkowo utalentowanego gracza, ale porzucił grę po bolesnej przegranej w międzyszkolnych zawodach.
Czekam na tę serię z wypiekami na twarzy, bynajmniej nie dlatego, że lubię badmintona, ale gdyby anime o golfie albo curlingu (powinni jakieś nakręcić!) miało taką zapowiedź, też bym zareagowała w ten sposób. Śliczne to, dopieszczone, dynamiczne i zawiera stadko biszy obdarzonych bardzo ładnymi głosami, bardzo fajnych seiyuu. Oczywiście istnieje możliwość, że kasy i umiejętności starczy ekipie na jeden, góra dwa odcinki, ale po co od razu tak pesymistycznie podchodzić? Pomysł jest oryginalny, zakładam że będzie obejmował jakieś międzykorporacyjne rozgrywki i póki co, nie wyczuwam większych dramatów, poza wspomnianą w opisie fabuły „traumą” głównego bohatera.
Trochę martwi mnie brak doświadczenia reżyserki, Ami Yamauchi, która wspólnie z Teruko Utsumi napisze też scenariusz. Ale kto wie, może paniom uda się stworzyć coś świeżego i interesującego? Na pewno mam zamiar to sprawdzić!
Sabiiro no Armor: Reimei (Kigumi)
Projekt multimedialny / Premiera 9.01.2022
Myślałam, że jestem odporna na animację komputerową, ale zobaczyłam zwiastun tej serii i stwierdziłam, że jednak są granice. Jeśli całość będzie wyglądać tak paskudnie, sztywno, sztucznie i oszczędnie, to nie widzę sensu, aby się za to zabierać. Bycie częścią projektu multimedialnego też nie wróży temu tytułowi nadmiernego zainteresowania ze strony widzów spoza Japonii. Choć jako ciekawostkę podam, że wersja mangowa tej historii (zaliczana do josei) stworzona została przez Hagi, którą fanki mogą znać z kilku tytułów yaoi wydanych na naszym rynku. Wracając jednak do Sabiiro no Armor, pierwsze były tzw. musicale 2.5‑D, łączące grę aktorską, śpiew oraz wyświetlane na ekranie za aktorami efekty specjalne, będące zwykle (inaczej niż w tym przypadku) adaptacją mangi, anime lub gry. Niepokojące jest, że żaden z tworzących ten tytuł ludzi nie ma prawie żadnego doświadczenia w branży anime.
Rzecz dzieje się w okolicach XVI wieku, w okresie Sengoku, czyli wtedy, gdy wszyscy walczyli ze wszystkimi. Głównym bohaterem jest dowodzący grupą najemników Magoichi, ale prominentne miejsce na plakacie reklamującym serię zajmuje również Oda Nobunaga – przedstawiony jako młodzieniec z gołą klatą. Relacje między panami stanowić będą zapewne ważny element fabularny, a poza bishounenami w śmiesznych wdziankach będą jeszcze walki oraz przemowy bojowe – i to chyba już wszystko…
Sabikui Bisco (Oz)
Adaptacja light novel / Premiera 11.01.2022
Postapokaliptyczna Japonia. Dziwny wiatr sprawia, że wszystko, od budowli i dróg po istoty żywe, pokrywa się rdzą. W tych trudnych czasach żyje ścigany łucznik‑kryminalista, Bisco Akaboshi, zwany „Grzybem Ludożernym” z tego powodu, że gdziekolwiek wypuści strzały, tam wyrastają grzyby. A właśnie zarodki grzybów uznaje się za przyczynę tragedii, jaka ogarnęła świat. Naprawdę jednak Bisco swoim strzelaniem stara się, tak jak inni Strażnicy Grzybów, wzbogacić glebę i sprawić, by na nowo odżyła. Jednocześnie szuka legendarnego panaceum o nazwie „Sabikui”, które może być jedynym wybawieniem od rdzy, w czym pomaga mu m.in. młody lekarz, Milo Nekoyanagi.
Gotowi na kolejne anime toczące się w świecie po wielkim kataklizmie? Ja bardzo! Z miejsca urzekł mnie już pierwszy zwiastun, a kolejne materiały promocyjne ani trochę nie zmniejszyły mojego entuzjazmu, podobnie jak to, że mamy do czynienia z adaptacją niedokończonej (a jakże) light novel (najważniejsze, że to nie isekai!) Jak na przygodową serię akcji przystało, dużo się dzieje, i wierzę, że i w samej serii nie uświadczymy nudy. O wysoki poziom ekscytacji podczas seansu powinni zadbać też nietuzinkowi bohaterowie, o odpowiednio cudacznym wyglądzie i, jak pewnie się okaże, mniej lub bardziej ekscentrycznych charakterach. Bisco już uwielbiam, choćby za głos Ryouty Suzukiego. Aktor w praktycznie każdej znanej mi roli brzmi inaczej i najnowsze anime nie jest wyjątkiem – musiałam mocno się wsłuchać, by go rozpoznać.
W studiu OZ, dla którego będzie to pierwsza seria, reżyseruje Atsushi Ikariya, scenariusz zaś pisze Sadayuki Murai. Pierwszy z panów dotychczas zajmował się animacją i projektami postaci (tworzy je też do omawianej produkcji) – zobaczymy, jak odnajdzie się na nowym stanowisku. Na swoim z kolei z pewnością będzie czuł się dobrze pan Murai, pracujący przy takich znakomitych tytułach jak Perfect Blue, Cowboy Bebop, Kino no Tabi: The Beautiful World czy Natsume Yuujinchou. Przeczucie mi podpowiada, że i Sabikui Bisco zaliczy do udanych projektów.
Saiyuuki Reload Zeroin (Liden Films)
Adaptacja mangi / Premiera 6.01.2022
Fanką „Saiyuków”, a raczej czwórki głównych bohaterów wciąż niedokończonej opowieści Minekury, choć poznałam ich najpierw w wersji anime, zostałam dość dawno temu, i była to miłość gorąca i długotrwała; do dziś mam do nich wielki sentyment, ożywiony kilka lat temu Blastem. Niemniej moja radość z ogłoszenia kolejnej serii nieco przygasła, kiedy przeczytałam, że ekranizowany ma być – ponownie – wątek z postacią, której w tych stu odcinkach nie znosiłam najbardziej. Co prawda wszystko wskazuje na to, że mógł to być efekt radosnej twórczości scenarzystów Gunlocka, którzy mocno się rozminęli z oryginałem. Czy kolejne podejście będzie mu bliższe i w związku z tym bez wątpienia lepsze fabularnie? Cóż, jest tylko jeden sposób, żeby się przekonać…
I znów, oczywiście, kwestia: dla kogo to. Z samego pierwszego akapitu wynika, że mamy do czynienia z anime klasyfikowanym jako „tylko dla starych fanów, bo reszta nic nie zrozumie”. Doskonale uwidocznił to zresztą wspomniany Blast, zwłaszcza w początkowych odcinkach, i tu spodziewam się podobnego efektu, chyba że ktoś z młodszych widzów poczuł się przez tamtą ekranizację zachęcony do researchu (a może nawet stawienia czoła starym seriom, co jest dziś jeszcze bardziej specyficznym doświadczeniem estetycznym niż 20 lat temu). Z drugiej strony, może wystarczy wiedzieć, co następuje: czwórka młodych ludzi – w tym trzech nie do końca ludzkich i jeden dość nietypowy mnich – kłócąc się bez ustanku ze sobą i walcząc z hordami oszalałych demonów, które wciąż stają im na drodze, z woli bogów podróżuje na daleki Zachód, aby powstrzymać ożywienie potężnego demona, będące powodem owego szaleństwa i rozlewu krwi? Bowiem to tylko oś fabuły, reszta leży w postaciach i ich relacjach, i nie przestanę powtarzać, że jest warta zapoznania się z nią. Co więcej, Zeroin powinno przynieść zwartą historię, z antagonistami będącymi kimś więcej niż przypadkowym mięsem armatnim mielonym w zapychaczach. Ha, sama siebie przekonałam, że może ten cały Hazel okaże się tym razem bardziej do przełknięcia… Przynajmniej nie trzeba się martwić o brak materiału do adaptacji, jak ostatnio.
Zatem finalnie zaglądam jak zwykle w zwiastuny oraz fusy produkcyjne – bo znów mamy do czynienia z inną ekipą, pomijając, na szczęście, tych samych od lat seiyuu – by wywróżyć, co następuje: da się na to zapewne patrzeć bez bólu, a nawet z przyjemnością, zaś całą nadzieję na sensowną fabułę pokładam, po autorce oryginału, w doświadczonej scenarzystce Michiko Yokote, bo o reżyserze nie ma co mówić… Tak czy siak, ja na pewno obejrzę do ostatniej sekundy ostatniego odcinka (liczę znów na „Ura‑saie!”), bo stara miłość wciąż nie zardzewiała.
Sasaki to Miyano (Studio Deen)
Adaptacja mangi / Premiera 10.01.2022
Miyano jest cichym licealistą, który zaczytuje się w mangach shounen‑ai. Pewnego dnia pakuje się w sam środek szkolnego konfliktu i gdyby nie pomoc starszego ucznia, Sasakiego, zapewne skończyłoby się to dla niego źle. Oczywiście Miyano jest pełen podziwu dla kolegi, który wybawił go z opresji, ale po jakimś czasie zaczyna dostrzegać irytującą naturę Sasakiego, co i rusz droczącego się z nim… Kiedy senpai prosi Miyano o polecenie jakiejś mangi, chłopak pożycza mu jeden z romansów BL. Miyano jest zaskoczony, gdy okazuje się, że komiks podobał się Sasakiemu i chętnie przeczytałby coś jeszcze. Tak rodzi się między chłopcami przyjaźń, która ma szansę przerodzić się w coś więcej.
Bogowie, czyżby sensowne, pozbawione tanich dramatów i patologii anime o tematyce boys' love? Naprawdę trzymam kciuki, bo opis fabuły wygląda wyjątkowo zachęcająco – ot, ciepłe i sympatyczne połączenie okruchów życia z romansem, w szkolnej odsłonie. Bohaterowie wydają się poukładani i odpowiednio odrealnieni, a przy tym nieprzesadzeni w żadną stronę. Niestety, zapowiedź jest bardzo oszczędna i skupia się na zaprezentowaniu widzom szkoły bohaterów (wyludnionej) i bardziej efektownych zmian pogody. Trudno powiedzieć, czy w ogóle anime doczeka się jakiejś konkluzji, czy będzie jedynie pełną podtekstów reklamą mangi, bo ta nadal jest publikowana.
Cóż, nadzieję na niezłą rozrywkę rozbudza osoba reżysera – Shinji Ishihira w bogatym dorobku ma sporo dobrych serii. Podobnie zresztą jak scenarzystka (z którą miał już okazję pracować), Yoshiko Nakamura. Wydaje mi się, że Sasaki to Miyano to lepszy materiał na ekranizację niż inne dzieło wspomnianego wyżej duetu, Super Lovers i tego promyczka nadziei mam zamiar się trzymać.
Shikkaku Mon no Saikyou Kenja (J.C. Staff)
Adaptacja light novel / Premiera 8.01.2022
W pewnym świecie fantasy ludzi dzieli się ze względu na rodzaj znaku, z jakim się rodzą. Pewnemu potężnemu magowi trafił się najsłabszy znak z czterech, znacząco ograniczający możliwości rozwoju, nad czym wspomniany po dotarciu do granic swoich możliwości ubolewa tak bardzo, że postanawia się reinkarnować. Proste rozwiązanie, prawda? Odradza się jako trzeci syn pewnego szlachcica, Mathias Hildesheimer, i tym razem na ręce odkrywa najsilniejszy znak – najlepszy do walki za pomocą magii. Nie wiedzieć jednak czemu, jego rodzina twierdzi, że chłopiec nadaje się bardziej do walki mieczem, a brat śmieje się z jego „słabego” znaku. Bohater powoli odkrywa, że odrodził się w czasach, gdy magia, jak i wszystko inne – walka mieczem czy technologia pomocna w życiu codziennym – uległo niewyobrażalnemu regresowi, tak że ludzie nie znają najprostszych nawet zaklęć. W dalszej kolejności bohater pozna trzy dziewczęta, wstąpi do jakiejś akademii oraz zmierzy się z demonami, które chyba coś knują.
Oryginalna light novel ma już 14 tomów (inny tytuł Shinkoshoto również ma planowaną na 2022 rok adaptację animowaną), adaptacja mangowa – 17, jest to więc tytuł chyba dość znany. Co się dziwić, to kolejny isekai eksploatujący lubiane motywy z przepakiem, który zadziwia wszystkich swoją mocą, oraz otaczającym go wianuszkiem panienek, które wręcz wylewają się z każdej scenki zwiastuna, jakby relacja bohatera z nimi była najważniejszym elementem anime. Twórcy mogą pochwalić się jako takim portfolio, a animacją zajmie się studio J.C.Staff. Zapowiada się seria kompletnie nieoryginalna, ale poprawnie zrealizowana. czyli oglądalna – w każdym razie dla tych, którzy pragną więcej i więcej tego samego.
Shingeki no Kyojin: The Final Season [2022] (Mappa)
Adaptacja mangi / Premiera 10.01.2022
Wybaczcie, drodzy entuzjaści innych serii, ale w kategorii „najbardziej oczekiwane anime zimy 2022 roku” pierwsze miejsce bezapelacyjnie należy do finałowego sezonu Tytanów. Można nie znać, nie oglądać, nie lubić lub też denerwować się na to, co poczyniła z ostatnią częścią Mappa (acz negatywne opinie wynikały w dużej mierze ze zmiany otoczenia i przemian osobowościowych u bohaterów, zwłaszcza jednego, a nie tylko z realizacji), prawda jest jednak taka, że Shingeki no Kyojin trudno dorównać pod względem popularności oraz umiejętności zaskakiwania i wzbudzania emocji wśród widzów. Także świat wymyślony przez Hajime Isayamę okazał się na tyle złożony i dość przemyślany, że odkrywanie kolejnych tajemnic i zasad jego działania było świetnym doświadczeniem. Przez kilka sezonów jakość wykonania utrzymywała się na przynajmniej porządnym poziomie, przez co raczej nie powinniśmy się obawiać wielkiej katastrofy na koniec (inna sprawa, czy fabularne zwieńczenie wątków każdego przekona). O ile rzeczywiście seria na tej drugiej części finału się zakończy, bo chodzą słuchy, że czeka nas jeszcze film… Cóż, zobaczymy niebawem, na razie przygotujmy się mentalnie na pożegnanie z bohaterami i historią.
