News
Kinowe Girls und Panzer dopiero latem
Na 18. święcie żabnicy w mieście Ooarai padła informacja, że kinowe przygody bohaterek Girls und Panzer zadebiutują jednak nie w tym roku, jak to początkowo zapowiadano, lecz latem 2015. Będzie to zupełnie nowa historia, którą wyreżyseruje odpowiedzialny za serial Tsutomu Mizushima. Na pocieszenie ujawniony został nowy plakat z Marine Tower w tle, jednym z charakterystycznych elementów zabudowy Ooarai – rodzinnych stron bohaterek.
Premiera filmu może okazać się też dobrym argumentem przemawiającym za zapoznaniem się z mangową adaptacją serii telewizyjnej, którą w Polsce wydaje Studio JG.
Miho Nishizumi nie bez powodu wybrała liceum Oorai jako nowe miejsce nauki – placówka ta od dawien dawna nie kultywuje tradycyjnej, przeznaczonej dla kobiet dyscypliny zwanej sensha‑do. W ramach owej sztuki i zarazem sportu dziewczęta, w celu zbudowania silnej osobowości i wzmocnienia hartu ducha, zasiadają za sterami czołgów z okresu drugiej wojny światowej i przy ich pomocy ścierają się podczas sportowych rozgrywek. Oczywiście pojazdy mają szereg zabezpieczeń, a amunicja używana do sensha‑do jest pozbawiona cech bojowych, ale mimo to Miho ma uraz psychiczny do tej dyscypliny i postanawia się od niej odciąć raz na zawsze. Dziwnym zbiegiem okoliczności nagle okazuje się, że liceum Oorai, ku dezaprobacie głównej bohaterki, wznawia zajęcia z sensha‑do i to akurat wtedy, kiedy Miho udało się zaaklimatyzować w nowym środowisku. Jakby tego było mało, dysponujący rozległymi uprawnieniami samorząd uczniowski zmusza dziewczynę do udziału w nowej formie szkolnej aktywności. Miho Nishizumi dzięki wsparciu koleżanek szybko zapomina o awersji do czołgów i razem z nimi rusza na podbój podium w krajowej lidze sensha‑do.
Komentarze
-
odpowiedzi: 1Grisznak 16.11.2014 12:05Znaczy, kolejny mecz ze św. Glorianą?