Tanuki

Tanuki.pl

Wyszukiwarka

Komikslandia

News

OVA Girls und Panzer 5 lipca

Slova - 11.02.2014

Zapowiedziana wraz z zakończeniem emisji serialu Girls und Panzer seria OVA Kore ga Hontou no Anzio‑sen Desu! (To prawdziwa bitwa z Anzio!) doczekała się już reklamy w telewizji. Wydarzenia przedstawione w dodatkowych odcinkach zobrazują potyczkę liceum Ooarai z inspirującą się włoskimi siłami pancernymi szkołą Anzio. Ta część historii dziewcząt zasiadających za sterami czołgów z okresu drugiej wojny światowej w anime doczekała się jedynie kilkusekundowej wzmianki, zaś pełną relację zawiera manga, która w tym roku ukaże się w Polsce nakładem Studia JG.

Premiera OVA została zaplanowana na piątego lipca, zaś w bliżej nieokreślonym terminie w 2014 roku pojawić ma się również film kinowy.

Do licznego już grona bohaterek znanych z serialu dołączą Anchovy, Carpaccio i Pepperoni, czołgistki z liceum Anzio, a wraz z nimi broń pancerna włoskiej produkcji z lat drugiej wojny światowej: czołg P26/40, działo samobieżne Semovente L3 da 47/32 i tankietka L3/33.

Miho Nishizumi nie bez powodu wybrała liceum Oorai jako nowe miejsce nauki – placówka ta od dawien dawna nie kultywuje tradycyjnej, przeznaczonej dla kobiet dyscypliny zwanej sensha‑do. W ramach owej sztuki i zarazem sportu dziewczęta, w celu zbudowania silnej osobowości i wzmocnienia hartu ducha, zasiadają za sterami czołgów z okresu drugiej wojny światowej i przy ich pomocy ścierają się podczas sportowych rozgrywek. Oczywiście pojazdy mają szereg zabezpieczeń, a amunicja używana do sensha‑do jest pozbawiona cech bojowych, ale mimo to Miho ma uraz psychiczny do tej dyscypliny i postanawia się od niej odciąć raz na zawsze. Dziwnym zbiegiem okoliczności nagle okazuje się, że liceum Oorai, ku dezaprobacie głównej bohaterki, wznawia zajęcia z sensha‑do i to akurat wtedy, kiedy Miho udało się zaaklimatyzować w nowym środowisku. Jakby tego było mało, dysponujący rozległymi uprawnieniami samorząd uczniowski zmusza dziewczynę do udziału w nowej formie szkolnej aktywności. Miho Nishizumi dzięki wsparciu koleżanek szybko zapomina o awersji do czołgów i razem z nimi rusza na podbój podium w krajowej lidze sensha‑do.

Fragment recenzji anime autorstwa Slovy.

Komentarze

  • Dodaj komentarz
  • Avatar
    Naija1 13.02.2014 10:14
    Uuu trochę trzeba poczekać. No i jeszcze szykuje nam się kinówka i 2. sezon.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz