Tanuki

Tanuki.pl

Wyszukiwarka

Forum Kotatsu

Rok / miesiąc

2008

2009

2010

2011

2012

2013

2014

2015

2016

2017

2018

2019

2020

2021

2022

2023

2024

Newsy

Kolejny zwiastun 100-Man no Inochi no Ue ni Ore wa Tatteiru

ursa - 29.09.2020

Isekaj szumnie zapowiadany jako „jedyny w swoim rodzaju” startuje już wkrótce, bo 2 października. Poprzedni zwiastun jest do obejrzenia tutaj, omówienie produkcji w zapowiedziach sezonu.



Informacje o Go-Toubun no Hanayome ∬

ursa - 29.09.2020 - 2 komentarze

Drugi sezon zeszłorocznej serii o pięcioraczkach planowany był na październik, ale z wiadomych powodów został opóźniony i wystartuje w styczniu 2021 roku. Powraca obsada, ale w ekipie produkcyjnej istotne zmiany: reżyseruje Kaori, Masato Katsumata czuwa nad projektami postaci i animacją, natomiast całość firmuje tym razem Bibury Animation Studio.



Drugi sezon Shadowverse

ursa - 29.09.2020

Seria luźno oparta na karciance produkcji Cygames startuje 6 października. W filmiku promocyjnym usłyszymy opening „Shinsekai” i ending „Kokoro Darenimo”. O pierwszym sezonie można poczytać tutaj.



Zapowiedź Resident Evil: Infinite Darkness

ukloim - 27.09.2020 - 4 komentarze

Capcom we współpracy z Netfliksem wyprodukuje miniserial Resident Evil: Infinite Darkness, którego premiera na platformie nastąpi w 2021 roku. Historia skupi się na Leonie Kennedym oraz Claire Redfield, bohaterach doskonale znanych fanom gier z serii.

Nad całością prac czuwa Hiroyuki Kobayashi. Za produkcję odpowiadają studia TMS Entertainment oraz Quebico, założone w 2017 roku przez Keia Miyamoto, który pracował wcześniej przy Resident Evil: Vendetta.


Uzaki-chan wa Asobitai! dostanie drugi sezon

Finał sezonu Uzaki­‑chan wa Asobitai! ujawnił, iż anime doczeka się drugiej odsłony.

Pierwsza seria, licząca 12 odcinków, miała swoją premierę 10 lipca tego roku. Pierwowzorem jest manga autorstwa Take, który z okazji ogłoszenia kontynuacji tytułu stworzył widoczny obok plakat promocyjny.

Shinichi marzy jedynie o spokojnym i cichym życiu. Ale jego młodsza koleżanka Hana, nie tylko charakter mająca bujny, ma inne plany: bardzo chce się z nim zaprzyjaźnić i nie cofnie się w tym celu przed żadnym żartem… Z jej urokiem i uporem może to być początek całkiem fajnej przyjaźni

opis autorstwa ursy


Zapowiedź drugiego sezonu Kanojo, Okarishimasu

KagamiOneeSama - 27.09.2020

Finałowy odcinek Kanojo, Okarishimasu zapowiedział, iż seria będzie kontynuowana. Poniżej krótka zapowiedź.

Anime zadebiutowało na małym ekranie 10 lipca. Pierwowzorem serii jest manga autorstwa Reijiego Miyajimy, która wydawana jest od 2017 roku i liczy 17 tomików.

Jest to komedia romantyczna opowiadająca o nowym sposobie radzenia sobie z samotnością – usłudze w sieci, dzięki której można sobie wynająć dziewczynę, a nawet rodziców i dzieci. Porzucony przez ukochaną i zdesperowany Kazuya chwyta się tego, by stwierdzić ze zdumieniem, jak urocze potrafią być dziewczyny do wynajęcia. Ale jeszcze bardziej zdumiony będzie, kiedy spotka jedną z nich w prawdziwym życiu, po sąsiedzku, komplikacji dołożą krewni w postaci ich babć, a urocza panna w rzeczywistości poza pracą mocno straci na uroku…

opis autorstwa ursy


Data premiery Adachi to Shimamura

KagamiOneeSama - 27.09.2020

Najnowsza propozycja od studia Tezuka Productions, pt. Adachi to Shimamura będzie miała swoją premierę 8 października.

Do obsady dołączą:

  • Manami Numakura jako Hino
  • Reina Ueda jako Nagafuji
  • Iori Saeki jako Yashiro Chikama

Po więcej szczegółów zajrzyjcie tutaj.

Poniżej dwa krótkie filmiki, przybliżające główne bohaterki – pierwszy dotyczy Adachi, a drugi Shimamury.


Ekranizacja Edens Zero

KagamiOneeSama - 27.09.2020

Oficjalna strona twórców gry oraz serii anime, pt. Edens Zero podała, iż seria trafi na mały ekran w kwietniu przyszłego roku.

Autorem mangi, na podstawie której powstaje ekranizacja, jest nie byle kto, a sam Hiro Mashima – autor Fairy Tail (co zresztą widać na załączonym obrazku). Manga jest nadal wydawana i 16 października doczeka się 12 tomu.

Reżyserią zajmują się Shinji Ishihara oraz Yuushi Suzuki (obaj panowie pracowali przy Fairy Tail), za scenariusz odpowiada Mitsutaka Hirota (Kanojo, Okarishimasu), a projekty postaci popełnia Yurika Sako (Shokugeki no Souma: San no Sara). Seria powstaje w studio J.C.Staff.

Obsada:

  • Takuma Terashima jako Shiki Granbell
  • Mikako Komatsu jako Rebecca Bluegarden
  • Rie Kugimiya jako Happy

Anime opowiadać będzie o przygodach Shikiego, który całe życie spędził otoczony maszynami w Granbell Kingdom, opuszczonym parku rozrywki. Pewnego dnia u bram parku pojawiają się Rebecca i jej kot Happy. Nie wiedzą, iż dla chłopaka będzie to pierwszy kontakt z ludźmi od bardzo dawna. Obecność dwójki obcych, a także starania Shikiego by zostać ich przyjaciółmi, nie spodobają się byłym sąsiadom chłopaka, co doprowadzi do robo­‑rewolucji. Gdy bunt przybierze niebezpieczny obrót Shiki wraz z Rebeccą i Happym będą musieli ratować się ucieczką statkiem kosmicznym w bezmiar kosmosu.


Teasery Kimi to Boku no Saigo no Senjou, Arui wa Sekai ga Hajimaru Seisen

ursa - 25.09.2020

Każde z głównych bohaterów dostało własny krótki materiał promocyjny. Informacje o serii w poprzednim newsie oraz w zapowiedziach sezonu.




Opening i ending Assault: Lily Bouquet

ursa - 25.09.2020

W anime usłyszymy opening „Sacred world” w wykonaniu RAISE A SUILEN i ending „Edel Lilie”, który śpiewa Hikaru Akao jako jedna z bohaterek. Więcej o serii w zapowiedziach sezonu.



Premiera nowego Shingeki no Kyojin

ursa - 25.09.2020 - 4 komentarze


Ujawniono wreszcie datę finałowego sezonu (informacje o produkcji tutaj): 7 grudnia tego roku. Seria będzie też dostępna dzięki Funimation i Crunchyroll.


Zwiastun Haikyuu!! To the Top [2020]

ursa - 25.09.2020 - 2 komentarze

Kolejne zmagania popularnych siatkarzy już wkrótce, bo 3 października, najwyższy czas na zwiastun. Więcej w zapowiedziach sezonu.



Jesień 2020 - przetarg na nowe serie

Avellana - 23.09.2020

Z lekkim opóźnieniem ogłaszamy nowy przetarg. Przypominam, że mogą nim brać udział osoby z przyjętym do publikacji co najmniej jednym tekstem.

Rozstrzygnięcie przetargu: 10 listopada 2020 r.

Ostateczny termin oddania recenzji serii, które skończyły się w sezonie letnim: 9 listopada 2020 r.

Nowy arkusz przetargowy


Drugi sezon Uma Musume: Pretty Derby

ukloim - 22.09.2020 - 5 komentarzy

Cygames ogłosiło, że powstanie drugi sezon Uma Musume: Pretty Derby. Premiera w 2021 roku.

Historia ta poświęcona jest grupie nastolatek będących biegaczkami. No dobra, nie takich znowu zwykłych nastolatek, są one bowiem przedstawicielkami rasy konio­‑kobiet, których szczególnym uzdolnieniem jest właśnie bieganie, a których wyścigi cieszą się znaczną popularnością. Co więcej, nasze bohaterki dzielą czas pomiędzy szkolenie sportowe a trening idolkowy, bowiem ich zawody kończą się koncertami, gdzie o pozycji na scenie decyduje miejsce zdobyte na bieżni.

Fragment recenzji autorstwa Grisznaka.


Zwiastun, data premiery i obsada Taisou Zamurai

ukloim - 22.09.2020 - 1 komentarz

Studio Mappa udostępniło nowy zwiastun Taisou Zamurai, oryginalnej produkcji, która zadebiutuje już 10 października. Trailer obejrzeć można na Twitterze.

Za reżyserię odpowiada Hisatoshi Shimizu, nad scenariuszem czuwa Shigeru Murakoshi, postaci projektuje Kasumi Fukagawa, animację nadzoruje Fumihide Sai, a muzykę komponuje Masaru Yokoyama.

W serii wystąpią:

  • Daisuke Namikawa jako Shoutarou Aragaki
  • Kenshou Ono jako Leonardo
  • Yuuki Kaji jako Tetsuo Minamino
  • Kenyuu Horiuchi jako Noriyuki Amakusa
  • Rina Honnizumi jako Rei Aragaki
  • Atsuko Tanaka jako Mari Aragaki
  • Kotono Mitsuishi jako Tomoyo Aragaki
  • Kappei Yamaguchi jako Bigbird Aragaki
  • Hiroyuki Yoshino jako Tomoki Takizawa
  • Nana Mizuki jako Ayu
  • Daisuke Hirakawa jako Naohiko Nakanomori
  • Kaito Ishikawa jako Atsushi Doujima
  • Daisuke Ono jako Shige Nishikiori
  • Kengo Kawanishi jako Hiro Okamachi
  • Hiroshi Kamiya jako Ryuu Ryuushou
  • Minami Tanaka jako Kitty Chan
  • Rikiya Koyama jako Britney

Akcja rozgrywa się w 2002 roku, a jej bohaterem jest Shoutarou Aragaki, były członek japońskiej drużyny gimnastycznej. Mimo że poświęcił życie gimnastyce i wciąż ćwiczy bez wytchnienia, przestał osiągać zadowalające go rezultaty, a trener namawia go na emeryturę. Jednak pewne spotkanie to wszystko zmieni.

Opis autorstwa ursy.


Nowy projekt od BONES

Studio BONES wraz z Hiroko Utsumi (reżyserką Banana Fish) w ubiegłym tygodniu podgrzali atmosferę informacją, iż w przygotowaniu jest nowy projekt na podstawie oryginalnego pomysłu, ale szczegóły ogłoszą 20 września. Producenci okazali się słowni i zdradzili, iż będzie to anime pod tytułem SK8.

Ichirou Ookouchi (Code Geass: Hangyaku no Lelouch) napisze scenariusz, a Michinori Chiba (Basilisk) zaprojektuje postaci.

Tytuł skupiać się będzie na Rekim, który uczy się w drugiej klasie liceum i kocha jeździć na desce. Chłopak uzależniony jest od „S” – undergroundowych i niebezpiecznych wyścigów deskorolkowych, odbywających się w opuszczonej kopalni. W świat nielegalnych wyścigów za namową Rekiego trafia Ranga, który wrócił do Japonii z Kanady i nigdy nie trzymał deskorolki w ręce. W kopalni czekają na nich rywale, którzy za nic mają walkę fair play oraz różne inne unikatowe indywidua, które zostają przyciągnięte zwariowaną i nieprzewidywalną atmosferą wyścigów bez zasad.

Teaser można obejrzeć tutaj.


Kolejny sezon Bakiego

ukloim - 21.09.2020

Studio TMS Entertainment ogłosiło, że wyprodukuje kolejny sezon Bakiego, tym razem na podstawie części Baki Hanma, na zachodzie znanej pod tytułem Son of Ogre. Seria, podobnie jak poprzednie odsłony, dostępna będzie na Netfliksie. Więcej informacji nie ujawniono.


Zwiastun animowanej Horimiyi

ukloim - 21.09.2020 - 2 komentarze

Zapowiedziana kilka dni temu animowana adaptacja Horimiyi doczekała się pierwszego zwiastuna, który można obejrzeć na Twitterze. Premiera produkcji w styczniu 2021 roku. Więcej informacji o nadchodzącej serii w poprzednim newsie.

Hori, ładna, popularna, inteligentna dziewczyna posiada również drugie oblicze, o którym wolałaby nie opowiadać kolegom – jest kurą domową. Wkrótce jednak jej sekret zostanie odkryty przez Miyamurę – cichego, ponurego okularnika z jej klasy. Jak się okaże, on również ma inne „wcielenie”. Pod długimi, czarnymi włosami skrywa bowiem swoje zamiłowanie do piercingu.

Opis autorstwa Sasayaki.


Jesień 2020 - zapowiedź sezonu

Avellana - 20.09.2020 - 20 komentarzy

Tak jakby nową tradycją staje się dopinanie zapowiedzi na ostatnią chwilę… Ale to oczywiście nie powód, żeby się spóźniać i dlatego pospiesznie prezentujemy nową zapowiedź. Jest lekko niekompletna – pominęliśmy w niej krótkoodcinkowe serie będące kontynuacjami, bo co nowego dałoby się powiedzieć o trzeciej odsłonie One Room?

Za przygotowanie zapowiedzi wyrażam podziękowanie dla Ancietejki, IKi, Enevi, moshi_moshi, ursy, Tablisa oraz ukloima. Zapraszam do lektury!

Zapraszamy także na zapowiedź w wersji multimedialnej przygotowanej przez tamakarę.



100­‑man no Inochi no Ue ni Ore wa Tatte Iru (Maho Film)
Adaptacja mangi / Premiera 2.10.2020

Yuusuke Yotsuya pędzi życie szkolnego outsidera i odludka aż do dnia, kiedy wraz z dwiema koleżankami z klasy zostaje przeniesiony do innego świata, gdzie tajemniczy byt przydziela im „klasy” oraz wyznacza misję do ukończenia. Kluczem do przetrwania jest współpraca, ale jak łatwo zgadnąć, dla świeżo upieczonego bohatera może to być poważne wyzwanie… Zaś nauka okaże się bolesna. Niestety, powiedzieć, że ten opis brzmi sztampowo, to nic nie powiedzieć. W zasadzie jedynym nieco mniej zużytym motywem wydaje się to, że mamy do czynienia z „isekajem portalowym”, w którym bohaterowie przemieszczają się między światami (acz nie z własnej woli). Poza tym dostajemy kolejną serię, w której przeniesiony do innego świata protagonista ma drużynę złożoną wyłącznie z atrakcyjnych dziewcząt, zaś scenariusz na samym wstępie przydziela mu siłą dwie pierwsze członkinie, żeby biedak nie musiał się ich za bardzo naszukać. W tej sytuacji materiały promocyjne obiecujące opowieść „jedyną w swoim rodzaju” wydają się nieco nadmiernie entuzjastyczne.

Początkowo zainteresowała mnie informacja, że mangę będącą podstawą tej serii stworzył Akinari Nao, autor sztampowego, ale dość zgrabnego Trinity Seven; niestety szybko dowiedziałam się, że tutaj odpowiada on tylko za rysunki, natomiast scenariusz mangi pisze Naoki Yamakawa. Studio Maho Film, istniejące od 2018 roku, wypuściło samodzielnie jedną serię: kompletnie sztywne i nieudane UchiMusume. W tym sezonie ma dwie serie, ale, co warto podkreślić, ogłosiło już w lipcu, że omawiana tu pozycja jest ukończona, czyli nie ma przynajmniej ryzyka obsuw produkcyjnych. Dla reżyserki jest to pierwszy samodzielny projekt; scenarzysta, Takao Yoshioka, jest bardzo doświadczony, ale widać, że efekty jego pracy bywają różne. Jeśli ktoś ma ochotę na coś w klimatach Re:Zero, tylko zdecydowanie słabsze, może się zainteresować.

(ave)



A3! Season Autumn & Winter (P.A. Works / Studio 3Hz)
Projekt multimedialny / Premiera 13.10.2020

Mam przeczucie, że drugi sezon adaptacji gry mobilnej otome może nie spotkać się u nas z wielką popularnością… Skąd może się ono brać? Nie wiem, doprawdy nie wiem.

Jak łatwo zauważyć akcja toczy się wedle pór roku; wcześniej były wiosna i lato, teraz będzie jesień i zima. Meteorologia ma bardzo nikłe związki z tematem tej serii, czyli aktorstwem, ale sprawia, że nazwa serii brzmi nieco poetycko, więc nie ma co narzekać. Złośliwie dla twórców poprzednio zgranie z porami roku niezbyt im wyszło, bo przez pandemię produkcja poszła w rozsypkę i po wypuszczeniu trzech pierwszych odcinków resztę produkcji trzeba było przesunąć o trzy miesiące. Efekty… nie były oszałamiające, i choć w stosunku do adaptacji gier mobilnych chyba nikt nie ma specjalnie wysokich oczekiwań, to możemy mieć nadzieję, że drugi sezon będzie przyjemniejszy w odbiorze od pierwszego, a przynajmniej lepiej zanimowany, bo wiosenno­‑letni do pięknot nie należał.