Shuumatsu no Harem (Axsiz / Studio Gokumi)
Adaptacja mangi / Premiera 8.01.2022
Aby zachować nadzieję na wyleczenie z poważnej choroby, jaką jest stwardnienie rozsiane, badacz Reito Mizuhara zgadza się na wprowadzenie go w sen kriogeniczny. Po pięciu latach wybudza się w świecie gorszym niż pożegnał, śmiercionośny wirus bowiem wytępił niemal całą męską populację. Pozostali przy życiu rodzynkowie, w tym i protagonista, otrzymują jedno, acz niezwykle ważne zadanie – zapłodnić jak najwięcej kobiet. Wydawałoby się, że robota łatwa i przyjemna – bo i kobiety się garną, by zostać przele… znaczy na nowo zaludnić planetę – ale nie dla Reito. Jego serce bije tylko dla jednej dziewczyny, Erisy Tachibany, i nie w głowie mu intymne chwile z kimkolwiek innym. Przynajmniej na początku, bo narastającej pokusie trudno się oprzeć, szczególnie gdy ukochana gdzieś zaginęła…
Szczegółowe opisy nie wystarczą, by oddać złożoność i powagę historii biednego mężczyzny… nie, kogo ja chcę oszukać. Wiadomo, na czym anime, będące adaptacją mangi, której autorami są Kotarou Shouno i LINK, będzie się opierać i co będzie co rusz podstawiane pod nos widzowi. Żeby chociaż damskie wdzięki odznaczały się jakąś różnorodnością… Nie, czekajcie, teraz sama sobie próbuję wmówić, że zainteresowałam się serią – owszem, zdarzało mi się polubić tytuły nie w moim typie, ale to zdecydowanie nie będzie ten przypadek. Acz nie wątpię, że miłośników kolejnego haremu ecchi nie zabraknie, w końcu nieważne co i jak, ważne, żeby ładne panie były, no! Z jak największymi atutami.
Ani reżyser, ani scenarzysta nie przekonują mnie, że być może moja złośliwość jest przesadzona – od pierwszego nie widziałam nic, od drugiego jedynie słabiutkie Domestic na Kanojo, zaś kiedy przyglądam się ich dorobkowi, nie sądzę, by mnie jakieś wielkie dzieło ominęło. Nadchodzące anime też z dużym prawdopodobieństwem zaliczy się do średniaków tylko dla najwytrwalszych, ewentualnie okaże się anime tak złym, że aż dającym wiele radochy z oglądania. Ja sprawdzać nie zamierzam.
Slow Loop (Connect)
Adaptacja mangi / Premiera 7.01.2022
Słodkie dziewuszki łowią ryby. Jeśli ktoś potrzebuje jeszcze kilku szczegółów, to: Hyori lubi spędzać czas sama nad wodą, łowiąc ryby. Nauczył ją tego zmarły trzy lata wcześniej ojciec. Pewnego dnia, gdy oddaje się właśnie tej przyjemności, jej spokój zostaje zakłócony pojawieniem się na nadbrzeżu rozradowanej Koharu. Dziewczęta zaczynają rozmawiać, nawet wspólnie łowią ryby, a następnie zajadają się zdobyczą. Przy okazji okazuje się, że Hyori ma opory przed powrotem do domu, bo dzisiaj na kolacji ma być obecny jej przyszły ojczym z córką, Kohaku zaś przyjechała do tego miasta wraz z ojcem, który ponownie się żeni – z kobietą, która również ma córkę.
Mamy więc przybrane siostry, które oddawać się będą z pasją wędkarstwu: sporo już na ten temat wiedzącą Hyori oraz dopiero się uczącą Koharu. Wiadomo, że ta druga stanowić będzie również pretekst, aby tłumaczyć widzowi, co i jak, uczyć go definicji i technik. W serii pojawi się też więcej dziewcząt, np. przyjaciółka Hyori – Koi Yoshinaga, której rodzina prowadzi sklep wędkarski, czy siostry Fukumoto. Bohaterki są w różnym wieku, ale główne trzy z plakatu są w pierwszej klasie liceum, na którą oczywiście nie wyglądają. Wydaje mi się, że seria będzie stawiać na lukier, ciepłe emocje, humor i relacje między bohaterkami, a w mniejszym stopniu na łowienie ryb. Mogę się mylić, ale i tak nie przewiduję, aby było to coś na miarę Beztroskiego kempingu, a raczej coś dla osób spragnionych moé dziewuszek, z wędkarstwem jako wartością naddaną – nawet mimo tego, że sama autorka oryginalnej mangi (notabene, seinena) uprawia wędkarstwo. Dla reżysera wersji animowanej jest to zaś kolejna seria w tym sezonie, bo pracuje także przy Shikkaku Mon no Saikyou Kenja.
Sono Bisque Doll wa Koi o Suru (Clover Works)
Adaptacja mangi / Premiera 9.01.2022
Wakana Gojou ma dość nietypową jak na chłopaka pasję, interesuje go bowiem tworzenie tradycyjnych lalek. Niestety przez incydent z przyjacielem z dzieciństwa doznał traumy, przez którą stał się społecznym odludkiem dobrze czującym się jedynie w swoim pokoju. Jego zupełnym przeciwieństwem jest Marin Kitagawa, przebojowa, piękna i popularna nastolatka. Pewnego dnia dziewczyna zauważa, jak Wakana szyje stroje. Nie zastanawiając się zbytnio, wciąga zdezorientowanego chłopaka w swoje hobby, mianowicie cosplay.
Clover Works chyba lubi zimę – podobnie jak rok wcześniej, także w 2022 postanowiło wypuścić aż trzy serie. Poprzednie produkcje połączyło to, że koniec końców okazały się mniejszym lub większym rozczarowaniem – Horimiya nie była tak cudowną i oryginalną komedią romantyczną jak trąbiono, Wonder Egg Priority udowodniło, że można zepsuć nawet najciekawej wyglądającą serię, o ile wcześniej nie dopracuje się scenariusza, a kontynuacja znakomitego Yakusoku no Neverland... ech, nie każcie mi pisać o tej porażce. Pozostaje trzymać kciuki, aby sytuacja się nie powtórzyła… Wydaje się, że największą szansę na sukces ma adaptacja mangi autorstwa Shinichiego Fukudy. Pierwowzór, wychodzący od 2018 roku, zbiera całkiem dobre opinie i niejednokrotnie zajmował wysokie miejsce w różnych rankingach. Wątek przebieranek i szycia kostiumów musiał najwyraźniej trafić w gusta wielu czytelników, co w sumie nie dziwi, patrząc na ogólną popularność cosplayu. Materiały promocyjne prezentują się ładnie, główni seiyuu, choć mało doświadczeni, brzmią jak należy, można więc liczyć, że przynajmniej w warstwie technicznej seria da radę i będzie na co popatrzeć i czego posłuchać – a przecież dla niejednego widza to kluczowa kwestia podczas oglądania anime. Mnie zaś bardziej interesują bohaterowie, oby sympatyczni i z wyczuwalną między nimi chemią, choć trudno przewidzieć, jak daleko romans w animowanej wersji pójdzie do przodu. „Nieco” gorzej sytuacja się przedstawia, gdy spojrzymy na twórców. Ani reżyser, ani scenarzystka nie mają na koncie nic specjalnego, wierzmy jednak, że nadchodzący tytuł będzie dla nich przełomem.
Tensai Ouji no Akaji Kokka Saiseijutsu (Yokohama Animation Lab)
Adaptacja light novel / Premiera 11.01.2022
Wein Salema Arbalest (w tej roli usłyszymy Saitou Soumę), książę małego i słabego królestwa Natra, rządzący nim jednak w nadzwyczaj kompetentny sposób, z piękną i mądrą adiutantką Ninym Ralei (Rie Takahashi) u boku, marzy tylko o jednym – rzucić to w diabły, najlepiej sprzedając kraj, i żyć gdzieś spokojnie na uboczu. Niestety, uniemożliwiają mu to jego geniusz, wysokie kompetencje oraz osiągnięcia, które przysparzają mu popularności wśród mieszkańców (oraz wysoko postawionych panienek), uważających go za świetnego władcę, stratega, dowódcę i wogóle. I jak tu ma biedak osiągnąć swój cel?
