News
Zwiastun filmu Sekai-ichi Hatsukoi
Kolejna część cyklu animowanych adaptacji mangi yaoi Sekai‑ichi Hatsukoi autorstwa Shungiku Nakamury trafi do kin już piętnastego marca. Wraz z filmem Sekai‑ichi Hatsukoi: Yokozawa Takafumi no Baai, którego fabuła bazuje na tak samo zatytułowanej powieści, wyemitowany zostanie krótkometrażowy dodatek o wymownym tytule Sekai‑ichi Hatsukoi ~Valentine‑hen~.
Film będzie reżyserowała Chiaki Kon, odpowiadająca za obydwie części telewizyjnej wersji Sekai‑ichi Hatsukoi. W tytułową rolę wcieli się Kenyuu Horiuchi, ponadto w anime można będzie usłyszeć głos m.in. Tohru Furuyi (w roli Kirishimy). Do obsady dołączą również:
- Yui Horie (obecnie występująca w roli Kouko Kagi w Golden Time) jako Hiyori Kirishima,
- Katsuyuki Konishi (znany z roli Ameryki w Hetalii) jako Masamune Takano,
- Nobuhiko Okamoto (pamiętany dzięki roli Acceleratora w Toaru Majutsu no Index) jako Shouta Kisa,
- Shinnosuke Tachibana (czyli Sana Hidaka w Myself ; Yourself) jako Chiaki Yoshino,
- Takashi Kondo (Sugisaki w Seitokai no Ichizon) jako Ritsu Onodera,
- Tomoaki Maeno (Jun`ichi Tachibana w Amagami SS) jako Kou Yukina,
- Yuuichi Nakamura (czyli Kyousuke ww OreImo) jako Yoshiyuki Hatori.
Prace nad animacją trwają w studiu DEEN.
(...) Głównym bohaterem nie jest student, ale osobnik już pracujący, dorosły, z pewnym doświadczeniem zawodowym i głową nabitą ideałami. Oraz straszliwym zawodem miłosnym, przeżytym w młodości, po którym przysiągł nigdy się już nie zakochać. Ritsu Onodera (lat 25), nowy nabytek zespołu Emerald wydawnictwa Marukawa, przybył tego dnia do pracy z przeświadczeniem, że czeka go świetlana przyszłość w zawodzie redaktora w dziale literatury. W końcu miał po temu predyspozycje – w wydawnictwie Onodera (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) współpracował z jednym z najbardziej poczytnych pisarzy, Akihiko Usamim, którego powieści nie schodziły z list bestsellerów.
Idealna pierdoła na biały dzień :)
...po zobaczeniu tego zwiastuna wydałam z siebie dziki ryk radości :D kliknij: ukryte I iście żabi rechot XD To ten rodzaj durnoty, który przynosi mi tylko radość i huśtawki nastrojów podczas oglądania. Już się nie mogę doczekać!
Rzadko mangacy rozwijają wątek „tego trzeciego” po zejściu się głównej pary, więc już ze względu na to będzie ciekawie.