Koncepcja nie jest wszak taka zła – aktorstwo teatralne to zgrabny pretekst do prezentowania urokliwych bishounenów na dziesiątki możliwych sposobów. Może nie jest to duża odmiana po tylu seriach o idolach, ale zawsze to coś choć odrobinę innego, zamiast kolejnych numerów muzycznych serwując nam przedstawienia w wykonaniu bohaterów. Oczywiście porządne odzwierciedlenie aktorstwa w animacji wymagałoby środków, jakich producenci zdecydowanie na to nie wyłożą, więc jak i wcześniej będzie to trochę na niby, ale seiyuu będą mieli okazję się popisać. Gra podobno była gratką dla fanek poszczególnych aktorów, podobnie może być i tutaj. Jak na anime tej kategorii, seria ma przynajmniej potencjał, czego o większości jej podobnych nie można powiedzieć.

(t)



Adachi to Shimamura (Tezuka Productions)
Adaptacja light novel / Premiera 9.10.2020

W sumie gatunkowych yuri nie ma ostatnio aż tak dużo (a z pewnością nie dość), więc fani powinni być wygłodniali. W przypadku tego tytułu ich głód zaspokoją ciepłe kluski, a żeby się o tym przekonać wystarczy choćby pobieżne spojrzenie na materiały promocyjne. Wszystko w tej serii jest tak miękkie i miłe, że po samym zobaczeniu zwiastuna chciałoby się wtulić głowę w poduszkę i zasnąć snem sprawiedliwego. Fabuła jest wzięta z light novel, które zaczęło się w roku 2013, a zakończyło w kwietniu aktualnego, tak więc choćby już długi czas wydawania świadczy o przyjaznym przyjęciu przez fanów. Podsumowanie owej siedmioletniej historii zaserwowane nam na potrzeby tej serii jest takie, że tytułowe Adachi oraz Shimamura były przyjaciółkami, które spędzały ze sobą mnóstwo czasu, ale ich związek zaczął dryfować w romantyczną stronę. Ot i wszystko. Wydaje się to nieco… redukcjonistyczne ujęcie fabuły, ale z drugiej strony tytułów obyczajowych często nie ma jak łatwo podsumować – diabeł tkwi w szczegółach. Czy one tutaj w ogóle będą, nie jestem pewien, bo zwiastuny koncentrują się głównie na słodkich scenkach i fanserwisie (przynajmniej mało nachalnym).

Trochę nie wiem, co o tym myśleć. Studio Tezuka Productions to znany gracz, który specjalizuje się rzecz jasna w spieniężaniu zawartości wielkiego wora z twórczością Tezuki. Oprócz tego podejmują różne dziwne roboty na boku, do których i ta należy. Wychodzą im one niestety różnie, więc to wróżenie z fusów, jak będzie w tym przypadku. Zapowiedzi prezentują się przyzwoicie, ale i przewidywalnie. Niektórych na pewno skuszą lubiane seiyuu, które w serii tego typu mają okazję się wykazać. Akari Kitou oraz Miku Itou brzmią przyjemnie, ale podobnie jak reszta, wypadają trochę zbyt poprawnie i przewidywalnie. Ogólnie moje nadzieje są więc średnie, choć i ryzyko większej porażki nie wydaje się duże.

(t)



Akudama Drive (Studio Pierrot)
Seria oryginalna / Premiera 8.10.2020

Akcja tego anime będącego dziełem współpracy Studia Pierrot i Too Kyo Games toczy się w alternatywnej Japonii. Po długich walkach między Kantou a Kansai ten drugi region dostał się pod wpływy pierwszego. Nie trwało to jednak wiecznie, bowiem wkrótce Kansai zaczęło stopniowo uwalniać się spod niechcianej kontroli. Osobami, które szczególnie dążyły do życia po swojemu, byli kryminaliści zwani Akudama.

Doprawdy, nie wiem, co myśleć. Zapowiedzi wyglądają ładnie, urzekają kolorystyką, jaką lubię, i jaka z pewnością pasuje do tego typu serii, ale z drugiej strony mam wrażenie, że tytuł będzie próbował na siłę być jak najbardziej super. Super, nierzadko pokręceni, bohaterowie, super szybka akcja, super cudowne miasto i tak dalej… Znaczy, ambicje nigdy nie są złe, obawiam się jednak, że ostatecznie nie wyniknie z nich nic specjalnego i wyjdzie średniak, o którym większość szybko zapomni. Dobra, przyznaję, potrzebowałam choć przy jednej zapowiedzi napisać, że będzie tak sobie, a Akudama Drive nadawało się do tego najlepiej… Ale nawet darując sobie złośliwości, czuję się co najwyżej umiarkowanie zainteresowana, aczkolwiek po pierwszy odcinek sięgnę bez większych oporów – może już po nim moje wątpliwości zostaną rozwiane i z przyjemnością będę kontynuować seans lub wręcz przeciwnie, bez wahania pożegnam się z serią.

A może już spojrzenie na listę twórców pozwoli przekonać się do tytułu? Jego pomysłodawcą jest Kazutaka Kodaka, twórca Danganronpy, dzieła zupełnie mi nieznanego, ale o ile wiem, popularnego, raczej więc nie zabraknie zaintrygowanych, co znowu wymyślił ten autor. Dorobek reżysera czy scenarzysty przedstawia się mało atrakcyjnie – sama widziałam jedynie mocno średnie Kanata no Astra tego drugiego. Pewne nadzieje wiążę z gronem nie byle jakich seiyuu – są tu m.in. Yuuichirou Umehara, Takahiro Sakurai, Megumi Ogata, Maaya Uchida, którzy być może na tyle pociągną serię, że potencjalne wady produkcji przestaną mieć znaczenie. No chyba, że będą zbyt zauważalne, wtedy nawet role życia aktorów niewiele dadzą.

(an)



Assault Lily: Bouquet (SHAFT)
Projekt multimedialny / Premiera 2.10.2020

Kiedy niespodziewane pojawienie się na Ziemi tajemniczych istot prawie doprowadza ludzkość do zagłady, ta, zdesperowana, szuka sposobu na przeżycie i pokonanie wroga. Efektem przeróżnych badań jest potężna broń – połączenie technologii i magii, którą władać mogą tylko specjalnie do tego przeszkolone (i najprawdopodobniej stworzone) osoby. Są to Lilie, czyli nastoletnie dziewczęta, zgromadzone w miejscu zwanym Ogrodem. Jedną z podopiecznych ośrodka jest Riri Hitotsuyanagi, którą w dzieciństwie od pewnej śmierci ocaliła jedna z najbardziej utalentowanych Lilii – Yuyu Shirai. Pragnąc iść śladami swojej idolki, Riri rozpoczyna szkolenie.

Nie od dziś wiadomo, że to słodkie dziewczynki są najskuteczniejszą bronią w walce z… czymkolwiek. Znowu wojna z Obcymi, znowu obdarzone nadzwyczajnymi mocami dziewoje z dziwaczną bronią w zestawie. Gdzieś już to kiedyś było, jeśli nie w identycznym wydaniu, to na pewno w bardzo podobnym… Assault Lily to rozpoczęty już dobrych kilka lat temu projekt multimedialny, z którego chyba największą popularnością cieszą się kolekcje figurek, wcześniej promowane przez wydania książkowe, a teraz również na ekranie telewizyjnym. Odpowiedzialne za produkcję tego anime studio Shaft wypuściło na przestrzeni lat wiele, czasem bardzo specyficznych tytułów. W tym przypadku jednak nic nie zapowiada jakiejkolwiek unikatowości czy oryginalności, bo zapowiedzi i opis sugerują kolejną pseudoszkolną serię z oddziałami specjalnymi młodocianych przedstawicielek płci żeńskiej w rolach głównych. Czy to w ogóle będzie oglądalne? Mam co do tego poważne wątpliwości, ale może się mylę. Tak czy siak, reżyser jakieś tam doświadczenie ma, ale niezbyt tego dużo, a i dobrą jakością te produkcje też raczej nie grzeszą.

(e)



D4DJ: First Mix (Sanzigen)
Projekt multimedialny / Premiera 30.10.2020

Wystarczy jeden rzut oka na grafikę promocyjną, żeby wiedzieć o tej serii większość rzeczy, jakie warto wiedzieć. Tak, urocze animowe dziewczęta będą teraz didżejami, bo tego jeszcze nie grano. Anime jest częścią tak zwanego projektu multimedialnego, czyli w praktyce stanowi reklamówkę gry na smartfony, uzupełnianą przez występy na żywo. Ma zawierać zarówno nową muzykę, jak i remiksy popularnych utworów (nie sprecyzowano, jakich).

Ujawnione dotychczas materiały promocyjne bardzo jasno pokazują, że dostaniemy to, co zwykle, czyli po prostu ileś grup idolkowych, które będą śpiewać i tańczyć jak zawsze, tyle że w tle jakaś dziunia będzie się bawić stołem do miksowania muzyki. Nie wróży to niestety najlepiej, acz trzeba powiedzieć, że przynajmniej studio Sanzigen ma już doświadczenie w podobnych produkcjach – stworzyło dwa sezony BanG Dream! i na dokładkę spinoff tamtej franczyzy, czyli Argonavis. Szkoda tylko trochę na taki projekt reżysera Seijiego Mizushimy, którego dorobek pokazuje, że stać go na znacznie więcej…

(ave)



Dai 501 Tougou Sentou Koukuu Dan Strike Witches: Road to Berlin (David Production) Projekt multimedialny / Premiera 8.10.2020

Strike Witches to franczyza wywodząca się z cyklu ilustracji, który następnie rozrósł się o light novel, mangi, anime oraz gry. Ogólny pomysł jest mocno zakręcony: w alternatywnej wersji znanej nam historii Ziemię w epoce drugiej wojny światowej atakują kosmici, co zmusza strony konfliktu do zawarcia przymierza przeciw wspólnemu wrogowi. Jako że konwencjonalna broń nie działa, podstawowymi siłami zbrojnymi w tej wojnie stają się tytułowe „czarownice”, nastoletnie dziewczęta obdarzone magicznymi mocami. Prowadzą one walkę w powietrzu, wyposażone w specjalne oprzyrządowanie latające (zbroją wspomaganą tego nie nazwę), wzorowane odlegle na autentycznych samolotach bojowych, zaś używanie magii sprawia, że dziewczętom wyrastają zwierzęce uszka i ogonki. Dodajmy do tego atrakcyjne „mundury” (w wersji oryginalnej wyglądające jak pozbawione dolnej części przyodziewku) i mamy wizję z gatunku „dla każdego coś miłego”. Mieszanka okazała się jednak na tyle zwariowana i zgrabnie podana, że cykl przyjął się zaskakująco dobrze. Stąd też na jego dziesięciolecie już w roku 2018 zapowiedziano obecnie debiutującą produkcję.

O fabule na razie niewiele da się powiedzieć, poza tym, że będzie miała związek z operacją militarną w tytułowym Berlinie. Ciekawą obserwacją może być to, że w stosunku do zwiastuna z 2018 roku, ujawnione dotąd materiały promocyjne studia David Production wydają się kłaść nieco mniejszy nacisk na fanserwis, albo raczej – przesuwać go ze scen walki do scen z życia codziennego bohaterek. Czy rzeczywiście tak będzie na ekranie? Trzeba zauważyć, że to studio pokazało wielokrotnie, iż umie stworzyć wciągające widowisko bez potrzeby wabienia widzów śmigającą po ekranie w akrobatycznych pozach damską bielizną. Tak czy inaczej jednak jest to seria głównie dla osób, które znają już franczyzę i wiedzą, o co w niej chodzi, a także przynajmniej z grubsza orientują się w licznych bohaterkach.

(ave)



Dragon Quest: Dai no Daibouken [2020] (Toei Animation)
Adaptacja mangi / Premiera 3.10.2020

Dragon Quest, mimo ogromnej popularności w Kraju Kwitnącej Wiśni, nie doczekał się zbyt wielu adaptacji w formie animowanej. Powstały zaledwie dwie serie telewizyjne, pierwsza o podtytule Yuusha Abel Densetsu, emitowana w latach 1989­‑1991, oraz druga, Dai no Daibouken, która zadebiutowała pół roku po zakończeniu poprzedniej odsłony i na ekranach telewizorów gościła do 1992 roku. W 2019 roku natomiast do japońskich kin trafił film Dragon Quest: Your Story, będący ekranizacją fabuły piątej części cyklu.

Po wielu latach posuchy Dragon Quest powraca do telewizji za sprawą remake'u wyżej wspomnianego Dai no Daibouken, którego pierwowzorem jest manga o tym samym tytule autorstwa Riku Sanjou i Koujiego Inady. Pierwsza próba przeniesienia tej historii na srebrny ekran zakończyła się nieco przedwcześnie, w związku z czym cała opowieść nigdy nie została zaadaptowana – ma się to jednak zmienić za sprawą nowej odsłony. Historia skupia się na chłopcu imieniem Dai, który marzy, by zostać bohaterem. Gdy wskrzeszony zostaje demon niegdyś siejący zagładę na wyspie, chłopak wraz z przyjaciółmi postanawia pokonać mroczne siły, przy okazji odkrywając tajemnicę związaną z wielką bitwą i herosami z przeszłości.

W studiu Toei Animation reżyseruje Kazuya Karasawa, znany przede wszystkim z pracy przy Dragon Ballu Super i jego filmowej kontynuacji, gdzie pełnił rolę asystenta Tatsuyi Nagamine. Scenariusz pisze Katsuhiko Chiba, który odpowiadał za ten aspekt między innymi przy nowej wersji Tygrysiej Maski. Postaci projektuje Emiko Miyamoto, od lat pracująca przy różnych odsłonach serii Precure. Muzykę z kolei komponuje doskonale znany fanom japońskich animacji Yuuki Hayashi. Ekipa wydaje się więc co najmniej kompetentna, a z informacji nam dostępnych wynika, że seria w produkcji jest już od bardzo dawna, co zwiastować powinno naprawdę solidny poziom techniczny. Wydają się to potwierdzać wszelkie (choć bardzo krótkie) trailery, które poza raczej marnym CGI prezentują się wyjątkowo dobrze. Dla fanów gier z serii szykuje się więc nie lada gratka; dla innych, miejmy nadzieję, porządna seria przygodowa, w swojej konwencji osadzona w magicznych latach dziewięćdziesiątych.

(uk)



Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth III (J.C. Staff)
Adaptacja light novel / Premiera 3.10.2020

Poprzednie serie DanMachi konsekwentnie rozwijały świat będący sceną gigantycznego LARP­‑a dla bogów, którzy zeszli pomiędzy ludzi, by odgonić trochę nieśmiertelną nudę. Ta historia nie unika niestety schematów gatunku (z rosnącym pomału, ale stabilnie „haremem” na czele), ale zdecydowanie nie ogranicza się do paradowania kolejnych dziewcząt. Niemniej, trzeba być szczerym – mnożące się reguły świata i liczne postaci sprawiają, że absolutnie nie polecam nikomu zaczynania od tego sezonu.

Sezon zapowiada się zresztą nie najgorzej. Ze spekulacji fanów wynika, że najprawdopodobniej obejmie tomy od dziewiątego do jedenastego light novel i będzie ekranizować pojedynczy wątek fabularny – jeden z najdłuższych i najlepszych jak do tej pory. Reżyser pracował już nad poprzednią serią, scenarzysta – nad wszystkimi wcześniejszymi ekranizacjami tego cyklu. Miłą informacją jest także to, że do gwiazdorskiej obsady dołączy kolejna doświadczona aktorka głosowa – Rina Hidaka (m.in. Last Order w Toaru Majutsu no Index, Filo w Tate no Yuusha no Nariagari) jako Wiene.

(ave)



Gochuumon wa Usagi Desuka? Bloom (Encourage Films)
Adaptacja mangi / Premiera 10.10.2020

Po dwóch seriach anime i serii OAV na mały ekran powraca kolejna, trzecia odsłona, wesołego życia słodkich dziewcząt robiących słodkie rzeczy. A konkretnie ciężko pracujących uroczych kelnerek z kawiarni Rabbit House.

Dla osób, które nie zetknęły się dotychczas z tym tytułem, krótki zarys fabuły: niejaka Cocoa przenosi się do innego miasta, by zacząć tam szkołę i podejmuje pracę w kawiarni, gdzie poznaje pozostałe bohaterki serii. Dwie poprzednie serie przybliżały nam ich pracę i trochę życie pozapracowe a przede wszystkim kontakty towarzyskie pomiędzy dziewczętami, które w obu seriach pozostawały zdecydowanie zgraną paczką przyjaciółek. Jako że o trzecim sezonie nie ma bliższych informacji oprócz „robimy kontynuację!” można przypuszczać, iż ten aspekt się nie zmieni, tak samo jak generalna atmosfera serii, czyli zdecydowanie optymistyczna.

Do pracy zaproszono ten sam zespół twórców: reżyserię ponownie powierzono Hiroyukiemu Hashimoto, Kazuyuki Fudeyasu nadal będzie odpowiadał za scenariusz, Yousuke Okuda za projekty postaci, a za muzykę Ruka Kawada.

Jeśli komuś nie przeszkadza duże stężenie cukru w cukrze i chce dalej towarzyszyć bohaterkom na drodze ku dorosłości (na tym etapie to już chyba powinny przejść do kolejnej klasy?), bez wahania powienien sięgnąć po kolejną część Gochuumon wa Usagi Desuka?. Pozostałym polecam serię do obejrzenia chociażby w celu odzyskania odrobiny optymizmu – choć może powinni zacząć od pierwszej odsłony.

(i)



Golden Kamui [2020] (Geno Studio)
Adaptacja mangi / Premiera 5.10.2020

Człowiekowi zawsze się mordka cieszy, gdy kontynuowana jest jedna z jego ulubionych serii – a wierzę, że pod tym słowami podpisze się ktoś więcej niż tylko ja. Nie należy się zresztą dziwić, że Geno Studio nie porzuca swojego flagowego tytułu, obdarzonego szeregiem zalet czyniących go bardzo atrakcyjnym, na czele z charyzmatycznymi bohaterami i wciągającą historią toczącą się w barwnym świecie Ajnów. Dorzucić do tego specyficzne poczucie humoru oraz walory edukacyjne i voilà, mamy anime, obok którego trudno przejść obojętnie. Że oprawa graficzna „nieco” odstaje? Oj tam, oj tam, nie takie rzeczy już się wybaczało. Na trzeci sezon adaptacji mangi Satoru Nody (wciąż wychodzącej) czeka się z tym większą niecierpliwością, że końcówka drugiego zostawiła widzów w dramatycznym momencie.

Ekipa pozostaje bez zmian, do obsady zaś dołączą Kana Ichinose i Kenta Miyake. Mnie szczególnie cieszy możliwość ponownego usłyszenia Chikahiro Kobayashiego w roli Nieśmiertelnego Sugimoto. Aktor od kilku sezonów zdaje się coraz śmielej poczynać sobie w branży, jednak to właśnie praca przy Golden Kamui pozwala mu się najbardziej wykazać. Boję się kategorycznie stwierdzać, że po raz kolejny otrzymamy kawał porządnego anime, niejeden już bowiem pewniak rozczarowywał w kontynuacji, po cichu jednak wierzę, że twórcy nie zrobią nam niemiłej niespodzianki.

(an)



Haikyuu!! To the Top [2020] (Production I.G.)
Adaptacja mangi / Premiera 3.10.2020

Miało być w lato, ale z wiadomych względów nie było – na szczęście nie musieliśmy długo czekać! Przed nami kolejne zmagania wyjątkowo uzdolnionych młodych siatkarzy. Ostatnia seria Haikyuu!! zakończyła się w środku rozgrywek, które na razie idą po myśli Karasuno, ale każdy kolejny przeciwnik jest silniejszy, a autor niejednokrotnie udowodnił, że nie stworzył drużyny niepokonanej. Poza tym, większość fanów chciałaby wiedzieć, czy manga zostanie zekranizowana do końca, skoro oryginalnego materiału wcale nie zostało tak dużo. Cóż, z pewnością nie. Anime ma mieć dwanaście odcinków, a to zdecydowanie zbyt mało. Zapewne twórcy planują pokazać mistrzostwa, a co będzie potem, zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że zamiast niepotrzebnie rozwlekać kolejne wydarzenia, twórcy zamkną historię w najwyżej dwóch sezonach.

Nie mam natomiast większych obaw związanych z poziomem widowiska, może poza stroną graficzną, która już w poprzedniej odsłonie nie spełniała moich oczekiwań. Tym razem nie będę rozpisywać się o ekipie produkcyjnej, ponieważ nic się w tej kwestii nie zmieniło. Pozostaje odliczać do pierwszego odcinka! Ostatecznie Haikyuu!! nigdy mnie nie zawiodło.

(mm)



Han'you no Yashahime (Sunrise)
Seria oryginalna / Premiera 3.10.2020

Dawno, dawno… jakieś pięćset lat temu było sobie dwóch przyrodnich braci, dumny youkai oraz han’you, czyli półdemon. Niezbyt im się układało, ale połączył ich wspólny wróg. Sporo się działo po drodze (to, owszem, duże niedomówienie), a potem dorobili się dzieci, pierwszy dwóch córek, drugi jednej, i to właśnie o nich jest ta historia. Zaczyna się, kiedy dwie siostry zostają rozdzielone przez pożar lasu, a potem jedna z nich, Towa, przenosi się w czasie i trafia do współczesnej Japonii, gdzie zaopiekuje się nią pewna rodzina. Dziesięć lat później udaje jej się wrócić i odnaleźć bliźniaczkę – Setsunę, obecnie łowczynię demonów, która jednak straciła wspomnienia o starszej siostrze. Teraz muszą je odnaleźć, w czym pomoże im żywiołowa kuzynka Moroha.

No cóż, fanką Inuyashy byłam, jestem – po odświeżeniu sobie niedawno wszystkich 192 odcinków oraz czterech kinówek – i pozostanę. Drobne wady tamtych ekranizacji traktuję pobłażliwie, znacznie większa jest przyjemność z obcowania z przesympatycznymi bohaterami, których przygody tworzą zresztą całkiem poskładaną fabułę. Dlatego wiążę wielkie nadzieje z sequelem i z pewnością nie tylko ja; prawdopodobnie jest to jedna z bardziej wyczekiwanych serii sezonu, przynajmniej wśród starszych widzów, dla których będzie to prawdziwy nostalgiczny powrót do przeszłości, z ekranem zamiast studni. Co nie znaczy, że Yashahime nie ma szans zyskać uwagi młodszych widzów, nieznających tematu – jest to wszak nowa historia, nowe pokolenie bohaterów (czyżby rodził się nowy trend w świecie anime?), a na początek, żeby się nie zgubić w założeniach, wystarczy poczytać w sieci, choćby i u nas, o przygodach Inuyashy i spółki.

Inna sprawa, że spora część uroku tamtej opowieści, zwłaszcza relacje między postaciami, to zasługa oryginału, tymczasem tutaj Rumiko Takahashi stworzyła tylko ich projekty. Co oczywiście cieszy – po dziewczętach widać od razu, że krew nie woda, nawet rozwodniona – ale też każe nieco przyhamować z wielkimi nadziejami, choć nie mam wątpliwości, że wizualnie będzie to równie porządna robota. Z drugiej strony powrót większości starej ekipy, ze scenarzystą wszystkich części na czele, znów je winduje… Z trzeciej, jego własna twórczość, czyli kinówki, jakoś mniej do mnie trafia… Z czwartej, ma też inne niezłe serie na koncie… A co ja będę dzielić jednego scenarzystę na czworo, ważne, że są charakterne dziewczyny na pierwszym planie, starzy znajomi na drugim (oby wszyscy!), świat stworzony przez panią Takahashi znów tętni życiem i walką, kolorami i muzyką Kaoru Wady, a ja zwyczajnie nie mogę się doczekać 3 października!

(ur)



Higurashi no Naku Koro ni [2020] (Passione)
Adaptacja visual novel / Premiera 1.10.2020

Niewiele tytułów odważyłbym się określić mianem „ikoniczny”, ale starej ekranizacji Higurashi no Naku Koro ni przymiotnik ten się należy. Piszę to, nawet specjalnie go nie lubiąc – nie docenić popkulturowego znaczenia tej serii po prostu nie wypada. Zarówno oryginalne visual novel, jak i anime dla wielu odbiorców były wstrząsem – co zapowiadało się na opowiastkę średnich lotów, okazało się być wielopoziomowym, pokręconym i pełnym gore horrorem. Najbliższym odpowiednikiem tej historii, jaki przychodzi mi na myśl, jest Miasteczko Twin Peaks, tylko sporo bardziej krwawe i zjaponizowane. Wszystkie adaptacje oryginalnych gier w innego rodzaju mediach trudno wręcz zliczyć, co jasno pokazuje, z jakiego rozmiaru sukcesem mamy do czynienia.

Mimo to nowa ekranizacja mnie dziwi. Poprzednie anime ukazało się w roku 2006. To nie jest aż tak dawno temu! Poza tym później miało kontynuacje, więc temat skończył się w zasadzie dopiero kilka lat temu. Ba, nowa seria zatrudnia nawet tych samych seiyuu najważniejszych postaci. Pojawia się złośliwe pytanie, czemu powstanie nowej adaptacji ma dokładnie służyć (poza rzecz jasna nadzieją na zarobienie worka jenów). No właśnie nie wiem. Oczywiście – gry były rozbudowane i ekstremalnie pogmatwane, przeniesienie ich na ekran było i jest trudne, dużo wcześniej zwyczajnie pominięto. Fani mogą liczyć, że tym razem uda się zrealizować więcej i lepiej, tylko czy mamy podstawy do tej wiary? Byłyby one solidniejsze, gdyby do produkcji zaangażowano wystrzałową ekipę produkcyjną, ale przejrzenie listy nazwisk nie wzbudziło we mnie zachwytu. Sądząc po wcześniejszych dokonaniach bywają przyzwoici i raczej nie więcej.

Po prawdzie, czego bym tutaj nie pisał, fani i tak wiedzą swoje i obejrzą nowe podejście do Gdy zapłaczą cykady z czystej ciekawości. Mnóstwo innych osób, które o tytule dużo słyszały, ale nie miały dobrej okazji, aby się za niego zabrać, z pewnością też. Studio Passione ma więc zagwarantowane znaczące zainteresowanie. Byliby głupcami, gdyby tego nie wykorzystali i nie postarali się szczególnie, ale nie takie rzeczy się zdarzały…

(t)



Hypnosis Mic -Division Rap Battle- Rhyme Anima (A­‑1 Pictures)
Projekt multimedialny / Premiera 3.10.2020

Nagroda za najbardziej pokręconą nazwę serii tego sezonu idzie do… Hypnosis Mic -Division Rap Battle- Rhyme Anima! Spróbujcie to przeczytać na głos, jak to brzmi! Wiem, wiem, rozwodzenie się nad tytułem nie przybliża nas bezpośrednio do poznania kryjącej się za nim treści, ale tak to już zwykle bywa, że serie o przekombinowanych tytułach zwykle są przekombinowane, a tutaj głupoty ho ho, leją się strumieniami.

W dystopijnej przyszłości rządzonej przez kobiety mężczyznom zakazano używać broni, na skutek czego rozwinęła się kultura bishounenów pojedynkujących się za pomocą hipnotycznego rapu. Taka jest fabuła tej serii. O ile zawsze ceniłem anime za realizowanie nieograniczonej wyobraźni twórców, tak w tej chwili czuję się, jakby przyszło mi ponosić konsekwencje. Zresztą, wyobraźnia owa chyba nie jest tutaj tak do końca nieograniczona, bo niby pokręcone to wszystko, ale w ramach tego pokręcenia brzmi, jakby łatwo dało się z tego i album muzyczny wykręcić, i rytmiczną grę na komórki wycisnąć, no nie? Jak najbardziej tak. Niektórzy pewnie zorientowali się, że to projekt multimedialny na podstawie samej kolekcji bishounenów. W praktyce cały ten koncept muzycznych pojedynków nie różni się specjalnie typowego idolowania – raperzy zrzeszeni są w formie mega­‑grupy Division All Stars podzielonej na trójosobowe zespoły, którym niewiele brakuje do typowych grup j­‑popowych.

Oddając jednak sprawiedliwość – zmiana gatunku muzycznego na rap jest innowacją, która wyróżnia tę serię na tle dziesiątków podobnych, z tym że nie jest to rzecz jasna muzyka szczególnie wysokich lotów. Posłuchałem kilku utworów z tej franczyzy i są znośne, ale i pozbawione polotu. Styl rapu niezbyt pasuje do ułożonych i przekalkulowanych japońskich projektów multimedialnych. Bishouneny są tu przedstawione nieco bardziej buntowniczo niż zazwyczaj, ale to największa z różnic, reszta jest w miarę po staremu.

Na szczęście dla potencjalnych widzów, projekt należy do tych wyżej budżetowych. Animacja wygląda rozsądnie, zatrudniono zresztą A­‑1 Pictures. To znana fabryczka, z której anime wychodzą jak z taśmy, ale nie spadają z jakością poniżej pewnego poziomu. Powyżej pewnego poziomu pewnie też nie wzlecą, bo spojrzenie na wcześniejszy dorobek głównego reżysera i scenarzysty pozostawia mieszane uczucia. Tyle dobrego, że w przeciwieństwie do większości serii z tego gatunku ta ma szansę wyjść na średniaka.

(t)



Ikebukuro West Gate Park (Doga Kobo)
Adaptacja powieści / Premiera 6.10.2020

Makoto Majima ma dwadzieścia lat, ale nie za bardzo wie, co zrobić ze swoim życiem. Szwęda się po Ikebukuro, jednej z dzielnic Tokio, czasem kogoś oszuka, czasem kogoś okradnie – ot, dzień jak co dzień. Jego życie zmienia się jednak nie do poznania, kiedy on i jego przyjaciele poznają kilkoro nowych ludzi, w tym Rikę, która niedługo potem zaczyna umawiać się z Makoto. Nie trwa to jednak długo, bo pewnego dnia dziewczyna zostaje zamordowana, a pierwszym, co robi przydzielony sprawy detektyw, jest brutalne przesłuchanie chłopaka ofiary. Kiedy jednak Makoto zostaje ostatecznie wypuszczony, postanawia poruszyć niebo i ziemię, żeby dowiedzieć się, co tak naprawdę stało się z Riką i znaleźć odpowiedzialnych za jej morderstwo.

Zanim jeszcze zapoznałam się z opisem fabuły, pierwszym, co przyszło mi na myśl, gdy przeczytałam „anime na podstawie serii książek kryminalnych” i „Ikebukuro” w jednym zdaniu, była Durarara!!... Szybko zostałam jednak wyprowadzona z błędu, bo nic nie sugeruje, by obie historie łączyło cokolwiek poza miejscem akcji. To, że zakończony już dobre kilka lat temu pierwowzór doczekał się serialu aktorskiego i mangowej adaptacji, świadczyć może albo o popularności, albo o jakości. Opcjonalnie o obu tych rzeczach naraz. Trudno mi wyrokować, bo nie dotarłam do żadnego zwiastuna, a i strona oficjalna jest bardzo uboga w informacje, ale ma to potencjał. Cóż, wiem jak z tym w przypadku wielu anime bywa, ale może doświadczony scenarzysta poratuje niezbyt doświadczonego w roli reżysera Tomoakiego Koshidę.

(e)



Iwa Kakeru! -Sport Climbing Girls- (Blade)
Adaptacja mangi / Premiera 4.10.2020

Mangowe i animowane historie sportowe zwykle zaczynają się, kiedy główny bohater (lub bohaterka) mniej lub bardziej przypadkiem zaczyna interesować się jakimś sportem, z którym wcześniej nie miał żadnej styczności. W tej spotykamy Konomi Kasaharę, miłośniczkę łamigłówek, która po rozpoczęciu nauki w szkole średniej dołącza do klubu wspinaczki sportowej. Tak więc zaczyna się pełna wrażeń i sportowej rywalizacji opowieść o młodych zawodniczkach z klubu liceum Hanamiya.

Mamy zakończoną (aczkolwiek mającą wydawaną aktualnie kontynuację) mangę, doświadczone nazwiska na liście płac, do tej pory chyba nieprezentowany w anime sport i kształtne licealistki. Co może z tego wyjść? Pierwowzoru nie czytałam, ale materiały promocyjne sugerują dosyć typową serię sportową z najprawdopodobniej sporą ilością fanserwisu. Nie podejrzewam, żeby fabuła okazała się przełomowa, a i już w zwiastunie widać, że oprawa wizualna również do mocnych stron należeć nie będzie (aczkolwiek tragedii nie ma), więc pozostaje mieć nadzieję, że bohaterki będą miały przynajmniej sympatyczne charaktery, a fanserwis nie okaże się zbyt nachalny. Czas pokaże, ale Tetsurou Amino stał już za sterami wielu produkcji i część z nich była bardzo udana. Z drugiej jednak strony mamy scenarzystkę, która w przypadku serii oryginalnych nie popisała się zbytnio, a większość ekranizacji średnio jej wyszło.

(e)



Jujutsu Kaisen (Mappa)
Adaptacja mangi / Premiera 3.10.2020

W czasopiśmie „Weekly Shounen Jump” serializowane były i są hity mangowego rynku wydawniczego i podejrzewam, że każdy autor komiksu dla nastolatków marzy, aby jego opowieść znalazła się w spisie treści cotygodniowego wydania. Obok takich tytułów jak One Piece czy Haikyuu!! zadebiutowało dwa lata temu Jujutsu Kaisen, które naturalnie dalej jest publikowane (i najprawdopodobniej końca nie widać), ale stało się na tyle popularne, że postanowiono nakręcić na jego podstawie anime.

Głównym bohaterem tej historii jest obdarzony niezwykłą siłą licealista, Yuuji Itadori, który zamiast aktywnie spędzać czas w klubie sportowym, znacznie bardziej woli towarzystwo miłośników zjawisk paranormalnych. Pewnego dnia jednak, niespodziewanie pewien przeklęty obiekt sprawia, że szkołę chłopaka atakują nadprzyrodzone byty, a żeby bronić swoich znajomych, Yuuji sam staje się nosicielem klątwy. Nastolatek szybko zostaje zwerbowany do specjalnej szkoły, a jego nowym celem jest pokonanie potwora, od którego całe to zamieszanie się zaczęło.

Brzmi dosyć standardowo? Być może, ale większość shounenowych hitów stawia nie tyle na oryginalność, ile na na pomysłowe wykorzystanie ogranych schematów i przede wszystkim dającą się lubić obsadę oraz odpowiednią ilość ciekawych przygód. Jak będzie tym razem? Nie wiem, ale zapowiada się na przynajmniej niezłą serię rozrywkową, a nazwisko scenarzysty sugeruje (bo pan sensowny materiał źródłowy potrafi dobrze przełożyć na język anime), że raczej nie ma się, czym martwić i miłośnicy podobnych klimatów powinni być z seansu zadowoleni. Ale gdybać sobie można, dopiero premiera zweryfikuje jakiekolwiek przypuszczenia.

(e)



Kami­‑tachi ni Hirowareta Otoko (Maho Film)
Adaptacja light novel / Premiera 4.10.2020

Pewnego pięknego dnia pewien japoński biznesmen spotyka swoje przeznaczenie… znaczy kończy życie w bardzo niefortunny sposób. Ponieważ jednak prowadził „dobre” życie, zyskuje zainteresowanie trójki bóstw, które postanawiają go wynagrodzić i odradzają go w innym świecie jako ośmioletniego chłopca. Ryouma Takebayashi, bowiem tak się zwie nasz bohater, zamieszkuje w lesie, gdzie trenuje magię i polowanie oraz odkrywa swoją największą pasję – oswajanie i badanie śluzków???

Pomysł odrodzonego dorosłego bohatera w ciele dziecka w magicznym świecie – był, pomysł wynagrodzenie bohatera w kolejnym życiu przez bogów – także był, jednak chyba na razie nie było hodowania dzikich śluzków dla zabawy – zwykle bohaterzy ze śluzkami się rozprawiali mieczem. Co w tym przypadku może przynieść lekki powiew świeżości w isekajowy trend, gdzie bohater zwykle próbuje przeżyć i zdobyć sławę, chwałę i panienkę (lub panienki).

Seria powstała na podstawie przygodowych light novel autorstwa Roya z ilustracjami Ririnry, który/a jest odpowiedzialny/a za projekt postaci. Reżyserię powierzono Takeyukiemu Yanase, doświadczonemu w branży, lecz bez większych samodzielnych projektów, natomiast nad scenariuszem będzie czuwał Kazuyuki Fudeyasu (Jashin­‑chan Dropkick, Gochuumon wa Usagi Desuka?), co daje nadzieję na w miarę optymistyczną, niemroczną serię isekai. W końcu nieczęsto można obserwować hodowlę śluzków, nie?

(i)



Kamisama ni Natta Hi (P.A. Works)
Seria oryginalna / Premiera 11.10.2020

Nastoletni Youta Narukami spędza miło wakacje i spędzałby je w spokoju dalej, gdyby nie poznał pewnej dziewczyny. Hina, bo tak ma na imię, nie tylko określa się mianem „wszechwiedzącego boga”, ale też oznajmia, że w ciągu miesiąca świat przestanie istnieć. Co więcej, wprowadza się do domu zdezorientowanego chłopaka.

Tak w skrócie przedstawia się pomysł na najnowsze dzieło Juna Maedy, twórcy m.in. Angel Beats! i Charlotte. Autor (odpowiedzialny też za muzykę) ponownie nawiązał współpracę z P.A. Works. Reżyserią zajął się Yoshiyuki Asai, który także działał wcześniej przy wyżej wymienionych tytułach. Główny duet zagra dwoje weteranów branży, Ayane Sakura i Natsuki Hanae, na dalszym planie zaś usłyszymy m.in. Ryouheia Kimurę i Yui Ishikawę. Materiały promocyjne w połączeniu opisem każą spodziewać się mniej więcej tego samego co wcześniej, czyli nastoletniego dramatu z elementami nadnaturalnymi. Ba, co do pierwszego, Maeda odważnie twierdzi, że to będzie najbardziej wzruszające anime, jakie widzieliśmy… Nie przepadam za takimi śmiałymi stwierdzeniami, nie obrażę się jednak, jeśli rzeczywiście otrzymamy porządny dramat. Jeżeli anime dąży do końcówki, której, jak pewnie też inni, się spodziewam, i jeśli w międzyczasie uda mu się stworzyć sympatyczne postacie i dobrą historię, może parę łez także poleci z oczu. No, przynajmniej u niektórych widzów.

(an)



Kimi to Boku no Saigo no Senjou, Arui wa Sekai ga Hajimaru Seisen (Silver Link) Adaptacja light novel / Premiera 7.10.2020

Świat podzielony na dwie części, górną i dolną… a nie, to było w innym sezonie, albo i sezonach. No ale czy ktoś jeszcze oczekuje oryginalności po light novel? No więc tym razem świat podzielony jest na, a może raczej pomiędzy, zaawansowane technologicznie Imperium oraz Nebulis, królestwo magicznych dziewcząt, oczywiście zwaśnione ze sobą. Oczywiście do czasu, kiedy spotkają się (nie na balkonie) najmłodszy w historii rycerz, który zdobył tytuł najsilniejszego w Imperium, oraz piękna księżniczka­‑czarodziejka z przeciwnej strony. Oboje są sobą zauroczeni, a w dodatku, jak się okazuje, mają wspólnego wroga, ale czy to wystarczy, by zakończyć wieloletnią walkę między ich narodami?

No cóż, zakładać się na ten temat nie będę, raz, że oryginał liczy zaledwie dziewięć tomów, czyli wcale nie tak dużo, i wciąż wychodzi, dwa, że kończenie serii fantasy jakimś sensownym finałem, tym bardziej ostatecznym, nie jest ostatnio w modzie. Natomiast wróżąc z dostępnych materiałów promocyjnych, spodziewam się nie najgorszych wrażeń estetycznych (pomijam dziwny kształt biustu głównej bohaterki), bo wszystko należycie świeci, brzęczy i się rusza, a dodatkowo ma ładną kolorystykę i nie razi za bardzo CG. Zarówno studio, jak i reżysera trudno posądzić o brak doświadczenia, więc przy jakim takim scenariuszu powinno być oglądalne, szczególnie dla fanów gatunku „action fantasy/romance”. W każdym razie, gorsze niż Shironeko Project raczej nie będzie…

(ur)



King's Raid: Ishi o Tsugu Mono­‑tachi (OLM / Sunrise Beyond)
Adaptacja gry mobilnej / Premiera 3.10.2020

Co mnie napadło, żeby brać się za opisywanie tego cuda… Nie ukrywam, że nie jestem wielką fanką anime na podstawie gier – jakoś tak za dużo tego i za często marnej jakości. Nie wiem jak będzie tym razem, ale opisy nie wróżą niczego odkrywczego, ot, jeszcze jedna historia z cyklu “magia i miecz”. Akcja rozgrywa się w typowym świecie fantasy, pełnym dzielnych wojowników i magii. Ponad sto lat temu król Orvelii pokonał demonicznego władcę, zapewniając mieszkańcom krainy pokój i dostatek. Niestety, demony powracają, a czoło ma im stawić młody arystokrata, Kasel. Wraz z kompanią wyrusza on w niebezpieczną podróż, by stać się Wybranym!

Było nie raz i dwa, ale przecież solidna seria rozrywkowa jest zawsze mile widziana. Tak naprawdę o powodzeniu tego tytułu zadecydują szczegóły i atrakcyjność bohaterów. Jeżeli Kasel i jego kompania okażą się sympatyczni i pozbierani, zapewne wybaczę twórcom niedostatki fabularne. Szczerze mówiąc, jestem bardzo ciekawa jak poradzi sobie z tym zadaniem Makoto Hoshino, reżyser niezbyt doświadczony, ale odpowiedzialny za bardzo udane Dame x Prince Anime Caravan. Scenariusz stworzy Megumi Shimizu. Może nie jest to wymarzona ekipa produkcyjna, ale kto wie, zwłaszcza, że jak już pisałam, nie spodziewam się po tym anime wiele.

(mm)



Kuma Kuma Kuma Bear (EMT Squared)
Adaptacja light novel / Premiera 7.10.2020

Piętnastoletnia Yuna zamiast chodzić do szkoły i robić to, co zwykle robią dziewczęta w jej wieku, przesiaduje w domu grając obsesyjnie w VRMMO. Pewnego pięknego dnia kolejna aktualizacja odblokowuje dostęp do kostiumu niedźwiedzia, który w dodatku daje jej wyjątkowo przepakowane moce. Ale jak to tak, w poważnej grze biegać we wdzianku przypominającym onesie? Bohaterka zmienia jednak szybko zdanie, gdy, niespodzianka!, przenosi się do wirtualnego świata – bowiem w tym wypadku niedźwiedzia skórka jest dla niej zdecydowanie najlepszą opcją, by stawić czoło prawdziwym potworom i prawdziwej magii.

Serii z głównymi bohaterkami w settingu isekaja dotychczas było niewiele, choć widać pewną tendencję wzrostową (vide niedawna Hamefura). Ze zwiastunów serii nie wynika wiele, a przynajmniej niewiele pod względem zapowiadanego „stawiania czoła potworom”. Po ekranie kręcą się dwie najwyraźniej zafascynowane bohaterką młodsze dziewczynki, mamy miasto à la fantasy, mamy jakiegoś osiłka robiącego „porządek”, mamy bohaterki jeżdżące na niedźwiedziach, ale przede wszystkim mamy wyjątkowo przepakowaną moc kostiumu. Ale tak serio przepakowaną…

Reżyserię powierzono Yuu Nobucie, scenariusz na podstawie light novel napisanej przez Kumanano stworzy Takashi Aoshima (Yuri Yuri), zaś nad całokształtem będzie czuwać Hisashi Ishii. Aż jestem ciekawa jak wypadnie całość, bowiem o ile scenarzysta na swoim koncie ma sporo serii, to pozostała dwójka nie może pochwalić się większymi osiągnięciami w tej materii. Z drugiej strony, będzie to anime o dziewczynie przebierającej się za niedźwiedzia i zaprzyjaźniającej się innymi dziewczynami… Cóż może w takim wypadku pójść źle?

(i)



Love Live! Nijigasaki Gakuen School Idol Doukoukai (Sunrise)
Projekt multimedialny / Premiera 3.10.2020

W sezonie jesiennym idolek nie zabraknie, ale i dla tych znajdzie się miejsce – szczególnie że Love Live! to prężna i rozwijająca się od lat marka, mająca wielu fanów na całym świecie. Tym razem będziemy śledzić losy dziewcząt, które postanawiają ocalić przed zamknięciem „klub idolkowy” w liceum Nijigasaki… Czy poradzą sobie i jak będą wyglądać ich pierwsze kroki na drodze do sławy?

Najważniejszą informacją dla fanów jest zapewne to, że w anime pojawia się nowa grupa, która zadebiutowała w grze na smartfony z 2017 roku. Czy i w jaki sposób będą się przewijać w tle dziewczęta z wcześniejszych odsłon cyklu – nie wiadomo, wiadomo za to, że wszystko wygląda tak, jak powinno. Dziewięć przyszłych idolek (plus ich menedżerka­‑kompozytorka, żeby było okrągło), atrakcyjne projekty postaci, nieźle zanimowane występy (przynajmniej w zwiastunach, zobaczymy, jak będzie dalej), czyli wszystko, czego można oczekiwać po tej franczyzie. Nie wydaje mi się, żeby warto było analizować dokonania twórców, ponieważ tego rodzaju tytuły mają scenariusze rządzące się żelaznymi prawami i nie ośmielają się eksperymentować, żeby nie zrazić przypadkiem widzów. Innymi słowy, kolejna pozycja, którą można podsumować „dla fanów cyklu”, acz osadzenie akcji w nowym miejscu sprawia, że także inni amatorzy animowanych idolek mogą rzucić okiem na tę ich wariację.

(ave)



Maesetsu! -Opening Act- (Axsiz / Studio Gokumi)
Seria oryginalna / Premiera 4.10.2020

Większość materiałów promocyjnych mówi tylko o serii poświęconej dziewczętom, które dążą do spełnienia swoich marzeń mimo licznych przeszkód – co mogłoby być opisem prawie każdej serii CGDCT dotąd nakręconej. Głębsze badania wykazują jednak, że bohaterki tym razem będą próbować swoich sił w manzai – japońskiej formie skeczy komediowych, w których zawsze uczestniczą dwie osoby (podejrzewam, że większość czytelników zna to przynajmniej z anime, nawet jeśli nie kojarzy tej nazwy). Dlaczego na grafice promocyjnej są wobec tego instrumenty muzyczne – nie wiem, widocznie ktoś uznał, że lepiej będzie udawać milion fafnastą odsłonę serii o aspirujących idolkach…

Pomysł potencjalnie jest interesujący, a oldchoolowe projekty postaci wyglądają sympatycznie (acz sztampowo). W praktyce jednak można mieć pewne obawy, nawet nie o twórców (choć reżyser nie ma znaczących dokonań na koncie), ale o hermetyczność przekazu. Manzai często wykorzystują nieporozumienia i żarty oparte na homonimach lub grach słowych, czyli dokładnie to, co najgorzej poddaje się przekładowi, zaś żarty wymagające przypisów to smutna pomyłka. Widzę tu materiał zarówno na nieprzewidziany hit, jak i (z co najmniej dwóch różnych powodów) kit jesiennego sezonu. Obadamy tę sprawę w zajawkach.

(ave)



Magatsu Wahrheit -Zuerst- (Yokohama Animation Lab)
Adaptacja gry mobilnej / Premiera 13.10.2020

Wiecie, jak to jest z adaptacjami gier gatcha. Chciałoby się zakrzyknąć „seria jest stracona” i na tym skończyć temat, ale tym razem w ekranizacji widać dużo więcej włożonego wysiłku niż zazwyczaj. Oryginalna gra Magatsu Wahrheit to mało odkrywczy jRPG MMO dungeon crawler niemal niczym nie różniący się od innych, popularniejszych gier z gatunku. Jej producent KLab jest uważany za średnią półkę, niemniej zwykle chwali się ich za dopracowaną grafikę, muzykę, klimat oraz seiyuu, tak też podobno jest tym razem, czym gra nadrabia za mało lotną rozgrywkę. Dla nas to oczywiście dobrze, bo te elementy pomagają również anime. Fanów jRPG pewnie zaintryguje też, że scenariusz pisał Miwa Shouda, odpowiedzialny również za Final Fantasy XII.

Tyle gadania o grze, co z anime? Wygląda nieco przewidywalnie, ale całkiem klimatycznie. Świat przedstawiony to takie “fantasy w mieście” (nie wiem jak to inaczej ująć, żeby nie mieszało się z urban fantasy). Mamy w nim fantastyczną krainę atakowaną przez potwory (przyniesione przez tajemnicze „Światło”), przedstawioną we w miarę typowym jRPGowym stylu (średniowieczne zbroje i magia plus elementy nowożytne jak strzelby i ubrania codzienne). Co byłoby trochę banałem, dużo zyskuje na umieszczeniu w wielkim mieście (jak i lokalnej stolicy). Przynajmniej w zwiastunach miasto wygląda świetnie, jest pełne życia oraz detali. Jest też dość ponure, co dobrze pasuje do nastroju, który jest można nawet powiedzieć po części apokaliptyczny (wszyscy spodziewają się ponownego nadejścia Światła, co skończyłoby się zagładą cywilizacji). Twórcy celują w nastrój bardziej „dark” (i to dosłownie, spora część akcji dzieje się w nocy), ale też nie zamierzają z nim przesadzać – w serii pojawi się kolekcja powabnych dziewoj i chłopiąt, których nie powstydziłaby się haremówka.

Co może niepokoić, to że Yokahoma Animation Lab to młode studio, które nie zaliczyło dotychczas większych sukcesów. Fantasy do animowania łatwe niestety nie jest. Poza tym: reżyser to średniak, scenarzysta to średniak, natomiast seiyuu mi się podobają. Ot, choćby Yuuki Ono ma kilka ciekawych ról na koncie (w tym świetnego Louisa z niedawnego Beastars). W sumie MWZ (tak twórcy skracają nazwę części) zapowiada się o niebo lepiej niż można by początkowo przypuszczać i ma szansę nie być tylko reklamówką gry. Oby.

(t)



Mahouka Koukou no Rettousei: Raihousha Hen (8bit)
Adaptacja light novel / Premiera 3.10.2020

„To wygląda ciekawie” pomyślałem sobie po zobaczeniu zwiastuna, po czym moje zainteresowanie malało proporcjonalnie do rosnącej ilości zyskiwanych przeze mnie informacji. Ach, a więc to anime akcji umieszczone w szkole techno­‑magii. To adaptacja light novel. To kontynuacja serii z roku… 2014?!

