Tanuki

dobrze, ze jeszcze nie śpisz, bo chciałam zapytać, co aktualnie oglądasz, wiesz ja właśnie skończyłam obie serie „White Album” dobre, gra na emocjach, z deka nie przewidywalne, ale zakończenie ma słabe.

Wiesz przeczuwam, że znów jestem w opozycji, co do Ciebie, chyba jestem masochistką, bo wbrew wszystkiemu moją ulubioną postacią z „NANY” jest Takumi. Niesamowicie mnie intryguje, lubię postaci powierzchownie wykreowane na te złe, które stopniowo pod wpływem ciepła pokazują inną stronę swej osobowości.

wiesz, ze ja również nie dawno je obejrzałam, wszystko cacy, tylko to zakończenie, szkoda, że seria nie jest dłuższa.

Polubiłaś animację Studia Ghibi, to polecam zobaczyć mające miano „klasyka” „5 Centymetrów na Sekundę”, „Ziemia kiedyś nam obiecana”, „Hoshi o Ou Kodomo” i najnowsze dzieło " Kotonoha no Niwa (The Garden of Words)" zobaczysz, co znaczy piękno.

Zauważyłam, ze oswajasz się z shojo, więc po prostu teraz rzucę Cię na głęboką wodę polecając mój nie zawodny wyciskacz łez. Anime, którego sam opening powoduje pojawienie się ogromnego ładunku emocjonalnego, mowa tu o „Ayashi no Ceres” proszę zapoznaj się z tym tytułem, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. Ten tytuł jest o wiele cięższy od „Sukitte Ii na yo”, porusza tematy dotyczące pierwotnych instynktów, które targają ludzkością.

W tegorocznym jesiennym sezonie anime dostaniemy mały bonus w postaci odcinka specjalnego „Chihayafuru”, który będzie dołączony do 22 tomy mangi. Choć tyle pomyśleli, bo zapowiada się długie czekanie.

No moja droga należy mi się nagroda, to co zaraz przeczytasz z pewnością Cię uszczęśliwi, mianowicie aktor głosowy podkładający głos Aracie występuje teraz w jednej z propozycji letnich, a tytuł brzmi „Brothers Conflict”, straszne rozpoznałam go po pierwszych dźwiękach jego głosu. Gra tam jednego z 13 braci, którzy walczą o serce siostrzyczki, a do tego jest on jej kolegą z klasy. To dla Ciebie bardzo dobre wieści prawda?

Widzę, ze jestem pierwsza i dobrze się składa, witaj mój „wrogu” numer jeden, ale tak szczerze bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się dołączyć do naszego grona. Jesteśmy rówieśnicami, ale z różnymi poglądami, choć gdybyśmy się tak ze wszystkim zgadzali byłoby zbyt nudno, prawda? Mam nadzieję, że kiedyś znajdziemy choć jedno anime, które nam obu w równym stopniu przypadnie do gusty i będziemy wymieniały same pozytywne argumenty, zamiast się wciąż przekomarzać. Pozdrawiam serdecznie!