News
Blady strach padł na yaoistki!
(Nie)sławna mangaczka Mayu Shinjou, stwierdziła ostatnio w wywiadzie dla jednego z magazynów, że nie ma zamiaru pisać już mang shoujo. Zamiast tego chce spełniać się artystycznie w yaoi – pierwszy tom jej debiutanckiego romansu homoseksualnego, Kyoushi no Junjou Seito no Yokubou, ukazał się w Japonii pod koniec października.
Mangaczka przyznała, że zawsze fascynował ją męski świat i relacje, niekoniecznie o zabarwieniu romantycznym. Poza tym, rysowanie postaci kobiecych nigdy jej nie wychodziło (zorientowała się rychło w czas, chciałoby się napisać), dlatego z przyjemnością tworzy komiks, w którym takie nie występują.
Cóż, jakby nie patrzeć, patologiczne związki oraz anatomiczna niepoprawność – cechy charakterystyczne twórczości Mayu Shinjou, poniekąd wpisują się w pewien kanon yaoi. Jestem przekonana, że autorka szybko odnajdzie się w świecie BL, acz niekoniecznie w tej części, do której zwykle zaglądam…
Chociaż muszę przyznać, że z czystej ciekawości może bym przeczytała.
Nowomowa
brry...
...Co gorsza, a nuż widelec jeszcze ktoś to u nas wyda…
ガ━━Σ(゚Д゚|||)━━ン!!
moshi, właśnie mnie dobiłaś. Serio. Macki mi opadły, siedzę i tępo wpatruję się w monitor.
Żeby uciąć wszelkie wątpliwości, od razu mówię, że trzymam się z dala od yuri tak samo jak od yaoi!