Serię wyreżyseruje Masato Tamagawa, natomiast za adaptację do scenariusza odpowiada o wiele bardziej doświadczona Deko Akao, projekty postaci powierzono zaś świeżynce Ryuunosuke Oujiemu. Jak to wyjdzie w ogólnym rozrachunku – okaże się w praniu, bowiem filmy promocyjne sprawiają dosyć dobre wrażenie średniości. Zwiastuny zapowiadają w sumie coś w rodzaju komedii w świecie fantasy, z obowiązkowym prawie‑haremem podziwiającym głównego bohatera i jego dokonania, oczywiście niemającym zielonego pojęcia o planach tegoż w związku z królestwem. Z jednej strony może to być na tyle komediowym rozwiązaniem, że uda się na nim pociągnąć te dwanaście odcinków (przyjmijmy standard, dobrze?), z drugiej jednak mam nieodparte wrażenie, że przy nadużywaniu tegoż seria może balansować niebezpiecznie blisko granicy pewnego niesmaku w stosunku do bohatera. Z trzeciej jednak być może to będzie punkt wyjścia do przedstawienia jego przemiany wewnętrznej i przedkładania dobra wielu nad własne zachcianki… Chwila, kogo ja oszukuję, light novel ma już dziesięć tomów i nadal wychodzi, jakim niby cudem mogliby tego dokonać w jednym sezonie anime? Pozostaje zatem poczekać, co pokaże nam kolejna reklama kolejnej japońskiej powieści light novel i czy uda jej się wybić ponad przeciętność.
Tokyo 24‑ku (Clover Works)
Seria oryginalna / Premiera 6.01.2022
Kyokutou Houreigai Tokubetsu Chiku (Specjalny Okręg Dalekiego Wschodu) to sztuczna wyspa w Zatoce Tokijskiej, szerzej znana jako 24‑ku (24. dzielnica). Wychowała się tam trójka przyjaciół, Kouki Suidou, Ran Akagi i Shuuta Aoi, których przyjaźń została jednak wystawiona na próbę po pewnym incydencie. Rok później każdy z nich otrzymuje telefon od rzekomo zmarłego kolegi nawołującego do „wybrania przyszłości”. W ten sposób rozpocznie się walka chłopaków o uratowanie rodzinnej dzielnicy i jej mieszkańców.
Clover Works po raz trzeci tej zimy, tym razem z serią na podstawie oryginalnego pomysłu, co o tyle daje przewagę nad pozostałymi tytułami, że nie bardzo wiadomo, czego dokładnie się spodziewać (zerknąć, co wydarzy się dalej, się nie da), może poza faktem, że powinna bardziej przypaść do gustu miłośnikom akcji. Pytanie tylko, czy owa akcja będzie wciągająca oraz dobrze zrealizowana. Niestety, dochodzą do mnie wieści, że w drugim przypadku nie jest zbyt kolorowo… Zresztą, wystarczy spojrzeć na zwiastun, który czterech liter nie urywa. Wiele zależy od bohaterów, czy zostaną na tyle porządnie wykreowani, aby swoimi przygodami odwrócili uwagę od średniego (oby nie paskudnego!) wykonania. Przyda się też sprawna ręka reżysera – pana Naokatsu Tsudy skojarzą głównie fani serii JoJo, samodzielnie jednak wyreżyserował jedynie średnio oceniane Inu x Boku SS, a poza tym pracował przy pojedynczych odcinkach. Ale i tak jego dorobek prezentuje się lepiej niż scenarzysty, Vio Shimokury, który dopiero debiutuje w branży. Choć więc Tokyo 24‑ku najbardziej mnie ciekawi z serii Clover Works, trudno mi o pozytywne nastawienie. Z drugiej strony lepiej kręcić nosem i potem miło się zaskoczyć niż oczekiwać na świetny seans i przeżyć okrutny zawód, nie?
Tribe Nine (Liden Films)
Projekt multimedialny / Premiera 10.01.2022
Oto kolejny multimedialny projekt, w ramach którego powstanie anime, komiks internetowy oraz gra RPG na smartfony. Akcja anime rozgrywa się w podzielonym na dwadzieścia trzy dzielnice Neo‑Tokyo, którym rządzą grupy wyrzutków. Jednak zamiast biegać z bronią, siłą przejmując władzę, gangi załatwiają sprawy między sobą, wykorzystując sport, a konkretnie dyscyplinę zwaną ekstremalnym baseballem. Pewnego dnia w Neo‑Tokyo splatają się drogi Haru Shirokane, Taigi i Shuna Kamiyi – wspólnie muszą oni powstrzymać gang, który na polecenie króla Neo‑Tokyo próbuje przejąć kontrolę nad całym krajem.
Opis fabuły brzmi zachęcająco, zapowiada się seria dynamiczna i efektowna, pełna interesujących, nawet jeśli nieco przesadzonych postaci. No dobrze, one nie są trochę przesadzone, one są bardzo przesadzone – każdą charakterystyczną cechę podkręcono tu maksymalnie, co nie każdemu widzowi będzie odpowiadać. Zapowiada się graficzny oczopląs i mnóstwo efektów dźwiękowych. Co ciekawe, sam baseball nie prezentuje się jakoś szczególnie wyjątkowo i zachęcająco. Mam wrażenie, że gdyby bohaterowie przywoływali pokemony, różnica byłaby niewielka. Ale duży plus za charakterystyczne projekty postaci i nieco kiczowatą, ale fascynującą wizję miasta.
Reżyserować to cudo będzie Yuu Aoki, która nie ma dużego doświadczenia na tym stanowisku, ale wspierać ją będzie scenarzystka Michiko Yokote, mająca na koncie całe mnóstwo produkcji, w tym sporo naprawdę świetnych, między innymi Shirobako, Princess Tutu czy Hikaru no Go. I chociażby z tego powodu warto obejrzeć przynajmniej pierwszy odcinek tego kolorowego szaleństwa.
Vanitas no Carte [2022] (Bones)
Adaptacja mangi / Premiera 15.01.2022
Pierwsza część pierwszego sezonu adaptacji mangi Jun Mochizuki tanukowej społeczności spodobała się na tyle, że zwyciężyła w głosowaniu na najlepsze anime lata. Ja się do tego nie przyczyniłam… mimo jednak sporego rozczarowania serią nie dziwię się wygranej, bo na brak popularności tytuł nie mógł narzekać, nie mówiąc o tym, że konkurencji zbyt wielkiej nie miał. Na kontynuację zatem też się fani (głównie pewnie fanki) rzucą z utęsknieniem, ciekawi, jak studio BONES wraz z niezmienioną ekipą poradziło sobie z dostosowaniem kolejnych rozdziałów pierwowzoru lub, jeśli mangi nie znają i stronią od spoilerów, co wydarzy się dalej u bohaterów. Ogólne informacje głoszą, że Vanitas z Noe zamiast w alternatywnym Paryżu będą działać w lasach Gévaudan, obszarze znanym z historii o tajemniczej Bestii. Oczywiście nie trzeba dodawać, że takowa pojawi się też w anime. Pytanie „jak to wyjdzie?” zadaję jedynie z obowiązku, bo sama ni huhu nie czuję się zainteresowana, choć zerknąć na pierwszy odcinek nie omieszkam – może się miło zaskoczę i uwierzę, że seria naprawdę jest warta uznania, jaką się cieszy.
