Tanuki

Na pewno z nowych serii
:)
YUBISAKI TO RENREN.

Mało jest tak ciepłych pogodnych i normalnych romansów ze studentami lub dorosłymi postaciami.
A takich które mają mniej standardowe postacie główne jak globtroter czy gluchoniema…
I jeszcze to pelne tło drugiego planu bohaterów…
I idealnie wkomponowany opening,
brak żenujących scenek…
Czyli…Jeden z przyjemniejszych romansow w ogóle

Z kontynuacji
- wiele lat oczekiwana I idealnie dopasowana do całości
KIMI NI TODOKE 3 SEZON

Również pełne ciepła i bez żenujących historyjek.
Do tego z ładną oprawą i pełnym tłem obyczajowym.

Czyli dwie obyczajowe w topie.

Na trzecie miejsce mam dylemat co wskazać.

Wyróżnienia:

Seven Loop – jedna z lepszych bohaterek głównych w serii typu fantasy/reinkarnacja. Kobiecość i Mega­‑koks w jednym. :)

Maou i Elf (elfka) – zabawne, miejscami urocze i nieprzesłodzone fantasy a młoda smoczyca fajniejsza niż Anya w Spy i family

Isekajowany Pisarz­‑Samobójca – jeden z ciekawszych bohaterów serii typu isekai.
Bardzo zabawny pęd do utraty życia (tak. Wiem jak to brzmi xd )

Wind Breaker – Przyzwoita ekranizacja jednej z moich ulubionych mang

Solo Leveling… miało trochę dobrych momentów choć za mało na to by miało mój głos

Zaskoczyło mnie że Shoushimin się nie załapał, ale druga seria powinna być lepsza, i będzie na wiosnę. Może za rok. Ale z załapanych…
- Wistoria
- Gimai Seikatsu
- Solo Leveling
Nagroda pocieszenia dla Dungeon Meshi.

Dungeon Meshi i Wistoria były dla mnie wymienne ale Wistoria wypadła ciekawiej. Gimai Seikatsu było odświeżająco normalne. No a Solo Leveling najpewniej i tak dostanie puchar, i mimo sztampowej i pełnej trope'ów fabuły „broni się”.

Tradycyjnie, z rocznego wykluczałem kontynuacje, ten rok AŻ TAK zły i ubogi w nowości nie był.

Wiadomo – i tak nie zdążę wszystkiego nadrobić do rozstrzygnięcia konkursu. Ale w sumie strasznie mi się podoba takie zestawienie. Sporo tytułów, wartych zaznajomienia, które umknęły mi jakimś cudem z radaru, są tutaj wypunktowane. Dzięki za wszystkie rekomendacje ;)

Przydałaby się osobna kategoria dla filmów. To jednak dość mocno odróżniająca się kategoria względem seriali. Do tego zdarza się, że na naszym rodzimym rynku są znaczne opóźnienia (oficjalnych) dystrybucji. Chętnie wyróżniłbym (polskie) wydawnictwo takiego tytułu (choćby na ten przykład zeszłorocznego – Studia Ghibli jak „Chłopiec i czapla”), ale nie mam za bardzo tutaj sposobności…

Chikyuu no Undou ni Tsuite, Wind Breaker, Karasu wa Aruji o Erabanai. Większego problemu z głosowaniem nie miałam.

Yatagarasu może się okazać czarnym koniem ankiety. Wygrać raczej nie wygra, bo zwycięży pewnie DanDaDan albo Lochy, ale może przynajmniej wskoczy na podium. Chociaż, kto wie… Wszelkie niespodzianki mile widziane!

Moje typy Natsume Yuujinchou Shichi , Karasu wa Aruji o Erabanai i Ore dake Level Up na Ken.

Na daną chwilę zdecydowanie anime roku Kaijuu no 8, później Boku no Kokoro part 2 i drugi sezon Mushoku Tensei. Wstrzymam się jeszcze z oddaniem głosu, może uda się coś nadrobić, ale wątpię by coś wskoczyło do tej trójki.

Nie widziałam wszystkich pozycji z ankiety. Bleacha zaczęłam niedawno (wersja 2008). Boku no Hero u mnie zawsze będzie nr 1 (kocham te wszystkie gówniaki;)). Dan Da Dan jest lekkim rozczarowaniem postać Okaruna/Kena świetna poza tym niczym szczególnym się nie wyróżnia a szkoda bo czekałam aż będę mogła obejrzeć. Wind Breaker świetny (wole Tokio Revengers :p)

Ja zawsze staram się wybierać anime które nie są kontynuacją – zwykle już kiedyś dostały ode mnie wyróżnienie. Jedyny wyjątek to jak jest bardzo dobry sezon, ale tu nie miało to miejsca (choćby takie Oshi no Ko czy Mushoku Tensei miały dobre, ale nieznacznie gorsze niż pierwsze drugie sezony). U mnie padło na:
- Kaiju No. 8 – seria nie jest wybitna fabularnie, ale jest to topka jeśli chodzi o wizualne aspekty – anime które można spokojnie pokazać jako wizytówka anime. No i bardzo fajnie się ogląda, taki akcyjniak z krwi i kości i mimo że jest tu humor to bez nadmiernych głupot i żartów
- Dungeon Meshi – zdecydowałem się na wybór tego bo seria ma w sobie to coś. Animacja momentami świetna (chodzi o to jak ładnie narysowane są postacie/potwory). Lubię też bardzo jak anime bierze garściami z „zachodniego fantasy” (inspiracja DnD jest tu oczywista). Niby to komedia a potrafi zaskoczyć „mrokiem”. Największe jednak zaskoczenie to to że to seria o „jedzeniu” a ma zaskakująco głęboką fabułę i world buidling
- Tonari no Kaibutsu kun – od początku mówiłem że dla mnie to czarny koń i największe zaskoczenie roku. Seria niepozorna która tak mi siadła klimatem, ciepłem (choć ma dramatyczne momenty) i wykonaniem że po prostu musiałem ją wyróżnić, nawet jeśli zasadniczo przeszła bez echa. Seria która przypomniała mi dlaczego pokochałem anime (m. in to połączenie japońskiej kultury, narracji, fantastyki i tematyki której nie znajdziesz nigdzie indziej)

