Tanuki

Suzume oraz Chłopiec i czapla to pewniaki ;)

Dla mnie Vinland Saga albo Frieren.

Ciężko za to mi ocenić Bleacha, bo jak tu porównywać 1/4 rozdziału historii (arcu) do kompletnych arców innych serii.

Tengoku Daimakyou
Sousou no Frieren
Oshi no Ko

I mniej więcej tak się prezentuje podium… Zastanawiam się tylko tym czy Frieren czy Tengoku na pierwszym miejscu. Frieren jeszcze leci więc uznałem, że Tengoku.

Przemyślałem to i moje głosy wędrują do:

Buddy Daddies. Moje anime roku.
Vinland Saga S2. Swietna kontynuacja. Jedyna w zestawieniu.
Sousou no Frieren. Jednak zbyt dobre, by postąpić jej głosu.

Wyróżnienia, bez oddanego głosu, lecą do Sugar Apple Fairy Tale, Boku no Kokoro, Insomnii i Zielarki. Wbrew pozorom to był dobry rok dla anime.

O dziwo miałem na co oddać głos. :D

Tengoku Daimakyou – z kredytem zaufania już przy ocenie serii, bo ma potencjał na coś nietuzinkowego / wybitnego.
Oshi no Ko – chyba nie muszę pisać dlaczego, kto ceni, to za to samo co i ja.
Boku no Kokoro no Yabai Yatsu – za najbardziej pozytywne zaskoczenie tego roku i jeden z najlepiej poprowadzonych romansów jaki do tej pory ogladałem.

Wybaczcie fani Sousou no Frieren. I tak wygracie, więc wolę docenić inne serie. :P

U mnie głosy poszły na lato i zimę:

Undead Girl Murder Farce
Buddy Daddies
Vinland Saga

Na ostatnią serię miałam nie głosować, bo nie mam w zwyczaju typować popularnych anime, wolę dać szansę mniejszym tytułom (wtedy by głos poszedł pewnie na Złotą Rączkę w innym świecie). Ale, no cholewa, ten sezon był tak fantastyczny, wybitny, że byłabym kompletną idiotką, gdybym go nie doceniła. Będę wielce ukontentowana, jeśli VS wygra.

Jakoś się złożyło, że w tym roku mało oglądałem…
Zdecydowanie Sousou no Frieren, a potem Oniichan wa Oshimai i Boku no Kokoro wo Yabai Yatsu

I niby jak ja mam wybrać tylko 3 tytuły, jak mam 4 na równi i jeden ponad nimi?

Z czystym sumieniem oddaję jeden głos na Frieren, a pozostałe dwa trafiają do Oshi no Ko i Kimi wa Houkago Insomnia. Natomiast moje serce ubolewa nad brakiem możliwości zagłosowania na Zielarkę i Tengoku Daimakyou.

Głosy oddane.
Wbrew pozorom było dość prosto wybrać.
Chyba dwa sezony tylko się załapały na podium.

Przyznam, że coś mi się pomyliło i myślałem, że na roczne anime oddaje się 5 głosów… Przy tak ciekawym roku jak ten trudno mi przewidzieć kto wygra.

Zaczynając od tego, że było zwyczajnie sporo solidnych serii, więc podejrzewam, że znaczna część głosujących będzie wybierać z 4­‑5 tytułów. Poza tym jest sporo anime, które zajmowały niskie miejsca w danym sezonie, ale miały swoje wierne grono, więc podejrzewam, że wyniki poza podium też będą mocne. Z tego też powodu to może być rok, gdzie wygra seria, która dla wielu stanowi „2­‑3 wybór”.

Ankieta też prezentuje się interesująco jeśli chodzi o jesień 2023, zważywszy na to, że dwóch zdecydowanych zwycięzców to serie które wciąż trwają – skala wygranej daje im duże szanse na podium (tym bardziej, że serie jesienne najlepiej pamiętamy), ale może też tak być, że przy solidnym roku szkoda będzie głosu na nieukończone anime (ja sam się waham :) ).

Na razie czekam, dwa tygodnie to jeszcze dwa odcinki „Frieren”, sprawdzę czy wezmę tę serię, czy (prawdopodobnie) „Oshi no ko”. Dwa pewne głosy: „Kimi wa Houkago Insomnia” i „Boku no Kokoro Yabai Yatsu”.

Jednego jestem prawie pewien – jakoś podejrzewam, że z sezonu letniego nic nie trafi na podium :D

Szczerze jestem ciekaw co z tego będzie. Dziękuję redakcji za przygotowanie ankiety.