News
Kukiełkowy Dziadek do orzechów powróci do kin
Studio Sanrio, odpowiedzialne za powstały w 1979 roku film Kurumiwari Ningyou, wykonaną w technice animacji poklatkowej adaptację powieści E.T.A. Hoffmanna Dziadek do orzechów, odświeży swoje dzieło pod reżyserią Sebastiana Masudy. Japońska premiera filmu już w tę sobotę.
Jak na staroć z 1979 roku, na dodatek wyprodukowany przez Sanrio, czyli firmę odpowiedzialną za sukces Hello Kitty, Kurumiwari Ningyou robi wrażenie. Amerykańsko‑japońska produkcja na podstawie klasycznego dzieła europejskiej kultury, nawet po trzydziestu latach od premiery zaskakuje dopracowaniem detali, oprawą audiowizualną i wystawnością. Nie jest to wierna ekranizacja baletu Czajkowskiego i wspaniałej opowieści E.T.A. Hoffmanna, a jedynie znakomicie skomponowana wariacja na ich temat. Zresztą nawet bez znajomości oryginałów można się na filmie świetnie bawić. Jego największymi zaletami są wyraziście zarysowane postaci oraz oniryczno‑mroczny klimat.
Komentarze
Brak komentarzy.