Co i kiedy, czyli kolejność premier
- 5 stycznia
- Hakozume: Kouban Joshi no Gyakushuu
- Irodorimidori
- Leadale no Daichi nite
- 6 stycznia
- Orient
- Saiyuuki Reload Zeroin
- Tokyo 24‑ku
- 7 stycznia
- Slow Loop
- 8 stycznia
- Cue!
- Dolls’ Frontline
- Karakai Jouzu no Takagi‑san 3
- Ninjala
- Shikkaku Mon no Saikyou Kenja
- Shuumatsu no Harem
- 9 stycznia
- Akebi‑chan no Sailor Fuku
- Bara Ou no Souretsu
- Futsal Boys!!!!!
- Genjitsu Shugi Yuusha no Oukoku Saikenki [2022]
- Kaijin Kaihatsubu no Kuroitsu‑san
- Sabiiro no Armor: Reimei
- Sono Bisque Doll wa Koi o Suru
- 10 stycznia
- Sasaki to Miyano
- Shingeki no Kyojin: The Final Season [2022]
- Tribe Nine
- 11 stycznia
- Gensou Sangokushi: Tengen Reishinki
- Princess Connect! Re:Dive Season 2
- Sabikui Bisco
- Tensai Ouji no Akaji Kokka Saiseijutsu
- 12 stycznia
- Fantasy Bishoujo Juniku Ojisan to
- Kenja no Deshi o Nanoru Kenja
- Koroshi Ai
- 13 stycznia
- Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou 2nd Season
- 15 stycznia
- Vanitas no Karte [2022]
- 23 stycznia
- Ryman's Club
Kolejny zwiastun Akebi-chan no Sailor Fuku
Na oficjalnej stronie adaptacji Akebi‑chan no Sailor Fuku pojawił się drugi zwiastun nadchodzącej serii.
Ponadto udostępniono krótkie wideo skupiające się na idolce Miki Fukimoto (w tej roli Shuka Saitou), której fanką jest główna bohaterka komiksu.
Ogłoszono również kilku nowych członków obsady. W rolę Yuwy, mamy Akebi, wcieli się Kana Hanazawa, w roli ojca, Sato, wystąpi Satoshi Mikami, z kolei Kao, siostrę, zagra Misaki Kuno. Opening „Hajimari no Setsuna” wykona szesnaście aktorek odgrywających role uczennic klasy 1‑3.
Za produkcję odpowiada studio Clover Works, reżyseruje Miyuki Kuroki, scenariusz pisze Rino Yamazaki, a postaci projektuje Megumi Kouno, która wraz z Masato Anno i Taishim Kawakamim nadzoruje również animację. Muzykę komponuje Kana Utatane.
Premiera serii 8 stycznia.
Adaptacja Bocchi the Rock!
Ogłoszono, że manga Bocchi the Rock! autorstwa Aki Hamaji doczeka się animowanej adaptacji.
Za produkcję odpowiada studio Clover Works, gdzie swój samodzielny reżyserski debiut zaliczy Keiichirou Saitou (ACCA 13‑ku Kansatsu‑ka: Regards, reżyseria odcinków w Sonny Boy). Postaci zaprojektuje Kerorira (nadzór animacji w Wonder Egg Priority), a scenariusz napisze Erika Yoshida (Kami no Tou, Omoi, Omoware, Furi, Furare). W roli głównej bohaterki wystąpi Yoshino Aoyama. Premiera anime w 2022 roku.
Nowe informacje o kontynuacji Bleacha
Na tegorocznym Jump Festa fani Bleacha doczekali się w końcu konkretów na temat kontynuacji popularnej serii.
Anime powstanie w studiu Pierrot. Do roli projektanta postaci powraca Masashi Kudou, a muzykę jeszcze raz skomponuje Shirou Sagisu. W roli reżysera Noriyukiego Abe zastąpi Tomohisa Taguchi (Akudama Drive, Sousei no Onmyouji), który zajmie się również kompozycją serii. W głównych rolach wystąpią ci sami seiyuu, co poprzednio. Jedyna zmiana nastąpi, jeśli chodzi o postać Genryuusaia Shigekuniego Yamamoto – wcieli się w niego Binbin Takaoka w miejsce zmarłego Masaakiego Tsukady.
Premiera nastąpi w październiku 2022 roku.
Zwiastun, ekipa produkcyjna, obsada i data premiery Dragon Ball Super: Super Hero
Na Jump Festa ujawniono wiele nowych informacji na temat nadchodzącego filmu Dragon Ball Super: Super Hero. Pokazano nowy zwiastun, ogłoszono również, że w role Gammy 1 i Gammy 2 wcielą się odpowiednio Hiroshi Kamiya i Mamoru Miyano.
Ponadto zaktualizowana została strona internetowa, dzięki czemu poznaliśmy ekipę produkcyjną oraz resztę obsady.
Za reżyserię odpowiada Tetsurou Kodama (reżyser CGI w Dragon Ball Super: Broly). Oryginalne projekty postaci Akiry Toriyamy adaptuje Chikashi Kubota (One‑Punch Man, Shin Sekai Yori), nadzoruje również animację. Muzykę komponuje Naoki Satou (Eureka Seven, Stranger – Mukou Hadan).
W filmie, poza Kamiyą i Miyano, wystąpią Masako Nozawa, Toshio Furukawa, Ryou Horikawa, Yuuko Minaguchi, Mayumi Tanaka, Aya Hisakawa oraz Takeshi Kusao.
Produkcja w kinach zadebiutuje 22 kwietnia 2022 roku.
Nowy zwiastun i premiera Spy x Family
Zapowiedziana niedawno adaptacja komediowej mangi będzie mieć premierę w kwietniu przyszłego roku i ma potrwać dwa kwartały. W nowym filmiku promocyjnym ujawniono, że Saori Hayami zagra Yor Forger (alias Cierniową Księżniczkę), a Atsumi Tanezaki małą Anyę. Loida Forgera gra zaś Takuya Eguchi.
Update z 6 marca: premiera 9 kwietnia. Anime ma być wyświetlane przez dwa osobne kwartały.
Trzy przyszłoroczne Jednotomówki Waneko
Wydawnictwo Waneko ogłosiło tytuły trzech nowych mang, które zostaną wydane w ramach serii „Jednotomówki Waneko”.
Pierwszą z nich będzie horror psychologiczny HIKI (tytuł roboczy: Potrzask) autorstwa Banany Nangoku. Manga ta ukaże się w formacie powiększonym z obwolutą w cenie 24,99 zł. Jej premiera zapowiedziana jest na 27 lutego 2022 r.
Któregoś dnia Rin odkrywa za biurkiem mapkę swojej okolicy z dużym znakiem X postawionym w miejscu lasu. Chłopak nie rozpoznaje bazgrołów i nie pamięta co kryje się pod znakiem „X”. Wiedziony ciekawością, razem z trójką przyjaciół postanawia wybrać się w to miejsce. Znajdują tam porzuconą, drewnianą komodę. Rin chcąc sprawdzić, czy w środku jest coś schowane, otwiera mebel i uruchamia łańcuch przerażających zdarzeń…
Drugą pozycją będzie dwutomowa komedia Kyo Kara Zombie (tytuł roboczy: Od dziś jestem zombie!) Tsukasy Araki i Yugo Ishikawy. Tomik ukaże się w formacie powiększonym 2 w 1 w cenie 31,99 zł. Premiera przewidziana jest na 27 kwietnia 2022 r.
Puuka jest niezbyt popularną modelką bikini. W drodze na sesję zdjęciową, samochód, którym jechała potrąca zombiaka. Jak się okazuje nie był sam, w kilka chwil z lasu wychodzą kolejne zombie! Gdy Puuka próbuje uciec zostaje ugryziona i sama zmienia się w zombie. Jak teraz będzie wyglądało jej życie? Czy będzie mogła kontynuować swoją karierę? Czy różnice między ludźmi, a zombiakami są rzeczywiście tak wielkie? Oto historia o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i powstrzymywaniu procesu gnilnego!
Trzecią pozycją będzie komedia erotyczna Hissatsu! Pai Pai Talk (tytuł roboczy: Cycuszkowe pogaduszki) autorstwa Homare Mikokuno. Także ten tomik ukaże się w formacie powiększonym z obwolutą. Cena za tom to 24,99zł, premierę przewidziano na 27 czerwca 2022 r.
Sakurada jest fotografem, którego głównym zadaniem są sesje zdjęciowe dla idolek. Nikt jednak nie wie o jego wyjątkowej umiejętności, którą posiada od zawsze. Otóż Sakurada słyszy głosy piersi! Czasem ta umiejętność pomaga mu w pracy, jednak zazwyczaj bardzo przeszkadza w życiu osobistym… zwłaszcza jeśli piersi maja inną osobowość niż ich właścicielka!
Udajmy się w podróż z tym niezwykłym człowiekiem i poznajmy myśli i osobowości różnych piersi (nie tylko tych idolkowych)!
Wszystkie zapowiedziane jednotomówki można zamówić już w przedsprzedaży w sklepie na stronie wydawnictwa.
Overlord IV zapowiedziany
Czwarty sezon znanej serii planowany jest na 2022 rok; obsada i ekipa produkcyjna bez zmian. Ponadto ma powstać film, który opowie o „Świętym Królestwie”.
Nowy zwiastun Futsal Boys!!!!!
Premiera serii 9 stycznia, informacje o produkcji w poprzednim newsie.
Nowości od Waneko
Wydawnictwo Waneko ogłosiło dwie nowości. W obu przypadkach chodzi o jednotomówki.
Pierwszą stanowi manga BL Tsukiyo no kurage wa koi ni naku. Jej tytuł roboczy to Łzy księżycowej meduzy. Opis fabuły wygląda następująco:
Sousuke to atrakcyjny, młody mężczyzna pochodzący z bogatej rodziny. W jego życiu nie brakuje zabawy i kobiet, które zawsze są chętne dotrzymać mu towarzystwa, jednak on nie jest zainteresowany miłością. Po śmierci dziadka Sousuke otrzymuje w spadku małą meduzę. Wpatrując się w morskie stworzenie, Sousuke zasypia, a po przebudzeniu widzi przed sobą ślicznego chłopaka o imieniu Mitsuki, chcącego mu się odwdzięczyć za ratunek… Kim jest Mitsuki? Jak rozwinie się ich znajomość?
A tu kilka informacji natury technicznej:
Gatunek/tematyka: boys love, dramat, komedia, supernatural, 18+
Autor: Hibari Momojiri
Liczba tomów w Japonii: 1, zakończona
Sposób wydania: format powiększony, obwoluta
Cena: 24,99 zł
Premiera: 1 marca 2022
Drugi tytuł ucieszy natomiast fanów mangi Miecz zabójcy demonów. Roboczy tytuł tej nowości brzmi Miecz zabójcy demonów – Opowieści płomienia i wody. Fabuła natomiast skupiać się będzie na historii Filaru Wody Giyuu Tomioki oraz Filaru Płomienia Kyoujurou Rengoku.
Poniżej garść technikaliów:
Gatunek/tematyka: akcja, przygoda, dramat, fantasy, komedia, supernatural, shounen
Autor: Koyoharu Goutouge, Ryouji Hirano
Liczba tomów w Japonii: 1, zakończona
Sposób wydania: format standardowy, obwoluta
Cena: 24,99 zł
Premiera: 21 marca 2022
Osiem nowości BL od Wydawnictwa Dango
Wydawnictwo Dango zapowiedziało dziś osiem nowości boys love, które w roku 2022 mają trafić na sklepowe półki.
Pierwszy z nich to Colorful Line (Kolorowa Linia), autorstwa Kei Ichikawy, który ukaże się w maju przyszłego roku. Cena okładkowa to 26,90 zł, natomiast w przedsprzedazy to 22,90 zł + koszt wysyłki.
Shosuke zawsze pociesza złamane serce swojego najlepszego przyjaciela Tomokiego, który często się zakochuje. Pewnego dnia, gdy Shosuke słuchał jego smęcenia przy alkoholu, nie wytrzymał z zazdrości i pocałował go! Drżącymi krokami od przyjaciela do kochanka – historia o zatroskanej miłości.
Drugim z zapowiadanych tytułów jest szkolna komedia Hidamari no Orange Yu Chitose (tytuł roboczy Słoneczny pomarańcz), który zapowiedziany jest na przyszły wrzesień. Tomik można już jest w przedsprzedaży w cenie 22,90 zł + koszt wysyłki (cena okładkowa to 26,90 zł).
Licealista Nanami musi stawić czoła sprawdzianom poprawkowym. W sali plastycznej przypadkowo spotyka Keia Takanashiego – trzecioklasistę, który osiągnął trzeci najlepszy wynik na ogólnokrajowych egzaminach próbnych. Los sprawia, że starszy kolega jest zmuszony pomóc Nanamiemu w nauce. Początkowo Nanami podchodzi ostrożnie do przystojnego, acz chłodnego Takanashiego, ale z biegiem czasu odkrywa, że i on potrafi być miły i opiekuńczy, a jego skrywany przed innymi uśmiech – uroczy. Jednak ich relacja ma termin ważności. Co zrobi Nanami, by lepiej poznać swojego kolegę?
Kolejnym tytułem jest Metalowiec z sąsiedztwa (tonari no Metaller‑san) Mamity, na który niestety trzeba będzie poczekać do następnego grudnia. Mangę można już zamówić w przedsprzedaży za 22,90 zł + koszt wysyłki (cena okładkowa to 26,90 zł).
Student Kento, który zdecydowanie nie cierpi na nadmiar gotówki, prawie zamarza na śmierć w swoim mieszkaniu, kiedy jego miasto nawiedza potężna śnieżyca. Na szczęście ratuje go jego sąsiad, Soshi. Milczący chłopak ubiera się na czarno i roztacza wokół siebie niedostępną atmosferę, przez co trudno się do niego zbliżyć. Ale oczy, które wyłaniają się spod długich włosów, drżą, jakby o coś wołały… Od tamtego dnia mija rok i Kento i Soshi spotykają się na codziennych kolacjach. Kento ukrywa fakt, że jest gejem, bojąc się, że jego narastająca miłość wobec sąsiada zniszczy na dobre ich sielankę… Czy będzie w stanie powstrzymać swoje uczucia?
Dla fanów Nagisy Furui wydawnictwo też przewidziało tytuł – będzie to Hoshi dake ga Shitteru (Tylko gwiazdy wiedzą), który ukaże się już w lipcu. Tym razem tomik będzie kosztował 23,90 zł (+ wysyłka) (cena okładkowa 27,90zł) – do zamówienia w sklepiku.
W noc deszczu meteorytów otrzymałem pocałunek od nieznajomego, zaraz po tym, jak straciłem pracę i dziewczynę…
To początek słodko‑gorzkiej miłości przypominającej smak kawy.