Fani sporo się naczekali, muszę przyznać, choć co do anime, to niezbyt wielu ich zapewne jest, bo nie było ono ogólnie chwalone. Ekranizowanie tej serii light novel jest podobno trudne, gęsto w niej od informacji i to właśnie spodobało się czytelnikom, których udało jej się zabrać imponujące dziesięć milionów. Wcześniejsza seria i kinówka poniosły klęskę w wykorzystaniu tej popularności, ale aktualna próba ma nowe studio, więc nie wszystko stracone (spokojnie, mimo tego starzy seiyuu zostają).

Moje początkowe zainteresowanie wynikało z podejrzenia, że seria ta może być thrillerem fantasy. Ostatecznie okazało się, że momentami tak co prawda wygląda, ale reszta to przewidywalne licealne scenki oraz strzelanie do siebie strumieniami energii. Wszystko to już widzieliśmy i seria nie za bardzo choćby próbuje udawać, że ma do zaoferowania coś nowego. Z drugiej jednak strony solidny materiał źródłowy daje szansę, że wzniesie się do poziomu przyjemnego oglądadła. Aktualna seria będzie ekranizowała następny wątek z książek, który koncentruje się na nowej bohaterce przybyłej z USA w ramach (przynajmniej oficjalnie) wymiany kulturowej. Brzmi to dość nużąco, ale szybko ma się stać podstawą do bardziej wciągającej akcji. W związku z otwarciem nowego wątku seria powinna być w miarę przystępna dla nowych widzów, tak więc spragnieni serii akcji mogą sprawdzić z czym się to je, jednak radzę nie robić sobie większych nadziei.

(t)



Majo no Tabitabi (C2C)
Adaptacja light novel / Premiera 2.10.2020

Była sobie kiedyś dziewczynka o włosach barwy popiołu (takiego wysokogatunkowego), która uwielbiała czytać książki, najbardziej o czarownicach. Dlatego sama postanowiła zostać jedną z nich, a potem wyruszyła w podróż po świecie, by zdobywać nowe doświadczenia i przyjaciół, także wśród innych czarownic. Każde spotkanie to jednocześnie nieuchronnie pożegnanie, ale świat Elainy wciąż robi się dzięki nim większy i bogatszy.

Ha. Kino drogi w wydaniu anime ma już pewne niezbywalne osiągnięcia, ale ta seria, na pozór zupełnie inna, chyba nie obniży za bardzo średniej, a kto wie, może…? W każdym razie oryginał, liczący już trzynaście tomików, plasował się przez ostatnie dwa lata na szóstym miejscu listy przewodnika Kono Light Novel ga Sugoi! w swojej kategorii, ma też wersję mangową i obie ukazują się na już Zachodzie, co świadczy o pewnym poziomie historii. Będzie ona niewątpliwie w jakimś stopniu epizodyczna, co tym bardziej wymaga dobrego scenariusza, aby utrzymać widza przed ekranem, a Kazuyuki Fudeyasu ma przynajmniej bardzo długą, jeśli nawet niezupełnie olśniewającą listę dokonań w tej materii. Reżyser wypada nieco gorzej, ale nie skreślajmy go jeszcze, wierząc w moc samej opowieści i sympatycznej na pierwszy rzut oka bohaterki.

Skoro o rzutach oka mowa, tym, co od razu wyrwało mi zachwycone „Och” z ust, była oprawa graficzna, poczynając od wnętrz, przez krajobrazy, a kończąc na projektach postaci, ślicznych, ale wcale nie przesłodzonych (i te kapelusze!). Jeśli anime będzie wyglądało tak jak na zwiastunach… Bez względu na niewątpliwy wkład komputerów, efekt jest wart poświęcenia mu czasu i już dziś wiem, że serię będę oglądać z wielką przyjemnością – czy tylko estetyczną, to się okaże, ale bardzo liczę, że i emocji wyższego rzędu nie zabraknie.

(ur)



Maou­‑jou de Oyasumi (Doga Kobo)
Adaptacja mangi / Premiera 6.10.2020

No, o tej serii nie można powiedzieć, że zlewa się z mainstreamowym tłem. Opowiada ona o śpiącej królewnie cierpiącej na bezsenność. Między demonami a ludźmi trwa wojna i niecny władca demonów Tasogare porwał królewnę Syalis, po czym uwięził w swoim zamczysku. Ta powinna smacznie spać i nie robić problemów, ale co ma począć, kiedy nie może spać i jej się nudzi? Zupełnie nie przejmuje się faktem uwięzienia, uznając, że jakiś heros rychło ją uwolni, a jej pozostaje do tego czasu zająć się czymś ciekawym. Jej wredny charakterek rychło okazuje się być nie do opanowania dla sług Tasogare…

Brzmi to wszystko całkiem sympatycznie, tylko bardziej jako materiał na krótkometrażówki niż pełne odcinki. Czy da się z tego wyciągnąć dość materiału do pełnego serialowego metrażu? Cóż, ferajna zamieszkująca zamek demonów okazuje się zaskakująco rozbudowana, więc będzie kogo poznawać, a ich różnorodność sugeruje, że będzie okazja nabijać się ze schematów fantasy od sasa do lasa.

Jak można się domyślić będzie to prosta seria, ale miejmy nadzieję że przyjemna. Do jej realizacji studio Doga Kubo jest idealnym wyborem. Są oni już kawał czasu na rynku (ponad 30 lat), i choć od dłuższego czasu specjalizują się w anime ze średniej półki, tak moé zawsze było im bliskie. Choć zwiastuny nie rzucają na kolana olśniewającą animacją, są kolorowe, słodkie i zgrabne. Oto przede wszystkim chodziło w oryginalnej mandze, więc jeżeli serii, jak się zapowiada, uda się to oddać, to będzie sympatycznie.

(t)



Munou na Nana (Bridge)
Adaptacja mangi / Premiera 4.10.2020

Bohaterowie z supermocami mierzą się ze złem, również zazwyczaj nadprzyrodzonym – było już mnóstwo razy, zobaczymy i w jesiennym sezonie. Bo czemu nie? Schemat może i do bólu oklepany, ale ze sporym potencjałem, który, jeśli nie idzie się na łatwiznę i ma się jakiś tam talent scenopisarski, pozwala stworzyć coś interesującego. Inna sprawa, że wszystko zawsze zależy od „jak”, a nie „co”. Nie wiem, jak to „jak” wygląda w pierwowzorze, czyli mandze autorstwa Looseboya (historia) i Ioriego Furui (rysunki), opis jednak jest prosty. Tym razem zagrożenie stanowią potwory zwane Wrogami Ludzkości, do walki z którymi zostają oddelegowani nastolatkowie z różnymi zdolnościami kształcący się w specjalnych szkołach. Do jednej z nich, położonej na wyspie, przybywa Nana Hiiragi, obdarzona mocą… no właśnie: żadną. Czyżby pomyłka, przypadek? Niekoniecznie, ponieważ dziewczyna dysponuje sporą inteligencją i umiejętnościami manipulacji mogącymi się bardzo przydać w konfrontacji z monstrami.

Zawiązanie akcji brzmi bardzo sztampowo, z ciekawości jednak poczytałam sobie komentarze i cóż, wychodzi, że dostaniemy historię z efektownym zwrotem akcji na początku, a reszta potoczy się w zgoła innym kierunku niż idzie przewidywać. Ponadto, patrząc na gatunki – thriller, psychologiczne – prawdopodobnie nie będzie to typowa seria shounenowa nastawiona tylko na pokaz wymyślnych technik mordobicia. Nie powinna być również tak miła i urocza, jak przedstawia się w zapowiedziach, średnio zresztą zachęcających do oglądania. Chociaż może przesadzam z optymizmem i nadinterpretuję opinie czytelników mangi… Tak czy siak, jestem dość zainteresowana, zwłaszcza że thrillerów w anime nie powstaje zbyt wielu (aczkolwiek w tym sezonie czeka nas jeszcze nowa wersja Higurashi no Naku Koro ni).

Anime powstaje w studio Bridge, które dotychczas wypuszczało co najwyżej „dobre” serie – czy Munou no Nana okaże się przełomem, zobaczymy. Shinji Ishihira odpowiadający za reżyserię ma na koncie zarówno cenione i lubiane (Log Horizon, Fairy Tail), jak i słabe tytuły (Super Lovers). Osoba scenarzysty – Fumihiko Shimo – wygląda już ciekawiej (m.in. Kokoro Connect, Full Metal Panic!), choć i jemu zdarzały się wpadki (m.in. Golden Time) – należy mieć nadzieję, że najnowsze dzieło nie zaliczy się do tych drugich. Posłuchać natomiast będzie można chociażby Rumi Ookubo, Hiro Shimono czy Yuuichiego Nakamury i wielu innych mniej lub bardziej doświadczonych seiyuu, bo co jak co, ale bohaterów w anime nie zabraknie.

(an)



Noblesse (Production I.G.)
Adaptacja manhwy / Premiera 5.10.2020

Niejaki Cadis Etrama Di Raizel przespał w trumnie ostatnie 820 lat, nic więc dziwnego, że po raczej nieplanowanym przebudzeniu jest nieco nieprzystosowany do współczesności. Dlatego jego wierny sługa Frankenstein (wbrew nazwisku, absolutny bisz) wkręca go jako ucznia do liceum, którym akurat zarządza, żeby się trochę oswoił ze światem i zakosztował zwykłego życia. Bo żaden z nich nie jest oczywiście nikim zwyczajnym. Rai – jak ochrzczą go nowi koledzy – to Noblesse, istota najszlachetniejsza ze szlachetnych i najpotężniejsza z nadprzyrodzonych, wykorzystująca swoją moc, by chronić innych. I to nie tracąc kamiennego wyrazu twarzy ani nie psując artystycznej fryzury czy białego mundurka. A że od początku poluje na niego pewna podstępna organizacja, za nic mająca ludzkie (i nieludzkie też) życie, obowiązków mu nie zabraknie – choć większym wyzwaniem niż nadnaturalna wojna może być szkolna stołówka… nie wspominając o takich zdobyczach technologii, jak smartfon.

Hm, opis brzmi dobrze, opinie czytelników, a zwłaszcza czytelniczek ekranizowanej manhwy w sieci jeszcze lepiej (sama nie miałam z nią styczności), za to zwiastuny, a także ONA sprzed kilku lat, budzą już pewne moje wątpliwości. Nie dotyczą one urody biszów, bo ta powalająca jest, i to dosłownie – główny bohater głównie stoi i wygląda, po czym siłą woli powala przeciwnika. Trochę mało interaktywny jest, jak na mój gust… ONA obfitowała poza tym w sikającą na wszystkie strony krew i zaskakująco brutalną przemoc, za to obiecywanego humoru sytuacyjnego doszukałam się z wielkim trudem. A co dziwniejsze, przy całej tej galopującej akcji, znudziłam się nią. Trochę się obawiam, że podobnie może wyglądać seria, wnioskując ze zwiastuna i udostępnionych kilku pierwszych minut, chociaż chyba powinna być lepsza wizualnie – i, miejmy nadzieję, może jednak lepiej poskładana niż tamten niedoświetlony teledysk. Z drugiej strony, reżyser żadnych wyższych półek nie sięgał, a scenariusz spod ręki kogoś, kto stworzył TO… aż trudno mi to sobie wyobrazić. Teoretycznie powinna być akcja, walki, bisze i seksowne mordercze laski, złowrogie eksperymenty, traumy i poświęcenie, przyjaźń i szlachetni obrońcy (nie)ludzkości, jeszcze więcej akcji, walk i biszów, a wszystko okraszone humorem – ale czy rzeczywiście to dostaniemy? Trzeba się będzie jednak przekonać…

(ur)



Ochikobore Fruit Tart (Feel)
Adaptacja mangi / Premiera 12.10.2020

Znacie? No to zaczynamy, ad nauseum. Ino Sakura od dziecka marzyła, by zostać idolką, jednakże droga do sławy nie okazała się usłana różami. Dziewczę przyjeżdża do Tokio, ale trafia do internatu dla tytułowych „odpadów” z idolkowej produkcji. Co więcej, szybko dowiaduje się, że budynek ma zostać wyburzony. W takiej sytuacji pozostaje tylko jedno: wraz z nowymi koleżankami utworzyć grupę idolek o wdzięcznej nazwie Fruit Tart i zdobyć sławę, by uratować internat!

Odrobinę pocieszające może być to, że seria powinna skłaniać się raczej w stronę komedii – jest adaptacją yonkomy autorstwa Sou Hamayumiby, który stworzył także Hanayamata. Nie zmienia to niestety faktu, że wszystkie dotychczas zaprezentowane materiały wydają się tak sztampowe, jak to tylko w tym gatunku możliwe, zaś dorobek twórców nie rzuca raczej na kolana. Ale że projekty postaci ładne, nie da się wykluczyć, iż opisywana produkcja sprawdzi się jakoś jako sezonowa porcja idolek do obejrzenia bez przykrości i szybkiego zapomnienia.

(ave)



Osomatsu­‑san [2020] (Studio Pierrot)
Adaptacja mangi / Premiera 13.10.2020

Tworzenie serii komediowych jest trudne. Śmieszność na pstrym koniu jeździ, co będzie bawić, niełatwo przewidzieć i co gorsza, zwykle zależy od szczegółów wykonania. Chyba nikt nie mógł przewidzieć, że w Osomatsu­‑san uda się dotrwać aż do trzeciego sezonu, i choć w poprzednich wyczuwałem u Studia Pierrot lekkie zmęczenie materiałem, to było na tyle niewielkie, że przerwa powinna w pełni wystarczyć, aby znowu nabrali sił.

Podobnie jak i poprzednim razem znajomość poprzednich sezonów nie jest wymagana dla udanego seansu, więc nieobeznanym wyjaśnię, że Osomatsu­‑san jest kontynuacją kultowego anime komediowego Osomatsu­‑kun z lat 70. (którego znajomość również nie jest wymagana). Historyczna seria opowiadała o dzieciństwie tytułowych sześcioraczków Osomatsu i była typową komedią opartą na krótkich gagach, mocną dziś trącącą myszką, ale nadal miłą w odbiorze. W kontynuacji Studio Pierrot wyśmienicie odświeżyło markę, znacząco rozbudowując osobowość sześcioraczków i pobocznych postaci, oraz stawiając na dużo bardziej różnorodną formę komedii, od odcinków surrealistycznych, przez oparte na absurdzie, grotesce, aż do miniatur obyczajowych będących niemal na serio, tylko z lekkim przymrużeniem oka. Wszystko to z animacją stosownie tak samo brykającą w stylu od prawa do lewa i od mainstremu do ekstremalnych eksperymentów, choć na nieodmiennie wysokim poziomie wykonania. Najważniejszym tematem serii od początku pozostaje próg dorosłości, którego przekroczenie sześcioraczkom konsekwentnie nie wychodzi, każdemu na swój sposób. Twórcy już dwukrotnie, i jak najbardzie świadomie, droczyli się ze mną nadzieją, że status quo bohaterów uda się zmienić, i nieodmiennie nic z tego nie wychodziło, więc za trzecim razem już w to nie uwierzę – to sitcom pełną gębą. Jest to nieco rozczarowujące, bo seria ma potencjał, i w porywach jej się to udaje, żeby powiedzieć coś głębszego, tylko w tym celu trzeba się zaangażować, a z tym scenarzystom trochę nie było po drodze.

Nic to, i tak mam wysokie oczekiwania. Dla nieobeznanych, reżyserem jest Fujita Youichi, który poza tą serią zajmował się Gintamą, można wręcz powiedzieć, że jest w temacie komedii anime niemal monopolistą! Dobrotliwy jednak z niego dyktator, więc jeżeli tylko zachowa wcześniejszą kreatywność, możemy mu to darować.

(t)



Saikyou Kamizmode (Bandai Namco Pictures)
Seria oryginalna / Premiera 28.09.2020

Przyzwoitych serii dla dzieci nie ma znowu tak dużo, czyż nie? Miło było, gdyby nie próbowały przy okazji wciskać dzieciakom różnego rodzaju kolekcjonerskich śmieci, ale przecie która tego nie robi? (Gegege no Kitarou). Tym razem śmieciami będzie… nie wiadomo dokładnie co. Wybaczcie, szczerze nie łapię co się tutaj dzieje, bo serii towarzyszy, ehm, „gra karciana na automaty”. Czy to więc będą mniej lub bardziej wirtualne żetony, czy karty, czy jedno i drugie, nie wiem, nie łapię. Do oglądania anime niby wiedza ta nie będzie potrzebna, ale lubię mieć świadomość, co dokładnie próbuje mi się wciskać. A, jakby skomplikowania nie było za mało, to nie tylko rytmiczna gra karciana na automaty, to rytmiczna gra karciana na automaty, w której walczysz stworkami w stylu pokemonów/digimonów! Nie wiem, dla pokolenia czasów internetu może takie nagromadzenie to norma, ale na mój gust ździebko nie za dużo tu tego?

