Rukusek
Komentarze (pełna lista: czytelnia manga)
-
news: Witamy w nowym lepszym Tanuki!, 2012-04-01 15:10
-
manga: Nie, Dziękuję!, 2012-03-27 14:49
-
opowiadanie: Coś. Ktoś. Ktosia., 2012-03-25 20:17
ukryta
Dołączyła:
22 września 2011, 10:09
Urodziny: 18 czerwca 1998
Adres email: musisz mieć włączone skrypty JavaScript
„Woke up with yawn, It's dawning, I'm still alive
Turned on my radio to start up new day
As goddamn DJ chattered how to survive
Amazing news got over on the air wave.”
Beat Crusaders – Tonight, tonight, tonight
Spełnienia marzeń i szczęścia w życiu.
:3
Życzenia
Dzięki San‑san za cudowną historyjkę, jest wspaniała:)
Lyrocis tobie również wielkie dzięki za życzenia:) kliknij: ukryte Być rok starszym jest bardzo fajnie ( robie o wiele więcej zakazanych żeczy niż wcześniej ;P )
Dzięki Areki, ale jestem skromna kliknij: ukryte (chyba) i nie szpanuje urodzinami jak inni, a poza tym jak już mówiłam nie było mnie w szkole…
Podziękować Ci Mariko:) kliknij: ukryte skromne życzenia nie są złe, czasami wystarczy napisać po prostu: Sto Lat :)
Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki wszystkimmmmmm <3
Było powiedzieć wcześniej, że masz urodziny, to bym Ci coś dała w szkole xD
*zapala ogieniek urodzinowy*
Nagle stał się 18 czerwca. Dobiła wskazówka pełny okrąg kolejnego roku i Rukusek przykryta ogonem jak pierzyną zastrzygła w sennej marze uchem.
Sen był to piękny. Zielona soczysta łąka jarzyła się żółcieniami jaskrów i subtelną czerwienią maków. Strumyk strugą wartką cieszył pokwakujące kaczęta i ważki błękitniczki. W zacienionych krzaczastycch zaroślach chowały się dojrzałe poziomki i jagody. Rukusek przeciągnęła się leżąc beztrosko na trawie tej sennej krainy i spałaszowała ze smakiem wafle z galaretką. Później wepchnęła sobie w usta czekoladowego Michałka i popiła lemoniadą. Wtem zobaczyła dziwne zjawisko. Jasną białą kulę huśtającą się w powietrzu w cieniu drzew. Jasna kula oderwała się w końcu od cienia, przemknęła zygzakiem nad trawami i przycupnęła przy koszyku piknikowym.
– Omedetou! – pisnęło zjawisko.
Zanim jednak Rukusek zdążyła cokolwiek zrobić, ognik pochwycił (ale nie ma na to dostatecznych dowodów…) kilka kremówek, napoleonka i dwa Michałki po czym czmychnął z powrotem w krzaki.
Taki był to dziwny sen.
Święta
Wesołych Świąt ;P
Nie wolno zostawić profilu kogoś, kogo znam, niezaspamionego! ^^
A więc: to być moja koleżanka ze szkoły, z Klubu Anime i Mangi!
Powitajcie ją ładnie ^^