Tanuki

Ja bym bardzo chętnie przeczytała Mushishi, zawsze marzyłam o tym, żeby ktoś w Polsce to wydał :)

No, ja w sumie tez obstawiałbym „Mushishi”, albo „Gantz”.

Berserk się niestety stoczył, z mrocznego fantasy stał się przygodówką, niestety. Do tego nie wiadomo, kiedy się skończy. Czekanie pół roku i więcej na kolejne rozdziały to wspaniała antyreklama dla tego tytułu. W sam raz, by nawet wieloletni fani (w tym ja) stracili zainteresowanie.
Claymore na szczęście już się kończy, chociaż od kilku tomów nie oferuje już nic ciekawego i działa na zasadzie deus ex machiny (wydarzenia z ostatnich rozdziałów to porażka monumentalna)
Za to Mushishi jest skończone, znane w Polsce dzięki ekranizacjom i wyraźnie odstaje poziomem i w ogóle treścią od pozostałych tytułów z tej ankiety

Berserk, albo Blame!

Gantz jest spoko, ale najbardziej cieszyłabym się na Blame!. Chociaż Berserka, Mushishi i Claymore też bym z chęcią ujrzała na naszym rynku. Tylko Sky High nie znam.

Blame! i Sky High… Cóż, pomarzyć sobie mogę. Acz pozostałe opcje też nie są złe.

Pewnie że Berserk,aż trochę wstyd że jeszcze nikt tego u nas nie wydał.

Mnie z tego wszystkiego interesują tylko Claymore i Berserk.

Mushishi… byłoby pięknie.

Wielkie „tak” dla Mushishi!

Ja chcę Gantza.

Mushishi… Blame… Za dużo nadziei na raz.

Mushishi… jeśli tylko dałoby radę… To byłoby coś pięknego~~

Oby nie, nie trawię Berserka.