News
Adolf ni Tsugu od Waneko
Wydawnictwo Waneko ogłosiło, że nową mangą seinen w jego ofercie będzie legendarny Adolf ni Tsugu, jedna z najsłynniejszych mang Osamu Tezuki.
Berlin, rok 1936. Trwa olimpiada, która ma stanowić triumf nazistowskiej ideologii oraz dowód na wyższość aryjskiego nadczłowieka nad innymi rasami. Jednym z dziennikarzy relacjonujących wydarzenia jest Japończyk, Sohei Toge. Z dystansem patrzy on na owładnięte już na dobre nazizmem społeczeństwo niemieckie, jednak dopiero śmierć brata sprawia, że otwierają mu się oczy na państwo, z którym jego ojczyznę łączą coraz bliższe więzy. Mając na karku gestapo, Sohei usiłuje wyjaśnić przyczyny śmierci swojego brata, nie wiedząc jednak, że tym samym ściąga sobie na głowę kłopoty większe niż mógłby przypuszczać.
Podczas gdy Sohei ucieka przed gestapowcami, do Japonii przybywa niemiecki dyplomata, ożeniony z Japonką i mający z nią syna imieniem Adolf. Wyrwany z europejskiego otoczenia chłopak ma problemy z nawiązaniem kontaktów z japońskimi rówieśnikami. Traf sprawia, że gdy poznaje wreszcie kogoś w swoim wieku, a na dodatek z rodzinnych stron, osoba ta okazuje się Żydem, którego rodzina uciekła z Niemiec. Obaj młodzi Adolfowie – Kamil (Żyd) i Kaufmann (Niemiec) zaprzyjaźniają się blisko ze sobą, wbrew rodzicom, którzy patrzą na tę znajomość z dużą nieufnością. Dla rodziców Adolfa Kamila, przechowujących niezwykle ważną tajemnicę, jest w tej znajomości coś podejrzanego. Ojciec Adolfa Kaufmanna z kolei planuje dla syna karierę w NSDAP i przyjaźń z Żydem jest ostatnią rzeczą, której mógłby sobie życzyć.
Manga będzie wydana w dwóch tomach po 650 stron każdy, w sztywnej oprawie. Cena ma wynosić 59,90 zł za tom, zaś pierwszy z nich trafić ma do sprzedaży w kwietniu przyszłego roku.
Wilk wyszedł z lasu...
Wywołałam wilka z lasu! ;-)
I jeszcze wcześniej…
To ja wywołuje kolejne wilki!
Ach jak fajnie byłoby jakby wznowili Detektywa Kindaichiego i Detektywa Jeża...
A jak fajnie by było jakby wydali Corrector Yui, Mahou Shoujo Neko Taruto, Mermaid Melody: Pichi Pichi Pitch albo Shugo Charę...
(No dalej wilczki, wychodźcie, wychodźcie… ;-)