Reklama
News
Telewizyjne Ushio & Tora
Czyżby miała zapanować moda na wskrzeszanie starych i sprawdzonych scenariuszy? Oto bowiem na lato zapowiedziano telewizyjną adaptację mangi Ushio & Tora, nad którą Kazuhiro Fujita pracował w latach 1990‑1996. Co ciekawsze już na początku lat dziewięćdziesiątych została ona zekranizowana w formie serii OAV.
Nowe Ushio & Tora wyreżyseruje Satoshi Nishimura, zaś scenariusz komponuje Toshiki Inoue. Prace w kooperacji trwają w studiach MAPPA i Voln.
Dawno, dawno temu po Ziemi grasował straszliwy demon. Niszczył wszystko, co napotkał, i pożerał ludzi. Wielu śmiałków zginęło, próbując go pokonać… Aż pewnego dnia drogę zastąpił mu młody wojownik, uzbrojony we włócznię, starożytny i potężny oręż. Okazał się godnym przeciwnikiem. Zacięta walka trwała cztery dni i cztery noce. W końcu wojownik zdołał przygwoździć bestię do głazu, nie miał jednak dość sił, by ją zabić. Dlatego wybudował wokół uwięzionego potwora świątynię i został jej opiekunem, przekazując z czasem to zadanie swoim potomkom…
Pomijając standardowe wszystkie zalety Ushio&Tora( fabuła, dwójka świetnych głównych bohaterów, humor ) nie mogę się doczekać dwóch rzeczy. Po pierwsze miny ludzi uważających, że każdy shounen akcji zwłaszcza starszy to power levele i obrzucanie się nazwami ataków( U&T nie ma standardowych power upów i specjalnych ataków ). Po drugie zobaczenie tych niesamowitych walk w animacji MAPPA'y( manga gdzie przez całe 33 tomy nie mogłam się każdego pojedynku doczekać ). Cóż chyba największa niespodzianka jaka mnie spotkała od dawna.