Sorę spotykają różne przykre rzeczy i koniec końców gubi się w drodze do domu. Kiedy próbuje odnaleźć drogę powrotną, napotyka mężczyznę wpatrującego się w gwiazdy. Zaczyna z nim rozmawiać, powoli tworząc więź…
Kolejnym tytułem jest MODS Kazki Natsume, manga BL tym razem z oznaczeniem wiekowym 18+. Tomik ukaże się w sierpniu w cenie 27,90 zł (w sklepie 23,90 + wysyłka).
Aby spłacić dług swojej siostry, Tora szuka pracy i znajduje ją… w burdelu dla gejów. Spotyka tam Shiro, popularną męską prostytutkę. Tora początkowo niechętnie podchodzi do swoich nowych obowiązków, szczególnie gdy Shiro mu się narzuca.
Próbuje zachować dystans wobec niego, ale gdy pewnej nocy na Shiro napada klient, Tora nie może zapomnieć widoku rannego ciała Shiro i słów, które od niego usłyszał…
Drugim tytułem Kazki Natsume, który ukaże się w Polsce jest NIGHTS BEFORE NIGHT. Także ten tytuł ukaże się w sierpniu. cena okładkowa to 29,90zł, w sklepie 25,90 + koszt wysyłki.
Minęło sporo czasu, odkąd Haru, właściciel gejowskiej agencji towarzyskiej „RAIN”, porzucił yakuzę. Jednak pewnego dnia szef grupy Ichijo prosi go, aby ukrył jego niesfornego syna. Haru przystaje na prośbę… Pojawia się jednak duży problem – Yukitaka jest podobny do swojego przyrodniego brata Shigure – dawnej miłości Haru.
Siódmym tytułem od Dango jest Kurayami ni Strobe (Światło w ciemności) Najiko Hayakawy, który ukaże się w lipcu. Cena za tomik 26,90 zł, w przedsprzedaży 22,90 + wysyłka.
Dwaj licealiści, Sakaki i Shotaro. Znają się od dzieciństwa, ale Sakaki przez długi czas ukrywał swoje uczucia wobec przyjaciela i wcale nie planował kiedykolwiek mu ich wyznać. Jednak pewnego dnia Shotaro wyznaje mu coś, czego nigdy by się nie spodziewał…
Czeka na was fascynująca opowieść o tym, jak wieloletnia przyjaźń przeradza się w miłość. Tom zawiera także rozdział dodatkowy o zawiłym związku dwóch przyjaciół, Sawayamy i Nagataniego.
Ostatnią z zapowiadanych nowości jest nadal wydawana w Japonii seria Blue Sky Complex od Kei Ichikawy. Liczy ona w tym momencie siedem tomów, z czego w Polsce w przedsprzedaży w sklepie wydawnictwa można zamówić już pierwsze cztery w cenie 24,90 (+ koszt wysyłki). Cena okładkowa to 25,90 zł. Pierwszy tom ukaże się w lipcu.
Poznaliśmy się po lekcjach, w bibliotece, gdzie zapach starych książek mieszał się ze świeżym zapachem szamponu…
Narasaki marzył o miejscu, w którym po prostu mógłby spokojnie poczytać książki. Los uśmiecha się do niego złośliwie – zostaje zmuszony, by po szkole pilnować Terashimy – chłopaka, który znany jest ze swojego złego sprawowania i w ramach kary musi spędzać popołudnia w szkolnej bibliotece. Początkowo wspólnie spędzany czas upływa w milczeniu, ale w bibliotece, gdzie jedynym dźwiękiem jest odgłos przewracanych kartek, Narasaki zaczyna interesować się tajemniczym kolegą. Niestety wakacje zaraz się zaczynają, a misja Narasakiego powoli dobiega końca…
Czy ich niezdarna relacja zakończy się wraz z początkiem gorącego lata?
Suzume no Tojimari - nowy film Makoto Shinkaia
Podczas konferencji prasowej ogłoszono nowy film w reżyserii Makoto Shinkaia. Produkcja będzie nosić tytuł Suzume no Tojimari i na ekranach kin zadebiutuje jesienią 2022 roku.
Film powstaje w studiu CoMix Wave. Shinkai standardowo odpowiada także za scenariusz, postaci projektuje Masayoshi Tanaka, animację nadzoruje Ken'ichi Tsuchiya, a dyrekcją artystyczną zajmuje się Takumi Tanji.
Shinkai opisuje produkcję jako przygodowy film drogi pełen akcji. Fabuła opowie o siedemnastoletniej Suzume, która spotyka młodego mężczyznę poszukującego tajemniczych drzwi. Gdy znajdują je w pobliskich górach, dziewczyna otwiera je; w międzyczasie więcej ich zostaje otwartych w całej Japonii. Niestety, sprowadza to na kraj różnego rodzaju nieszczęścia i katastrofy. Suzume wyrusza w podróż, której celem jest zamknięcie wszystkich drzwi.
Film na podstawie Natsu e no Tunnel, Sayonara no Deguchi
Zapowiedziano film Natsu e no Tunnel, Sayonara no Deguchi na podstawie light novel autorstwa Meia Hachimoku oraz Kukki (ilustracje). Produkcja powstanie w studiu Clap (Eiga Daisuki Pompo‑san), a reżyserią zajmie się Tomohisa Taguchi (Akudama Drive, Digimon Adventure: Last Evolution Kizuna). Premiera w 2022 roku.
Krąży plotka, że w tunelu Urashima nie znaczą nic znane nam prawa czasu i przestrzeni. Jeśli ktoś go odnajdzie, przechodząc przez niego zyska to, czego pragnie – nie za darmo jednak, bo kosztem kilku lat swojego życia. Któregoś razu Tono Kaoru odnajduje miejsce, które niezwykle przypomina tunel owiany legendą. W towarzystwie Anzu Hanaki, która oferuje mu swoją pomoc, postanawia go zbadać, myśląc o swojej zmarłej siostrze, Karen.
Light novel ukazała się w lipcu 2019 roku. Doczekała się adaptacji mangowej, której czwarty i ostatni tom ukaże się w tym miesiącu.
Film Gridman x Dynazenon
Podczas Tsuburaya Convention 2021 ogłoszono, że powstanie kolejne anime w uniwersum Gridmana – tym razem będzie to film roboczo zatytułowany Gridman x Dynazenon.
Za produkcję w studiu Trigger niezmiennie odpowiadać będą: Akira Amemiya (reżyseria), Keiichi Hasegawa (scenariusz), Masaru Sakamoto (projekty postaci) oraz Shirou Sagisu (muzyka).
Ekranizacja Fantasy Bishoujo Juniku Ojisan to
Studio OLM podało do wiadomości, iż 11 stycznia na mały ekran trafi ich najnowsza propozycja, pt. Fantasy Bishoujo Juniku Ojisan to. Pierwowzorem serii jest manga autorstwa Yuu Tsurusakiego i Shina Ikezawy.
Anime wyreżyseruje Sayaka Yamai (reżyser kilku odcinków ODDTAXI), Toshimitsu Takeuchi (Yu‑Gi‑Oh! Sevens) napisze scenariusz, a Aoi Yamato zaprojektuje postaci. Yoshiki Fukuyama zaśpiewa opening, pt. "Akatsuki no Salaryman", a Luce Twinkle Wink wykona ending, pt. "'FA'NTASY to!"