Narzekanie narzekaniem, ale seria wizualnie wygląda po prostu fajnie. Podoba mi się kreska, jest prosta, ale wyrazista. Podobają mi się projekty postaci i stworków – każdy i każda wygląda niepowtarzalanie ma dużo charakteru. W ogóle mnóstwo w tym wszystkim energii, co z pewnością pasuje do tematu dynamicznych zapaśniczych walk napędzanych energią z tradycyjnych japońskich bębnów taiko. Tak się składa, że jestem fanem tego instrumentu, na którym japońskim muzykom udaje się osiągać niesamowite rzeczy. Czy ta seria zrealizuje ten muzyczny potencjał… nie jestem przekonany. Przejrzałem, co oferuje odpowiedzialna za muzykę firma Onetrap, i nie jestem zachwycony. Generalnie twórcy tej serii to niestety bardziej wyrobnicy bez wprawy w ciekawszych produkcjach, choć scenarzyście Tohisfumiemu Kawase należy oddać, że zęby zjadł na swojej profesji. Przekombinowany temat, potrzeby marketingowe i niepewna ekipa produkcyjna tonują nadzieje, ale też seria ma potencjał i na pewno dałoby się z niej coś wykrzesać.

(t)



Sen'yoku no Sigrdrifa (A­‑1 Pictures)
Seria oryginalna / Premiera 3.10.2020

Kiedy obce istoty atakują Ziemię, zdziesiątkowanej ludzkości na pomoc przychodzi tajemnicze bóstwo, Odyn, który wybranym dziewczętom daje specjalne moce i maszyny do walki z najeźdźcami. Mijają lata, wojna nadal trwa, a japońskie Walkirie nie radzą sobie najlepiej, więc do ich grona ma dołączyć as przestworzy, niejaka Claudia Bruford.

Kolejna do jesiennego zestawu seria o obdarzonych nadnaturalnymi mocami dziewczętach w zaciekłej walce na linii frontu. Dla odmiany jednak bohaterki tym razem są pilotkami i całość nie wygląda jakby była robiona w stu procentach na poważnie, więc być może jednak serial będzie miał do zaoferowania coś więcej niż tylko ograne schematy. Za scenariusz odpowiada autor Re: Zero, Tappei Nagatsuki, który kilka dobrych pomysłów miał, więc może i tym razem czymś nas zaskoczy. Nieco mniej nadziei daje nazwisko reżysera, Hirotaki Tokudy, który w tej roli debiutuje. Na pierwszy rzut oka technicznie anime prezentuje się w miarę przyzwoicie, szaleństwa nie ma. A­‑1 Pictures, spod którego skrzydeł wychodzi ta seria, miewa naprawdę różne dni i trudno stwierdzić, czy na produkcję tego tytułu przypadły te lepsze, czy te gorsze. Cóż, czas pokaże.

(e)



Taisou Zamurai (Mappa)
Seria oryginalna / Premiera 11.10.2020

Rok 2002, Japonia. Największą pasją Shoutarou Aragakiego, byłego zawodnika drużyny gimnastyczej, jest sport. Niestety, serce do ćwiczeń nie wystarczy, ważniejsze są odpowiednie rezultaty, a uzyskiwanie ich przychodzi bohaterowi z coraz większym trudem. Widzi to także trener, który namawia go do przejścia na emeryturę. Pewnie by tak się skończyło, gdyby nie pewne spotkanie, które, jak można się domyślić, odmieni życie Shoutarou.

Studio Mappa nie zwalnia tempa i tak jak latem zaprezentowało dwie serie, tak i jesienią uraczy fanów animacji więcej niż jednym tytułem. Jujutsu Kaisen wydaje się mieć większą szansę na zyskanie popularności choćby ze względu na materiał wyjściowy czy gatunki, nie stawiałabym jednak Taisou Zamurai na straconej pozycji produkcji, którą zainteresuje się trzy osoby na krzyż. Przede wszystkim może przyciągać tematyką – akrobacje na drążkach i innych przyrządach to miła odmiana od kopania piłki czy jazdy na rowerze. Równie ciekawą odskocznią będzie oglądanie w akcji nie zawodników kolejnego szkolnego klubu, a dorosłe postaci (główny bohater ma nawet kilkuletnią córkę!), oby też na swój wiek się zachowujące. Zostając przy postaciach, nie wyglądają – przynajmniej te pokazane w zapowiedzi – jakby zostały stworzone jedynie do cieszenia niewieściego oka, nie powinniśmy więc dostać pokazu nijakich i stereotypowych bishounenów, którym czasem zdarzy się coś zrobić w kwestii sportu, głównie zaś stoją i pachną. Ogólnie graficznie anime prezentuje się w porządku, podobnie jak animacyjnie, choć momentami CGI jest aż zanadto widoczne. Pozostaje liczyć, że w samej serii takich scen pojawi się jak najmniej. A co z historią? Zgaduję, że będzie bardziej dramatyczna niż lekka i przyjemna, może nawet uderzy mocniej w obyczajowe niż sportowe tony, przy czym nie zakładałabym, że te drugie okażą się tylko dodatkiem do całości. Gdybanie gdybaniem, ważniejsze, by wyszła przemyślana, zamknięta opowieść z dobrze przedstawionym wątkiem rywalizacji i motywem zmierzenia się z własnymi słabościami w obliczu pogarszających się wyników i zbliżającego się końca kariery. Czyli coś dla lubujących się raczej w dojrzałych klimatach widzów – och, ja czekam z niecierpliwością!

Ani reżyser, ani scenarzysta nie mogą się pochwalić zbyt wielkim doświadczeniem. Dla pierwszego będzie to pierwszy samodzielny projekt (dotychczas współtworzył jedynie Koukyoushihen: Eureka Seven – Hi­‑Evolution), drugi z kolei działał przy paru różnie przyjętych seriach (Katsute Kami Datta Kemono­‑tachi e, Zombieland Saga). Zdecydowanie lepsze wrażenie sprawia pan od muzyki, Masaru Yokoyama, którego kompozycje słyszeliśmy już w wielu tytułach, m.in. w Shigatsu wa Kimi no Uso czy Sirius the Jaeger, a którego próbka umiejętności w zapowiedzi brzmi całkiem przyjemnie. Także obsada nie prezentuje się byle jak – w głównej roli występuje Daisuke Namikawa, partnerują mu zaś Kensho Ono jako Leonardo czy Yuki Kaji jako rywal Shouratoru.

(an)



Tonikaku Kawaii (Seven Arcs)
Adaptacja mangi / Premiera 3.10.2020

Z oryginalną mangą jest niezłe nazewnicze zamieszanie, bo występuje aż pod trzema tytułami: jak w anime Tonikaku Kawaii, ale oprócz tego anglojęzycznie jako Fly Me to the Moon oraz mieszane Tonikawa: Over the Moon for You. Na pewno nie ułatwia to międzynarodowej promocji, a też dość ciekawie podkreśla różne aspekty treści, bo gatunkowo pozycję tę określa się jako komediowy romans oraz science­‑fiction. Komediowy romans bierze się z tego, że protagonista Nasa, genialny licealista marzący o podróżach kosmicznych, zostaje uratowany przed wypadkiem drogowym przez tajemniczą Tsukasę, która następnie proponuje mu… ślub, na co Nasa pod wpływem chwilowego zauroczenia się zgadza. Tsukasa po tym dziwnym wydarzeniu znika, aby niespodziewanie powrócić po trzech latach, kiedy ten ślub… wciela w życie. Nie wiem czy to dobre przesłanie dla młodzieży, aby się hajtać z osobą, którą ledwo znasz, ale młoda para okazuje się dogadywać się całkiem nieźle, a o ich dalszych życiowych perypetiach opowiada reszta serii.

Jak widać z opisu, zachowanie Tsukasy jest mocno podejrzane i choć seria ogólnie utrzymuje przyziemny klimat, to nie do końca wiadomo kim, a może nawet czym ona jest. Seria nawiązuje do księżniczki Kagui z Opowieści o zbieraczu bambusa, ale na ile to dosłowne nawiązanie – nie wiem. Niezależnie od tego historia ta brzmi bardzo sympatycznie, co ciepłe przyjęcie mangi wydaje się potwierdzać. Na wieczne pytanie, czy przełoży się to na jakość anime, odpowiadam, że najpewniej częściowo. Problem polega na tym, że studio Seven Arcs specjalizuje się w średniakach. Cudów animacji na pewno bym od nich nie oczekiwał, ale też przyznajmy – w tym anime nie będą bardzo potrzebne. Spojrzenie na dorobek reżysera też nie zwala z nóg – takie Robot Girls, Uchuu Senkan Tiramisu... i co ciekawe FLCL Progressive, które co prawda marką jest, ale powszechnie lubianą serią już nie. Wydaje się, że temat ma większy potencjał niż ludzie, których do niego zatrudnili, ale też omawianym zdarzały się dzieła wyższej jakości, więc seria nie jest stracona.

(t)



Tsukiuta: The Animation 2 (Children's Playground Entertainment)
Projekt multimedialny / Premiera 7.10.2020

Jeżeli ktoś przypomniałby sobie serię sprzed czterech lat, zapewne zastanowiłby się, czemu tak przeciętny badziew dostaje kontynuację. W tym przypadku jednak (mało udana) animacja to tylko wierzchołek góry lodowej – Tsukiuta to efekt współpracy vocaloidowych twórców i znanych seiyuu, który zdążył obrosnąć musicalami, mangami, grami i oczywiście płytami muzycznymi (oraz siostrzaną franczyzą skupioną na innych grupach idoli z tego samego uniwersum, TsukiPro). O fabule nie bardzo jest co pisać – ot, śledzimy losy dwóch sześcioosobowych grup idoli, Procellarum oraz Six Gravity. Ciekawostką jest to, że panowie mają nazwiska nawiązujące do poszczególnych miesięcy roku, więc w tle przewijają się nawiązania astronomiczne i sezonowe.

Oryginalnie zapowiadano, że seria ma się toczyć „w czasie rzeczywistym” i przeplatać z prawdziwymi występami i imprezami dla fanów, ale nie jest jasne, jak bardzo zmienią się plany z powodu dwukrotnego przesunięcia nowego anime. Być może wymusi to pomniejsze zmiany (seria miała koncentrować się na tych bohaterach, którzy są „powiązani” z miesiącami jej emisji), acz trudno w tym momencie wyrokować. Mogą budzić zainteresowanie nazwiska seiyuu – znajdziemy tu między innymi Kensho Ono, Ryouheia Kimurę czy Aoiego Shoutę – ale bądźmy szczerzy, nie jest to tytuł, który budzi szczególne zainteresowanie czytelników Tanuki.

(ave)




Yuukoku no Moriarty (Production I.G.)
Adaptacja mangi / Premiera 11.10.2020

O profesorze Moriartym, geniuszu matematyki i zbrodni, Conan Doyle pisał bardzo enigmatycznie; nadrobiły to nieco popularne adaptacje przygód Sherlocka Holmesa z ostatnich lat, ale wygląda na to, że dopiero dzięki Japończykom dowiemy się, jak to naprawdę od początku było z arcywrogiem słynnego detektywa. Po pierwsze, jako sierota został wraz z rodzonym bratem adoptowany przez szlachecką rodzinę. Po drugie, namówiony przez przybranego brata, doprowadził do śmierci jego rodziców w pożarze. Po trzecie, wykłada matematykę na uniwersytecie i udziela konsultacji w sprawach wymagających niekoniecznie legalnych rozwiązań. Po czwarte, dostrzegając zło otaczającego świata, wini za nie panujący w Anglii system klasowy i rozmyśla, jak ten stan rzeczy zmienić… Poznajcie Williama Jamesa Moriarty’ego: bisza, geniusza zbrodni i patriotę (w dowolnej kolejności). Oraz dwóch jego braci, oraz, rzecz jasna, Holmesa i Watsona – w końcu wiktoriańskich biszów nigdy za wiele!

Bez sarkazmu: jestem zainteresowana, nie tylko z powodu atrakcyjności głównych bohaterów, a nawet bardziej anturażu, zresztą nieźle się prezentującego na dostępnym w sieci zwiastunie. Przede wszystkim ta historia może mieć pewien ciężar, który stanowiłby miłą odmianę po bardziej (a czasem aż zanadto) rozrywkowych wersjach, jakimi ostatnio raczyli nas twórcy sięgający po dzieło sir Arthura, w tym samo studio Production I.G. Co prawda, nad kompozycją serii czuwa znów Taku Kishimoto, ale oprócz Kabukichou Sherlock ma on na koncie sporo dobrych i bardzo dobrych tytułów. Z kolei reżyser nie olśniewa dorobkiem, ale też nowy w branży nie jest. O ile obaj nie przesadzą z patosem i angstem, to może być niezłe…

(ur)


Serie z krótkimi odcinkami



Inu to Neko Docchi mo Katteru to Mainichi Tanoshii (Team Till Down)
Adaptacja mangi / Premiera 3.10.2020

To może być hit sezonu jesiennego, bo przecież wszyscy kochają koty i psy oraz historie opowiadające o ich trudnych relacjach. Ta sympatyczna miniaturka (serio, za pierwszym razem napisałam miauturka…) to właśnie zapis takiej sierściuszkowatej codzienności, widzianej oczyma właściciela uroczego, niewinnego psiaka i wrednego, ale słodkiego kocurka. Po prostu wszystko, co tygrysy lubią najbardziej. Inna sprawa, że jest to seria, którą docenią przede wszystkim posiadacze zwierząt. Oczywiście, dlatego, że większość scen będzie im doskonale znana z doświadczenia.

Reżyserem i autorem scenariusza jest Seiji Kishi, który ma na koncie sporo całkiem solidnych produkcji. Poza tym, bądźmy szczerzy, w przypadku takiej historii naprawdę trzeba się postarać, żeby coś zepsuć. Warto też nie nastawiać się na wybitny poziom animacji, chociaż Team Till Dawn może sprawić widzom bardzo miłą niespodziankę.

(mm)



Rail Romanesque (Saetta)
Adaptacja visual novel / Premiera 3.10.2020

Nie jestem właściwą osobą, żeby ją pytać o seksualną fascynację antropomorfizowanymi środkami lokomocji, ale jestem zdecydowanie właściwą osobą do pytania o anime dziwne, a Rail Romanesque wyraźnie zalicza się do obu kategorii. W świecie przedstawionym tej serii transport w Japonii jest zdominowany przez kolej, i to obsługiwaną przez najpiękniejsze lokomotywy z nowożytnej historii Japonii, wszystkie realnie istniejące, choć dodatek androidów­‑loli wykracza poza moją znajomość kolejarstwa.

Anime to jest oparte na visual novel Maitetsu: Pure Station, którą wydano również na na Zachodzie (jest na PS4, Switchu i Steamie), więc dokładnie wiadomo, jaka będzie fabuła. Protagonista Sotetsu stara się w niej obronić rodzinne miasteczko przed niebezpieczeństwami związanymi z planami budowy dużej fabryki, dla której alternatywą mają być loli. Znaczy… kolej, miałem na myśli, że alternatywą jest kolej. Jako że odcinki będą miały tylko kilka minut, zbyt dużo z tej opowieści zapewne się nie ostanie, spodziewałbym się raczej krótkich scenek z lokomotywo­‑dziewczynkami. Ich zawartość będzie też zapewne… niepełna. Widzicie, owa gra oryginalnie jest 18+, więc wiecie, jakiego rodzaju interakcji można się tam spodziewać między protagonistą a dziewczynkami… znaczy… eee… lokomotywami… znaczy… eee… lepiej zostawię temat. Jak to zwykle bywa, gra ma też wersję ocenzurowaną, do której serii animowanej będzie bliżej. Zabierając się za seans warto mieć jednak świadomość, że będzie to złagodzona wersja pełnego produktu.

(t)



Co i kiedy, czyli kolejność premier

  • 28 września
    • Saikyou Kamizmode
  • 1 października
    • Higurashi no Naku Koro ni [2020]
  • 2 października
    • 100­‑man no Inochi no Ue ni Ore wa Tatte Iru
    • Assault Lily: Bouquet
    • Majo no Tabitabi
  • 3 października
    • Dragon Quest: Dai no Daibouken [2020]
    • Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth III
    • Haikyuu!! To the Top [2020]
    • Han’you no Yashahime
    • Hypnosis Mic -Division Rap Battle- Rhyme Anima
    • Inu to Neko Docchi mo Katteru to Mainichi Tanoshii
    • Jujutsu Kaisen
    • King's Raid: Ishi o Tsugu Mono­‑tachi
    • Love Live! Nijigasaki Gakuen School Idol Doukoukai
    • Mahouka Koukou no Rettousei: Raihousha Hen
    • Rail Romanesque
    • Sen’yoku no Sigrdrifa
    • Tonikaku Kawaii
  • 4 października
    • Iwa Kakeru! -Sport Climbing Girls-
    • Kami­‑tachi ni Hirowareta Otoko
    • Maesatsu -Opening Act-
    • Munou na Nana
  • 5 października
    • Golden Kamui [2020]
    • Noblesse
  • 6 października
    • Ikebukuro West Gate Park
    • Maou­‑jou de Oyasumi
  • 7 października
    • Kimi to Boku no Saigo no Senjou, Arui wa Sekai ga Hajimaru Seisen
    • Kuma Kuma Kuma Bear
    • Tsukiuta: The Animation 2
  • 8 października
    • Akudama Drive
    • Dai 501 Tougou Sentou Koukuu Dan Strike Witches: Road to Berlin
  • 9 października
    • Adachi to Shimamura
  • 10 października
    • Gochuumon wa Usagi Desuka? Bloom
  • 11 października
    • Kamisama ni Natta Hi
    • Taisou Zamurai
    • Yuukoku no Moriarty
  • 12 października
    • Ochikobore Fruit Tart
  • 13 października
    • A3! Season Autumn & Winter
    • Magatsu Wahrheit -Zuerst-
    • Osomatsu­‑san [2020]
  • 30 października
    • D4DJ: First Mix


Anime dekady - okruchy życia i CGDCT: wyniki

Avellana - 19.09.2020 - 7 komentarzy

Na tę ankietę dostaliśmy 143 odpowiedzi – 138 na pytanie o okruchy życia oraz 103 na pytanie o CGDCT. Po raz pierwszy mamy remis wśród zwycięzców głównej kategorii!

