News
Anime dekady - postapokalipsa i Nasuverse: wyniki
Tym razem w ankiecie udział wzięło 166 osób, z czego na pytanie pierwsze padły 163 odpowiedzi, a na drugie – 140.
Muszę przyznać, że zostałam zaskoczona wynikami – spodziewałam się, że Shingeki no Kyojin wygra w dowolnej kategorii, w której by mogło startować. Tymczasem przegrało, i to wyraźnie, z tytułem z 2012 roku, który nie miał kontynuacji, spin‑offów ani mangi (w szczególności wydawanej w Polsce). Jestem naprawdę pełna podziwu! A oto i pełen ranking:
- Shin Sekai Yori – 50,3% głosów
- Shingeki no Kyojin – 42,9%
- Yakusoku no Neverland – 26,4%
- Suisei no Gargantia – 20,2%
- Shoujo Shuumatsu Ryokou – 18,4%
- Dr. Stone – 17,2%
- No.6 – 12,9%
- Jinrui wa Suitai Shimashita – 7,4%
- Owari no Seraph / Kemono Friends – 6,7%
W obrębie Nasuverse zwycięzca mógł być tylko jeden i (tym razem zgodnie z przewidywaniami) zdeklasował konkurencję. Niestety, wyniki są odrobinę niemiarodajne, ponieważ pominęłam nowe kinówki Heaven’s Feel, za co bardzo przepraszam!
- Fate/Zero – 58,6% głosów
- Kara no Kyoukai: The Garden of Sinners – 33,6%
- Carnival Phantasm – 20%
- Fate/stay night: Unlimited Blade Works – 12,9%
- Fate/Kaleid Liner Prisma Illya – 11,4%
- Tsukihime – 10,7%
- Fate/stay night (2006) – 8,6%
- Lord El‑Melloi II Sei no Jikenbo: Rail Zeppelin Grace Note – 5,7%
- Fate/Grand Order -Zettai Majuu Sensen Babylonia- – 4,3%
- Fate/Apocrypha – 2,9%
Dziękujemy wszystkim za udział w ankiecie! Wybraną na kwiecień kategorią jest „komedia”, aczkolwiek ankieta pojawi się nie w prima aprilis, a dopiero w połowie miesiąca.
Przy okazji zapraszamy jak zawsze na nasz Discord – ta forma aktywności towarzyskiej jest całkowicie bezpieczna dla zdrowia*.
* nie dotyczy zdrowia psychicznego oraz równowagi emocjonalnej
Fate/Zero nie było na podstawie kijowej gry, więc nie dziwota (dla mnie to też nr. 1 obok Carnival Phantasm). KnK zawsze wydawało mi się pretensjonalne. UBW nie zrobiło na mnie wrażenia. Osobiście uważam, ze Illya jako głupi spinoff jest lepsza niż oryginalne uniwersum (pomimo obecnej stagnacji w mandze).
Fate/Zero nie dziwi. Klimat, dramatyzm i epickość no i Alexander :P. Natomiast dziwi mnie trochę niskie miejsce oryginalnego Fate. Ludzie już chyba po prostu jej nie pamiętają, ale wdg mnie ta seria zasługuje na wyższe miejsce swoim klimatem (i to już od samego OP). No i kurcze, od tego to się wszystko zaczęło!
Anime dekady - postapokalipsa i Nasuverse: wyniki ankiety