Obsada:
- M.A.O jako Hinata Tachibana (postać kobieca)
- Satoshi Hino jako Tsukasa Jinguuji
- Kent Itou jako Hinata Tachibana (postać męska)
- Rie Kugimiya jako Bogini Miłości i Piękna
- Yukiyo Fujii jako Telolilo Lilili Lu
- Masashi Ebara jako narrator
- Hikaru Tohno jako Satina
- Amane Shindou jako Ultina
- Kaito Ishikawa jako Schwarz
- Eri Kitamura jako Lucius
- Junichi Suwabe jako Shen
- Yuu Serizawa jako Muria
- Yui Makino jako Ugraine
Głównym bohaterem serii jest 32‑letni niepopularny salaryman, który zostaje przeniesiony wraz ze swoim przystojnym kolegą do świata fantasy przez kapryśną nagą boginię. Jakby tego było mało nasz salaryman po drodze zostanie zmieniony w piękną dziewczynę. Aby odzyskać swoje męskie ciało będzie musiał udać się w podróż pełną przygód i pokonać władcę demonów.
Dalsze szczegóły Hataraku Maou-sama!!
Zapowiedziana wiosną kontynuacja przygód demonicznego Władcy Ciemności w japońskim fast foodzie już w lipcu przyszłego roku. Powraca obsada pierwszego sezonu – plus pojawią się nowe postaci – natomiast istotne zmiany nastąpiły w ekipie produkcyjnej. Tym razem seria powstaje w Studio 3Hz, a reżyseruje Daisuke Tsukushi (Isekai Cheat Magician). Ponadto Yuudai Iino przejmie projekty postaci; pozostałe kluczowe stanowiska obsadzają ci sami twórcy.
Teaser drugiego filmu Free! The Final Stroke
Dwuczęściowa produkcja kinowa (informacje w poprzednim newsie) finał będzie mieć 22 kwietnia przyszłego roku. Pierwsza część miała premierę 17 września; płyty trafią do sprzedaży dwa dni przed premierą drugiej, czyli 20 kwietnia (drugi filmik zawiera reklamę tych wydań).
Teaser drugiej części Vanitas no Karte
Ciąg dalszy przygód pewnego wampira oraz samozwańczego lekarza wampirów – tym razem zamiast w alternatywnym Paryżu, w lasach Gévaudan, gdzie grasuje słynna Bestia. Do obsady dołączają Rie Kugimiya jako Chloe i Daiki Hamano jako Jean‑Jacques. Premiera 14 stycznia.
Premiera i nowy zwiastun Koroshi Ai
Ekranizacja mangi (informacje w poprzednich newsach) będzie mieć premierę 12 stycznia. W filmiku promocyjnym usłyszymy ending „Makoto Period”. Do obsady dołączyli Ayumu Murase jako Jinon, Masakazu Morita jako Nikka i Youko Hikasa jako Mifa.
Zwiastun Sasaki to Miyano
Zapowiedziane niedawno anime będzie mieć premierę 9 stycznia. W filmiku promocyjnym opening „Mabataki” wykonuje zespół Miracle Chimpanzee.
Zapowiedź Strike the Blood Final
Kolejna seria anime, która zekranizuje ostatni tom light novel pióra Gakuto Mikumo, planowane jest na rok 2022 w formacie czteroodcinkowej OVA – pierwsze dwie części mają się ukazać 30 marca, kolejne 29 czerwca. Ekipa produkcyjna i obsada bez zmian.
Yaneura no Rudger - nowy film studia Ponoc
Studio Ponoc, założone w 2014 przez Yoshiakiego Nishimurę, byłego producenta z Ghibli, zapowiedziało nowy film o tytule Yaneura no Rudger. Będzie to adaptacja powieści The Imaginary autorstwa A.F. Harrolda. Reżyserią produkcji zajmuje się Yoshiyuki Momose. Premiera latem 2022 roku.
Bubble w reżyserii Tetsurou Arakiego
Zapowiedziano Bubble, oryginalny film w reżyserii Tetsurou Arakiego (Shingeki no Kyojin, Koutetsujou no Kabaneri).
Produkcja powstaje w Wit Studio. Za scenariusz odpowiada Gen Urobuchi (Mahou Shoujo Madoka Magica, Psycho‑Pass), oryginalne projekty postaci stworzył Takeshi Obata (rysownik Death Note, Bakuman), a muzykę komponuje Hiroyuki Sawano (Kill la Kill, Shingeki no Kyojin). W filmie wystąpią Jun Shison, Mamoru Miyano, Yuuki Kaji oraz Tasuku Hatanaka.
Światowa premiera odbędzie się na platformie Netflix 28 kwietnia przyszłego roku. W japońskich kinach anime zadebiutuje 13 maja.
Akcja filmu rozgrywa się w Tokio, w świecie, w którym pojawiły się bańki łamiące prawa grawitacji. Stolica Japonii została odcięta od reszty świata i stała się dla młodych ludzi, którzy stracili swoje rodziny, swego rodzaju placem zabaw, jak i również polem do parkourowych pojedynków. Któregoś razu Hibiki, podczas jednej z eskapad, popełnia ryzykowny ruch, a z opałów ratuje go dziewczyna o imieniu Uta, posiadająca tajemnicze umiejętności. Oboje słyszą dziwny dźwięk, który słyszeć mogą tylko oni. Ich spotkanie ma szansę odmienić świat.
XXXholic w wersji aktorskiej
29 kwietnia 2022 w Japonii będzie mieć premierę filmowa adaptacja live action znanej mangi grupy CLAMP. Występują: Ryunosuke Kamiki jako Watanuki, Kou Shibasaki jako Międzywymiarowa Wiedźma Yuuko , Hokuto Matsumura jako Doumeki i Tina Tamashiro jako Himawari.
Reżyseria: Mika Ninagawa, scenariusz Erika Yoshida, muzyka Keiichirou Shibuya.
Czwarty sezon Golden Kamui
Poszukiwania złota Ajnów ciąg dalszy. Tym razem produkcją zajmie się studio Brain's Base, a w nim reżyserować będzie Seiki Sugawara; inna zmiana nastąpi na stanowisku projektanta postaci, którym będzie Takumi Yamakawa. Natomiast Noboru Takagi ponownie napisze scenariusz.
Premiera Shika no Ou: Yuna to Yakusoku no Tabi
Przesuwany kilkakrotnie film medical fantasy (informacje w poprzednich newsach) będzie mieć premierę 4 lutego przyszłego roku. Poniżej kolejny trailer.
Zwiastun i data premiery Sono Bisque Doll wa Koi wo Suru
Ukazał się drugi zwiastun Sono Bisque Doll wa Koi wo Suru, adaptacji mangi autorstwa Shinichiego Fukudy. W wideo usłyszeć można opening „Sansan Days” w wykonaniu grupy Spira Spica. Ponadto ogłoszono, że ending o tytule „Koi no Yukue” zaśpiewa Akari Akase.
W serii wystąpią:
- Hina Suguta jako Marin Kitagawa
- Shouya Ishige jako Wakana Gojou
- Atsumi Tanezaki jako Sajuna Inui
- Hina Yomiya jako Shinju Inui
W studiu Clover Works reżyseruje Keisuke Shinohara (Black Fox, A3! Season Spring & Summer), a scenariusz pisze Yoriko Tomita (Build Divide: Code Black, Beelzebub‑jou no Oki ni Mesu Mama). Postaci projektuje Kazumasa Ishida, który również nadzoruje animację wraz z Shinpeiem Kobayashim, Tomomi Kawatsumą oraz Junem Yamazakim. Głównym animatorem serii jest Naoya Takahashi. Muzykę komponuje Takeshi Nakatsuka (Brothers Conflict, Mahou Shoujo Ore).
Premiera anime 8 stycznia.