Okruchy życia

  1. Sangatsu no Lion / Gin no Saji – 32,6% głosów
  2. Barakamon – 24,6%
  3. Usagi Drop – 23,2%
  4. Shirobako – 22,5%
  5. Mahou Tsukai no Yome – 21%
  6. Hibike! Euphonium – 17,4%
  7. Uchouten Kazoku – 16,7%
  8. Uchuu Kyoudai – 10,9%
  9. Tsuritama – 9,4%

CGDCT

  1. Yuru Camp – 48,5% głosów
  2. Sora Yori mo Tooi Basho – 35,9%
  3. Non Non Biyori – 32%
  4. Blend S – 21,4%
  5. Amanchu! – 7,8%
  6. New Game / Tamayura – 6,8%
  7. Gochuumon wa Usagi Desuka? – 5,8%
  8. A­‑Channel – 2,9%
  9. Kin’iro Mosaic – 1,9%

Dziękujemy wszystkim za udział w ankiecie!


Zapowiedź Natsume Yuujin-Chou: Ishi Okoshi to Ayashiki Raihousha

ursa - 18.09.2020 - 2 komentarze


Dwa lata po premierze ostatniej odsłony świata Natsume zapowiedziano kolejny film kinowy, planowany na wiosnę 2021 roku. Ma on opowiedzieć dwie osobne historie: o małym youkai imieniem Mitsumi, któremu Natsume pomaga wypełnić zadanie polegające na obudzeniu z głębokiego snu boskiej istoty, oraz o dziwnym gościu, który często odwiedza Tanumę; i choć chłopak mile spędza z nim czas, zaczyna zapadać na zdrowiu, gdyż gość ten nie jest człowiekiem… Powraca zarówno stara obsada, jak i ekipa ze studia Shuka, która odpowiada za poprzedni film.


Informacje o Gekidol

ursa - 18.09.2020


Gekidol ma być skrótem od „kino + anime + idol”. Zapowiedziana niemal pięć lat temu oryginalna seria jest częścią większego projektu multimedialnego i ma mieć premierę w styczniu przyszłego roku. Rozgrywa się kilka lat po tajemniczej katastrofie, która zniszczyła co większe miasta na Ziemi, a jej bohaterką jest dziewczyna, która chce brać udział w holograficznych trójwymiarowych produkcjach zwanych „Theater Material System”. W jej ramach będzie realizowane inne anime, pt. Alice in Deadly School, od 2016 roku wystawiane na scenach.

Za scenariusz odpowiada komitet produkcyjny z Keiichirou Oochim na czele, natomiast reżyseruje Shigeru Ueda, a całość firmuje Hoods Entertainment.



Ekranizacja Horimiya

ursa - 18.09.2020 - 3 komentarze


Znana i u nas manga komediowo­‑romantyczna trafi na małe ekrany już w styczniu przyszłego roku. W studiu Clover Works reżyseruje Masashi Ishihama, a Takao Yoshioka czuwa nad scenariuszem. Haruko Iizuka projektuje postaci, Masaru Yokoyama pisze muzykę. W rolach głównych Haruka Tomatsu i Kouki Uchiyama.


Krótki zwiastun trzeciego sezonu One Room

ursa - 18.09.2020

Seria startuje 5 października; w obsadzie pojawią się nowe bohaterki (informacje w poprzednim newsie).



Zapowiedź Jaku-chara Tomozaki-kun

ursa - 17.09.2020

Oryginał serii planowanej na styczeń przyszłego roku stanowi light novel, którą od 2016 roku tworzy Yuuki Yaku (wiosną wydano tom o numerze 8,5), a która od trzech lat plasuje się w górnej dziesiątce listy Kono Light Novel ga Sugoi!. Dostępna jest też po angielsku. Ponadto powstaje wersja mangowa i również mangowy spinoff. Bohaterem tej historii jest jeden z najlepszych graczy w Japonii, Tomozaki. Uważa on, że gra o nazwie „prawdziwe życie” jest beznadziejna, aż spotka dziewczynę dorównującą mu umiejętnościami, która pokaże mu kilka przydatnych exploitów…

W studiu project No.9 reżyseruje Shinsuke Yanagi, scenariuszem zajmuje się Fumihiko Shimo, a postaci projektuje Akane Yano. Jeśli chodzi o obsadę, powrócą aktorzy głosowi, którzy wystąpili w słuchowisku.


Nowy Shaman King

ursa - 17.09.2020 - 2 komentarze

Po wznowieniu mangi Hiroyukiego Takei (informacje tutaj) ogłoszono również powstanie nowej adaptacji, która ma obejmować wszystkie 35 tomów nowego wydania. Premiera planowana jest na kwiecień 2021 roku, powraca część obsady serii z 2001 roku, choć głównego bohatera zagra tym razem Youko Hikasa.

W studiu Bridge reżyseruje Takeshi Furuta, a Shouji Yonemura czuwa nad scenariuszem. Toshihiko Sano projektuje postaci, Yuki Hayashi komponuje muzykę.


Zwiastun i premiera Magatsu Wahrheit -Zuerst-

ursa - 17.09.2020

Adaptacja gry na smartfony startuje 13 października, oprócz telewizji będzie też dostępny na kilku japońskich platformach streamingowych. Informacje o produkcji w poprzednim newsie.



Kontynuacja Ginga Eiyuu Densetsu: Die Neue These

ukloim - 16.09.2020

Na oficjalnej stronie internetowej Ginga Eiyuu Densetsu: Die Neue These pojawiła się informacja, że seria doczeka się kontynuacji w postaci 24­‑odcinkowego sezonu.

Do tej pory w ramach Die Neue These powstała seria telewizyjna o podtytule Kaikou oraz trzy filmy, wydane pod tytułem Seiran.


Anime na podstawie Requiem Króla Róż

ukloim - 16.09.2020 - 7 komentarzy

Ogłoszono, że powstanie anime na podstawie mangi Requiem Króla Róż. Nie ujawniono niestety żadnych szczegółów produkcji.

Manga wydawana jest nakładem wydawnictwa Akita Shoten od 2013 roku i liczy obecnie 14 tomów. W Polsce komiks ukazuje się za sprawą wydawnictwa Waneko.

Anglią wstrząsa wojna domowa – dwa potężne rody, Yorkowie i Lancasterowie, walczą o to, kto zasiądzie na tronie. W tych mrocznych czasach ważna rolę do odebrania będzie mieć Ryszard, trzeci syn przywódcy Yorków. Chłopak już od samych narodzin skazany był na cierpienie, zaś pole bitwy nie jest miejscem dla niego, lecz ten, kto już raz wejdzie na ścieżkę wytyczona przez przeznaczenie, choćby chciał nie może z niej zejśc… Przygotujcie się na mroczną historię z elementami fantasy, inspirowana twórczością samego Williama Szekspira.

Opis fabuły ze strony wydawcy.


Kolejny zwiastun Burn the Witch

ukloim - 15.09.2020

W internecie pojawił się kolejny zwiastun Burn the Witch, filmu adaptującego mangę autorstwa Tite Kubo. W wideo usłyszeć można piosenkę tytułową „Blowing” w wykonaniu zespołu NiL. Premiera 2 października. Więcej informacji w poprzednim newsie.


Sore dake ga Neck w reżyserii Noboru Iguchiego

ukloim - 15.09.2020

Ogłoszono, że Noboru Iguchi, znany z Tomie Unlimited czy aktorskiej wersji Aku no Hana, wyreżyseruje oryginalną serię telewizyjną o tytule Sore dake ga Neck.

Za produkcję odpowiada studio TIA (Toho Interactive Animation), postaci projektuje Kaneyon, a scenariusz pisze Saki Kuniyoshi. Opowieść skupi się na pracownikach sklepu spożywczego, a głównym motywem będzie komunikacja między ludźmi. Premiera 12 października.


Dalsze informacje o Kami-sama ni Natta Hi

KagamiOneeSama - 14.09.2020

Na 10 października została zapowiedziana premiera najnowszego tytułu od P.A.Works, pt. Kami­‑sama ni Natta Hi.

Ogłoszono także, iż 26 września wyjdzie odcinek specjalny, w którym zobaczymy wywiady z seiyuu, zajrzymy za kulisy produkcji i rzucimy okiem na studio, a także usłyszymy krótki komentarz Nagi Yanagi, która wykonuje piosenkę przewodnią serii.

Obsada:

  • Ayane Sakura jako Hina
  • Natsuki Hanae jako Youta Narukami (główny bohater)
  • Yui Ishikawa jako Kyouko Izanami (przyjacióła Youta'y z dzieciństwa
  • Ryohei Kimura jako Ashura Kokuhou (bliski przyjaciel Narukamiego)
  • Yuuki Kuwahara jako Sora Narukami (młodsza siostra protagonisty

Opening, pt.„Kimi to Iu Shinwa” wykona duet Maeda i Nagi Yanagi, który odpowiada także za ending oraz piosenkę przewodnią.

Po więcej szczegółów zajrzyjcie tutaj, a krótki zwiastun obejrzycie tutaj.


Zapowiedź Azur Lane Bisoku Zenshin!

Oficjalna strona twórców adaptacji czteropanelowej mangi autorstwa Hori zapowiedziała, że anime, pt. Azur Lane Bisoku Zenshin! wystartuje w styczniu przyszłego roku i będzie serią krótkoodcinkową.

Masato Jinbo (Chaos;Child) odpowiada za reżyserię, a Yuu Satou (Kiratto Pri☆Chan) napisze scenariusz. Seria powstanie w studiu CANDY BOX. Za projekty postaci odpowie Hiromitsu Hagiwara (Nozo × Kimi). Pierwszą z piosenek przewodnich, pt. „Longing for!” zaśpiewa Emi Nitta, a drugą, pt. „Mahiru­‑iro Siesta” Yui Sakakibara.

Obsada:

  • Nozomi Yamane jako Javelin
  • You Taichi jako Ayanami
  • Maria Naganawa jako Laffey
  • Rika Abe jako Z23
  • Sumire Uesaka jako Akashi
  • Minami Takahashi jako Baltimore
  • Ayane Sakura jako Prinz Eugen

Pierwowzorem serii jest gra smartphonowa z 2017 roku, w której gracz kolekcjonuje statki bojowe, by walczyć z wrogami. W 2019 roku Azur Lane doczekało się pełnoprawnej serii anime, której krótki zwiastun znajdziecie w poprzednim newsie.


Zapowiedź Ai no Utagoe o Kikasete

ursa - 12.09.2020

Studio J.C. Staff i Funimation współpracują przy oryginalnym filmie kinowym, którego premiera planowana jest na przyszły rok. Bohaterką jest przeniesiona do nowej szkoły żywiołowa uczennica i… piosenka. Reżyseruje Yasuhiro Yoshiura, pisząc też scenariusz wraz z Ichirou Ookouchim. Postaci zaprojektowała Kanna Kii, a do animacji dopasowuje je Hidekazu Shimamura, szefując jednocześnie animatorom.



Nowy zwiastun Iwa-Kakeru! -Sport Climbing Girls-

ursa - 12.09.2020

Seria o wspinających się dziewczętach (informacje tutaj) zapoczątkuje 4 października nowy późnonocny blok pod nazwą „ANiMAZiNG!!!” w telewizji Asahi Broadcasting. W nowym filmiku promocyjnym usłyszymy opening i ending śpiewany przez aktorki głosowe.



Premiera i zwiastun Urasekai Picnic

ursa - 12.09.2020 - 1 komentarz


Seria yuri w klimatach science­‑fiction wystartuje w styczniu przyszłego roku. Pierwszy zwiastun można zobaczyć tutaj, natomiast więcej informacji o produkcji w poprzednim newsie.


Informacje o Love Live! Nijigasaki Gakuen School Idol Doukoukai

ursa - 12.09.2020

3 października będzie mieć premierę kolejne anime w ramach idolkowej franczyzy ze studia Sunrise zapoczątkowanej w 2013 roku. Bohaterki najnowszej odsłony pojawiły się już w 2017 roku w grze rytmicznej Love Live! School Idol Festival.

Hajime Yatate (pseudonim twórców ze studia Sunrise) i Sakurako Kimino znów odpowiadają za oryginalny koncept, natomiast reżyseruje Tomoyuki Kawamura. Nad scenariuszem czuwa Jin Tanaka, a nad projektami postaci Takumi Yokota. 27 września ukaże się, także w sieci, odcinek specjalny do serii. Ponadto producenci zapowiedzieli już kolejną, zatytułowaną Love Live! Superstar!!.



Opening Dragon's Dogma

ursa - 11.09.2020

Siedem grzechów głównych w wersji na CG i smoka już wkrótce, bo 17 września na Netfliksie (szersze informacje w poprzednim newsie), czas więc na kolejny materiał promocyjny, mianowicie opening. Muzykę stworzył Tadayoshi Makino, który komponował ją również do oryginalnej gry.


Anime dekady - okruchy życia i CGDCT

Avellana - 11.09.2020 - 12 komentarzy

Wracamy do dwóch kategorii, głównej i pobocznej. Tym razem zasadnicza część ankiety to okruchy życia – kategoria z mocną konkurencją. Dlatego właśnie, żeby nie mieszać za bardzo, ale docenić gusty części widzów, dokooptowaliśmy kategorię dodatkową, czyli szeroko pojęte serie o słodkich dziewczętach. Ankieta będzie otwarta przez tydzień, zapraszamy do głosowania i tak dalej.

>>TU JEST ANKIETA<<


Dalsze szczegóły ekranizacji Munoo no Nana

KagamiOneeSama - 10.09.2020

Na 4 października została zaplanowana premiera nowego anime od studia Bridge, pt. Munoo no Nana. Ponadto ogłoszono, iż anime doczeka się mini serii emitowanej co tydzień na stronie tytułu oraz na Twitterze.

Do wcześniej ogłoszonej obsady dołączą:

  • Mai Nakahara jako Michiru Inukai
  • Toshiki Masuda jako Youhei Shibusawa
  • Takuya Nakashima jako Moguo Iijima
  • Yuki Inoue jako „sługus Moguo A”
  • Takeo Ootsuka jako „sługus Moguo B”
  • Yoshitaka Yamaya jako „sługus Moguo C”
  • Hiromichi Tezuka jako Seiya Kori
  • Yukina Tsutsumi jako Kirara Habu
  • Yurie Kozakai jako Kaori Takanashi
  • Atsushi Tamaru jako Tsunekichi Hatadaira
  • Miyu Tomita jako Yuuka Sasaki
  • Aiko Ninomiya jako Shinji Kazama
  • Tomohiro Ouno jako Ryuuji Ishii
  • Yuna Kamakura jako Fuuko Sorano
  • Atsushi Kousaka jako wychowawca klasy
  • Koji Yusa jako Jin Tachibana

Miyu Tomita zaśpiewa opening, pt. "Broken Sky", a Chiai Fujikawa wykona ending, pt. „Bakemono to Yobarete”.


Zapowiedź Seijo no Maryoku wa Bannou Desu

KagamiOneeSama - 10.09.2020

Wydawnictwo Kadokawa zapowiedziało ekranizację light novel, pt. Seijo no Maryoku wa Bannou Desu autorstwa Yuka Tachibany.

Na razie nie zdradzono jaką formę będzie miało anime.

Anime opowiadać będzie o Sei, 20­‑letniej pracowniczki biurowej, która na mocy zaklęcia przyzywającego przenosi się do nowego świata. Zadaniem rytuału, którego ofiarą padła, jest powołanie do życia „świętego”, który ma ocalić świat przez czarną magią. Nie zdziwi fakt, iż nie wszystko poszło zgodnie z planem. W wyniku błędu, rytuał przenosi dwie dziewczyny zamiast jednej. Na dodatek okazuje się, że wszyscy wolą, aby świata broniła ta druga. Jednak Sei to nie przeszkadza i bez żalu opuszcza mury zamku, by otworzyć sklep z magicznymi miksturami i kosmetykami wzbogaconymi magią. I gdy wszystko wydaje się poukładane do drzwi Sei niespodziewanie puka jej przeznaczenie.

Pierwowzór anime miał premierę w 2016 roku. Od 2017 roku wydawnictwo Kadokawa zaczęło wydawać light novelę w wersji opatrzonej ilustracjami Yasuyuki Syuri. W 2017 roku tytuł doczekał się także wersji w postaci mangi, za którą odpowiada Azuki Fuji.

Update z 15 stycznia 2021: W serii wystąpią Yui Ishikawa, Takahiro Sakurai, Takuya Eguchi, Yuusuke Kobayashi, Taku Yashiro; produkcja studio Diomedea.

ursa


Drugi zwiastun trzeciego sezonu Golden Kamui

KagamiOneeSama - 10.09.2020

Oficjalna strona twórców trzeciej odsłony Golden Kamui zapowiedziała, iż seria wystartuje 5 października.

Poniżej prezentujemy zwiastun nadchodzących wydarzeń. Opening, pt. "Grey", którego fragment słyszymy w filmiku, wykona Fomare, a ending, pt. Yuusetsu należy do THE SIXTH LIE.

Obsada i ekipa produkcyjna pozostają bez zmian.


Zwiastun i data premiery Akudama Drive

ukloim - 10.09.2020

Na oficjalnej stronie internetowej Akudama Drive pojawił się nowy zwiastun nadchodzącej produkcji, który zdradza, że premiera anime nastąpi 8 października. Pierwotnie seria planowana była na sezon letni, ale została przesunięta ze względu na koronawirusa.

W wideo usłyszeć można opening „Steal!!” w wykonaniu zespołu SPARK!!SOUND!!SHOW!!. Ending o tytule „Ready” zagra z kolei grupa Urashimasakatasen.

Seria powstaje w studiu Pierrot we współpracy z Too Kyo Games. Za koncept odpowiada Kazutaka Kodaka, twórca serii Danganronpa. Reżyseruje Tomohisa Taguchi (Persona 3 the Movie, Digimon Adventure: Last Evolution Kizuna), asystuje mu Yoshifumi Sasahara, scenariusz pisze Norimitsu Kaihou (Danganronpa 3: The End of Kibougamine Gakuen, Kanata no Astra), projekty postaci Ruiego Komatsuzakiego (seria Danganronpa) do animacji adaptuje Cindy H. Yamauchi, a muzykę komponuje Aida Shigekazu.

W anime wystąpią:

  • Tomoyo Kurosawa jako Ippanjin (zwyczajna osoba)
  • Yuuichiro Umehara jako Hakobiya (kurier)
  • Shunsuke Takeuchi jako Kenkaya (awanturnik)
  • Shun Horie jako Hacker (haker)
  • Megumi Ogata jako Isha (lekarz)
  • Subaru Kimura jako Chinpira (chuligan)
  • Takahiro Sakurai jako Satsujinki (nożownik)

Oraz Akio Ootsuka, Yumiri Hanamori, Yoshiko Sakakibara i Maaya Uchida.


Zapowiedź Ai no Utagoe o Kikasete w reżyserii Yasuhiro Yoshiury

ukloim - 10.09.2020

Studio J.C.STAFF we współpracy z Funimation wyprodukuje film Ai no Utagoe o Kikasete.

Reżyserią produkcji zajmuje się Yasuhiro Yoshiura (Sakasama no Patema, Eve no Jikan), a scenariusz wraz z nim pisze Ichirou Ookouchi (Code Geass: Lelouch of the Rebellion, Devilman: Crybaby). Oryginalne projekty postaci tworzy Kanna Kii, autorka mangi Nieznajomy na plaży, a do animacji adaptuje je Hidekazu Shimamura (Honey & Clover, Nodame Cantabile), który zajmuje się również jej nadzorem.

Premiera zapowiedziana została na 2021 rok.


Kolejny zwiastun Umibe no Étranger

ukloim - 9.09.2020

W internecie pojawił się kolejny zwiastun Umibe no Étranger, filmu na podstawie mangi, która w Polsce ukazała się pod tytułem Nieznajomy na plaży nakładem wydawnictwa Studio JG. W wideo usłyszeć można główny motyw filmu, piosenkę „Zokkon” w wykonaniu zespołu MONO NO AWARE, którą napisali na potrzeby produkcji. Premiera w Japonii już 11 września.


Zwiastun Hataraku Saibou Black

ursa - 6.09.2020 - 1 komentarz

Spinoff anime o rozmaitych krwinkach i innych mieszkańcach miasta­‑organizmu (tym razem żyjących i dzielnie pracujących w ekstremalnie trudnych warunkach) wystartuje w styczniu przyszłego roku. Do poprzednio ujawnionej obsady dołączyli m.in. Kenn i Lynn. Pierwszy zwiastun można obejrzeć tutaj.


Informacje o Project Scard: Praeter no Kizu

ursa - 6.09.2020

W styczniu 2021 roku rusza emisja anime, które jest częścią standardowej franczyzy (manga, CD, piosenki, programy itd.) firmowanej przez Frontier Works . Osadzone w fikcyjnej „dzielnicy specjalnej” Tokio, gdzie nie obowiązuje zwyczajne prawo, opowiada o strzegących w niej porządku agentach określanych jako Scard, którzy są odporni na atak bronią palną albo białą, a więc teoretycznie niezwyciężeni.

Studio GoHands wraz z Frontier Works odpowiada za oryginalny pomysł i animację, a reżyseruje (oraz projektuje postaci) Shingo Suzuki. Tamazo Yanagi (Hand Shakers) pisze scenariusz, a Conisch i GOON TRAX muzykę.



Adaptacja Kaibyoui Ramune

ursa - 6.09.2020

Oryginał serii planowanej na styczeń przyszłego roku stanowi manga Aho Toro, wychodząca od 2017 roku i licząca trzy wydane tomiki. Opowiada o tajemniczej chorobie atakującej serca i umysły ludzi, nieznanej konwencjonalnej medycynie, lecz zwalczanej przez pewnego nietypowego lekarza i jego ucznia. Mimo że diametralnie różnią się charakterami i nawet podejściem do pacjentów, obu łączy pasja do pomagania im.

W studiu Platinumvision reżyseruje Hideaki Ooba, podczas gdy nad scenariuszem czuwa Ayumu Hisao. Postaci projektuje Youko Satou. W rolach głównych Yuuma Uchida i Takuma Nagatsuka.


Premiera Dragon Quest: Dai no Daibouken

ursa - 6.09.2020

Remake klasyka zgodnie z zapowiedzią ruszy 3 października. Twórcy ujawnili ponadto opening pt. „Ikiru o Suru”, który wykonuje zespół Macaroni Enpitsu, oraz krótką reklamę serii.




Tate no Yuusha no Nariagari 2 w 2021 roku

ursa - 5.09.2020 - 1 komentarz

Zgodnie z zeszłoroczną zapowiedzią, na tegorocznym (wirtualnym) Crunchyroll Expo potwierdzono, że w 2021 roku ukaże się drugi sezon Tate no Yuusha no Nariagari, a twórcy obiecują, że na trzeci nie trzeba będzie czekać tak długo. Ekipa produkcyjna bez zmian – z wyjątkiem reżysera, którym będzie Masato Jinbou. Krótki filmik promocyjny dostępny jest tutaj, na angielskim oficjalnym koncie twitterowym produkcji.


Teaser Fumetsu no Anata e

ursa - 5.09.2020

Oczekiwana przez fanów oryginału seria wystartuje w październiku i ma liczyć 20 odcinków. Będzie też dostępna na Crunchyroll. Informacje o produkcji w poprzednich newsach.



Trzeci sezon One Room

ursa - 5.09.2020


Anime będzie mieć premierę już za miesiąc, 5 października. Do obsady znanej z poprzednich serii dołączą Miyu Tomita jako Akira Kotokawa, studentka, która wraz z protagonistą (wyjątkowo nietypowym!) działa w klubie ogrodniczym, oraz Yumiri Hanamori jako Saya Orisaki, dwudziestoczterolatka, która mieszka nad nim i pomaga mu w nauce. Ekipa produkcyjna bez zmian.


Anime na podstawie Shenmue

ukloim - 5.09.2020 - 2 komentarze

Crunchyroll ogłosił, że we współpracy z Adult Swim wyprodukuje 13­‑odcinkową serię anime na podstawie gry Shenmue.

Anime powstanie w studiu Telecom Animation Film, gdzie reżyserią zajmie się Chikara Sakurai (Majimoji Rurumo, drugi sezon One­‑Punch Mana). Producentem wykonawczym serii jest Yu Suzuki, twórca gry. Nie ujawniono daty premiery.

Pierwsza gra z serii ukazała się w Japonii w 1999 roku na konsolę Dreamcast. Sequel, zatytułowany po prostu Shenmue II, wyszedł rok później, a w 2002 roku trafił również na Xbox­‑a. Obie gry zostały wydane w 2018 roku także na PC, PS4 i Xbox One.

Trzecia część, po sukcesie kampanii na Kickstarterze, ukazała się w listopadzie 2019 roku na PC i PS4.


Zwiastun i data premiery Ikebukuro West Gate Park

ukloim - 4.09.2020 - 1 komentarz

W sieci pojawił się drugi zwiastun Ikebukuro West Gate Park, adaptacji książki Iry Ishidy, który zdradza, że premiera serii nastąpi 6 października.

Anime powstaje w studiu Doga Kobo. Reżyserią zajmuje się Tomoaki Koshida, scenariusz pisze Fumihiko Shimo, postaci projektuje Jun'ichirou Taniguchi, przy nadzorze animacji pomagają mu Maho Yoshikawa oraz Mai Matsuura, a muzykę komponują Daijirou Nakagawa i Ryuuichi Takada.

Opening „Needle Knot” wykona grupa The Pinballs, natomiast ending „after song” zagra zespół Innosent in Formal.

Obsada prezentuje się następująco:

  • Kentarou Kumagai jako Makoto
  • Kouki Uchiyama jako Takashi
  • Reiou Tsuchida jako Kyouichi
  • Chiaki Kobayashi jako Masaru Taniguchi
  • Ayumu Murase jako Mitsuki Fujimoto
  • Tarusuke Shingaki jako Minoru Tamotsu
  • Kenshou Ono jako Kurou
  • Ryouhei Kimura jako Saru
  • Jun'ichi Suwabe jako Zero­‑One
  • Kenjirou Tsuda jako Shadow
  • Takahiro Sakurai jako Reiichirou Yokoyama
  • Nobuyuki Hiyama jako Yoshioka
  • Yuuko Kaida jako matka Makoto

Miejscem akcji serii kryminalnej będzie tokijska dzielnica Ikebukuro, a dokładniej Ikebukuro Nishiguchi Kouen, lepiej znana pod angielską nazwą „Ikebukuro West Gate Park”. Głównym bohaterem serii jest Makoto Majima, syn lokalnego sprzedawcy warzyw, znany szerzej jako „specjalista ds. problemów z Ikebukuro”. Zajmuje się pomaganiem przyjaciołom i mieszkańcom dzielnicy w rozwiązywaniu różnych przypadków.

Opis autorstwa KagamiOneeSama.


Teaser Jujutsu Kaisen

ukloim - 4.09.2020

Na oficjalnej stronie internetowej nadchodzącej adaptacji Jujutsu Kaisen ukazał się kolejny teaser serii. Ogłoszono również, że do obsady dołączył Kenjirou Tsuda, który wcieli się w postać Kento Nanamiego.

Premiera anime zapowiedziana została na 2 października. Więcej informacji w poprzednich newsach.


Adaptacja Sayonara Watashi no Cramer

ukloim - 4.09.2020

Manga o piłce nożnej Sayonara Watashi no Cramer autorstwa Naoshiego Arakawy, znanego przede wszystkim z Shigatsu wa Kimi no Uso (w Polsce ukazującego się pod tytułem Twoje kwietniowe kłamstwo), doczeka się animowanej adaptacji.

Anime powstaje w studiu Liden Films. Reżyserią zajmuje się Seiki Takuno, a scenariusz pisze Natsuko Takahashi.

W serii wystąpią:

  • Miyuri Shimabukuro jako Nozomi Onda
  • Shion Wakayama jako Sawa Echizen
  • Kouki Uchiyama jako Tetsuji Yamada
  • Ryouta Oosaka jako Kaoru Takei
  • Ryouko Shiraishi jako Junpei Onda
  • Kouji Yusa jako Kouzou Sameji
  • Shimba Tsuchiya jako Yasuaki Tani

Premiera w kwietniu przyszłego roku. Ponadto, również na kwiecień, zapowiedziano film, który adaptować będzie mangę Sayonara Football, będącą prequelem Sayonara Watashi no Cramer. Film będzie nosić tytuł Sayonara Watashi no Cramer First Touch.

Komiksowy pierwowzór ukazuje się nakładem wydawnictwa Kodansha od 2016 roku i liczy obecnie 12 tomów.


Nowe Jednotomówki Waneko

IKa - 2.09.2020 - 1 komentarz

Wydawnictwo Waneko ogłosiło kolejne tytuły z kolekcji Jednotomówek.

Pierwszym z nich jest szkolny romans shoujo Donten ni Sirius (roboczy tytuł: Syriusz pośród chmur) Vegi Nakashimy, który ukaże się juz pod koniec października, w cenie 22,99 zł. Tomik zostanie wydany w formacie powiększonym z obwolutą.

Ze względu na pracę ojca, Honoka kilka razy zmieniła szkołę. Kiedy przyjaciele z poprzedniej klasy zerwali z nią kontakt, zraniona dziewczyna postanowiła nie nawiązywać więcej bliskich relacji. W siódmej szkole, dołącza do klubu astronomicznego, mając nadzieję, że tam wszyscy zostawią ją w spokoju. Jednak wszystko zmienia się, gdy poznaje chłopca, który lśni jak najjaśniejsza z gwiazd – Syriusz.


Drugim z zapowiadanych tytułów będzie dwutomowy horror psychologiczny Children Miu Miury. Polskie wydanie ukaże się w grudniu, w formacie powiększonym z obwolutą w wersji 2 w 1.

Nibylandia spłynęła krwią…

Toru Igarashi przyjął ciekawą ofertę pracy w placówce opieki nad dziećmi zlokalizowanej w górach. Umowa na 6 miesięcy za 3 miliony jenów! Uradowany chłopak udaje się do swojego nowego miejsca pracy i tymczasowego domu. Ze zdziwieniem zauważa, że placówka zlokalizowana jest na totalnym wygwizdowu – zewsząd otaczają ją lasy, a on i śliczna Sakurako są tam jedynymi dorosłymi wśród gromady dzieci.

Pewnego dnia Toru dokonuje przerażającego odkrycia i uświadamia sobie, że stanął oko w oko z prawdziwym złem… a jego prawdziwa praca właśnie się zaczyna.


Ostatnim z zapowiadanych tytułów jest „ponadprogramowa” manga BL Minori no te Scarlet Beriko. W Polsce ukaże się w grudniu w formacie powiększonym z obwolutą różniącą się od edycji japońskiej. Cena tomu wyniesie 22,99 zł.

Z usług fizjoterapeuty Minoriego Shigefujiego korzystają zarówno celebryci, jak i członkowie yakuzy. Jest znany nie tylko ze swoich zdolności, ale również z oszałamiającej urody, zatem klienci mogą napawać się miłym widokiem podczas wizyty w jego gabinecie. Niektórzy z nich mogą skorzystać ze specjalnego „masażu”. Mimo iż, pod maską sympatycznego i urodziwego mężczyzny, Minori skrywa swój lekko sadystyczny charakterek, nikt nie może oprzeć się jego dłoniom… Do czasu aż przeszłość Minoriego zapuka do drzwi jego gabinetu…

opisy fabuły ze strony wydawcy


Statystyki anime: sierpień 2020

Avellana - 1.09.2020

Prezentujemy statystyki sierpniowe. Jak zwykle koło 20 września postaramy się opublikować zapowiedź jesiennego sezonu.

Najpopularniejsze recenzje

  1. Yesterday o Utatte (Ancietejka) – 1129 odsłon
  2. BNA (ukloim) – 678
  3. Yuu Yuu Hakusho (Tassadar) – 675
  4. Arte (Enevi) – 506
  5. Otome Game no Hametsu Flag Shika Nai Akuyaku Reijou ni Tensei Shiteshimatta… (Enevi) – 459
  6. Hachi­‑nan tte, Sore wa Nai deshou! (Tassadar) – 350
  7. Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu (Altramertes) – 275
  8. Kaguya­‑sama wa Kokurasetai ~Tensai­‑tachi no Ren'ai Zunousen~ (Avellana) – 262
  9. Shinchou Yuusha (Tassadar) – 248
  10. Nanatsu no Taizai (moshi_moshi) – 218

Najpopularniejsze ogryzki

  1. Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu 2 – 226 odsłon
  2. Kaguya­‑sama wa Kokurasetai? – 215
  3. Nami yo Kiite Kure – 193
  4. Sword Art Online: Alicization – War of Underworld [2020] – 186
  5. Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatte Iru. Kan – 178
  6. Kanojo, Okarishimasu – 174
  7. Kami no Tou / The God of High School – 166
  8. Deca­‑Dence – 161
  9. Fugou Keiji: Balance:Unlimited / Shokugeki no Souma: Gou no Sara – 143
  10. Maou Gakuin no Futekigousha / Uzaki­‑chan wa Asobitai! – 138

Najczęściej odwiedzane komentarze

  1. Sword Art Online: Alicization – War of Underworld [2020] – 629 odsłon
  2. Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu 2 – 443
  3. Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatte Iru. Kan – 409
  4. The God of High School – 347
  5. Yesterday o Utatte – 313
  6. Otome Game no Hametsu Flag shika Nai Akuyaku Reijou ni Tensei Shiteshimatta… – 248
  7. Nami yo Kiite Kure – 227
  8. Kaguya­‑sama wa Kokurasetai – 203
  9. Hai to Gensou no Grimgar – 163
  10. Kimi no Koe o Todoketai – 158