News
Fairy Tail powróci w kwietniu
Pojawiło się więcej informacji na temat ponownej emisji serii telewizyjnej Fairy Tail, adaptacji mangi Hiro Mashimy. Anime, które będzie miało premierę w kwietniu 2014 roku, ponownie wyreżyseruje Shinji Ishihira, a scenariusz napisze Masashi Sogo. Wśród twórców nastąpi jednak kilka zmian. Postaci zaprojektuje Shinji Takeuchi, który zastąpi Aoi Yamamoto, a serie będzie współtworzyć, obok studia A‑1 Pictures, studio Bridge, które zastąpi Satelight. Ponadto, Shinji Ishihira zapewnił, że wraz z pozostałymi tówracmi pracują by poprawić jakość Fairy Tail.
Seria telewizyjna była emitowana w latach 2009‑2013 i doczekała się 175 odcinków. Poniżej fragment jej recenzji autorstwa Tassadara:
Serial powstały na kanwie popularnej mangi opowiada o losach czarodziejów skupionych w gildii, gdzie nadrzędnymi wartościami są przyjaźń i prawość, ale już ogólnie pojmowane zdrowie psychiczne nie jest wymogiem koniecznym do otrzymania członkostwa. W rezultacie organizacja, choć potężna i notorycznie walcząca ze złem, ma też tendencję do czynienia spustoszenia, gdziekolwiek nie pojawią się jej członkowie. Nie jest to nowa koncepcja w świecie komiksu, zaś najlepszym punktem odniesienia ukazującym jej ideę są… Przygody Gala Asteriksa i pozostałe albumy ze słynnej serii René Goscinnego i Alberta Uderzo. Porównanie ogranicza się co prawda jedynie do założeń fabularnych, ale wystarczy rzut oka na siedzibę gildii i kilka chwil z życia jej ekstrawaganckich członków, by stało się zauważalne. Tak jak i w wiosce galijskiej, zaledwie pretekst wystarczy krewkim magom do wszczęcia rozróby, po której jednak wszyscy zgodnie bawią się i ucztują, zapominając o wcześniejszych różnicach. Rozmaitych podobieństw jest zresztą na pęczki, w tym do klasyków tasiemcowych serii shounen, na czele z Dragon Ballem Akiry Toriyamy – zresztą sam autor nie krył tego w rozlicznych wywiadach.
I dobrze
To anime jest pod każdym kontem po prostu średnie z punktu widzenia technicznego, jedynie muzyka jest na naprawdę przyzwoitym poziomie. Jednak to anime ma w sobie jakąś taką dziwną „magię” która sprawia iż bardzo przyjemnie się ją ogląda. Więc bardzo dobrze i doczekało się ono swojej kontynuacji tak wcześnie.
Nie jestem jednak pewien czy dali mandze wystarczająco czasu na „nadgonienie” serii telewizyjnej i mam nadzieje iż znów szybko jej przerwą.
:)