Z tego co zostało do wyboru to: Yuru Camp i z braku laku dorzucę: Dungeon Meshi, który nie zachwycił fabularnie/logicznie, ale był cudnie wykonany i udźwiękowiony.

U mnie wybór był prosty. W tym roku pierwszy raz od lat dałam 10 na MALu dla serii nie będącej sequelem. Był to Wind Breaker. Co prawda najlepsze w tej serii nadal przed nią( jestem na bieżąco z mangą ) bo drugi sezon będzie jeszcze lepszy ale i tak poziom serii jest wysoki. Jedna z dwóch obecnie mang jakie czytam, które ocenię po ich zakończeniu niesamowicie wysoko( a z mangami jestem znacznie bardziej surowa do teraz jedyny tytuł jaki ma u mnie 10 to Alive nawet ukochane przez fanów Steel Ball Run tego nie dostało ). Ogólnie też oczywiście strona techniczna zwłaszcza animacja i muzyka( którą rzadko zauważam nawet w takich seriach jak Cowboy Bebop ) były przepiękne. Do tego odzwierciedlenie kreski Satoru Nii było również niesamowicie udane. Co pewnie dało serii trochę zastrzyku w popularność :D

Drugi głos dałam Wistorii. To anime dostało ode mnie 8. Jest to trochę dane na wyrost bo ta część jest bardzo mocno „początkiem”. Nie znam jednak tu mangi bo obecnie mam za dużo do czytania ale daję pewne zaufanie, że to początek czegoś dobrego. Zwłaszcza, że pootwierane zagadnienia świata są dość ciekawe. Graficznie i animacyjnie też było świetnie( nawet z problemami w produkcji ). Kreska zwłaszcza jest bardzo unikatowa.

Krótko na koniec oczywiście moje prawdziwe anime roku to oba sezony Blue Exorcist o czym kilkukrotnie wspominałam. Jest to adaptacja, która nie dziwi mnie swoją małą popularnością obecnie po mętliku sezonu 1 i długich przerwach. Do tego problemy z rysunkiem w sezonie 3 pewnie też nie pomogły. Tak czy siak były to bardzo dobre adaptacje tej części mangi, zwłaszcza sezon 4 Beyond the Snow Saga pokrywał niesamowicie dobrą część tej genialnej mangi. Odcinek 12 był dla mnie najlepszym odcinkiem tego roku^^ a Nobuhiko Okamoto przeszedł w nim samego siebie( to była mistrzowska gra aktorska ).

Dungeon Meshi i Dandadan
oraz
Mahou Shoujo ni Akogarete dla hecy w kategoriach innowacja i przesuwanie granic fanserwisu xd

Może przy głębszym zastanowieniu możnaby coś jeszcze wyróżnić, ale to są właśnie trzy tytuły, które jako pierwsze przychodzą mi do głowy.

Moja prywatna topka:

8. Mashle [2024] – 6+/10
7. Giji Harem – 6+/10,
6. Chiyu Mahou no Machigatta Tsukaikata – 7--/10
5. Dungeon Meshi – 7/10,
4. The Fable – 7+/10,
3. Wind Breaker, Ishura, Dan Da Dan – 8-/10
2. Oshi no Ko [2024] – 8/10,
1. Boku no Kokoro no Yabai Yatsu [2024] – 8+/10.

Z trójki ex equo oddałem głos na Wind Breakera – Ishury nie ma w zestawieniu, a fabularnie Dan Da Dan wydaję mi się nieco mniej ambitny.

Ogólnie mam wrażenie, że anime weszło dość mocno w fazę sequelozy, co z jednej strony cieszy, bo to oznacza, że dużo mang doczeka się satysfakcjonującej konkluzji. Z drugiej – jeśli trafi się sezon zestawieniem kontynuacji, które człowieka nie interesują, to słabo. :) W zeszłym roku miałem też dwie dziewiątki, więc bardzo wysoki poziom nie został utrzymany, ale wystawiłem pięć ósemek. Całkiem nieźle :)

Kto wygra głosowanie? Podejrzewam, że „Dungeon Meshi” ma spore szanse – łatwo dostępna, ma dobre oceny, a fantastyka dostaje lekkie fory;) Poza tym – „Solo levelling” miało wielu fanów, a ponoć bardzo dobre otwarcie drugiego sezonu może im teraz pomóc. „Kaijuu nr 8” było hitem sezonu, ale ciekaw jestem, czy entuzjazm jest dalej tak bardzo duży. „Dan Da Dan” ma sporo fanów (w tym i mnie :D), w dodatku jest z jesieni, a najnowsze serie na liście zawsze mają spory bonus. No i myślę, że może pojawić się któraś z kontynuacji, od „Boku no Hero Akademia” po „Yuru Camp”.

Dziękuję redakcji za przygotowanie ankiety ;D