Tanuki

Tanuki.pl

Wyszukiwarka

Zapraszamy na Discord!

News

Adaptacja Goblin Slayer

ursa - 18.02.2018


Oryginał planowanego w studiu White Fox anime stanowi określana jako dark fantasy light novel Kumo Kagyu, ilustrowana przez Noboru Kannatsukiego, licząca obecnie sześć wydanych tomów oraz mająca już trzytomową adaptację mangową – ta druga zresztą wkrótce ma się ukazać w Polsce dzięki Studiu JG.

Seria opowiada o młodej kapłance (Yui Ogura), którą wraz z towarzyszami wybawia z opresji tytułowy Goblin Slayer (Yuichiro Umehara), człowiek, który poświęcił swoje życie eksterminacji goblinów. Jednak za kimś takim wloką się zawsze kłopoty… W pozostałych rolach również ci sami aktorzy co w słuchowisku, m.in. Maaya Uchida, Yuuichi Nakamura, Tomokazu Sugita.


Komentarze

  • Dodaj komentarz
  • Avatar
    Sogi 14.10.2018 14:42
    Polecam . Adaptacja wykonana na poziomie a cenzury dramatycznej nie ma. Co prawda widzialem dopiero 2 epki ale nie jest źle. Wszystko jest sprytnie ukrywane ujęciami kamery i pokazywane na tyle krótko że nazbyt wrażliwi nie mają się czym specjalnie żolądkować. Niech nie oglądają. Dark fantasy to coś co lubię ale niestety ostatnio raczej nic konkretnego nie wypuszczono w tym temacie jako anime. Overlorda tak średnio można pod ten gatunek podciągnąć chyba że ktoś widział coś wartego polecenia.Jedyna licząca się pozycja to od dawna Berserk a po nim długo długo NIC.Oczywiście tych fantasy z elementami lub silacymi się na dark nie liczę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    MrParumiV18 24.02.2018 15:50
    Adaptacja Goblin Slayer
    Oooo! Bardzo fajnie! Widzę również, że dużo osób ma wątpliwości, ponieważ boją się cenzury w wersji animowanej i mam niestety tak samo, ale z drugiej strony informacja o tym, że za ów tytuł zabierze się studio White Fox może budzić duże nadzieje. Jak dobrze pamiętam, zrobione przez nich adaptacje Re:Zero i Akame ga Kill w wersji telewizyjnej nie miały cenzury, albo przynajmniej miały jej bardzo mało – tutaj nie jestem pewien, ponieważ ostatnio oglądałem tylko i wyłączenie Blu­‑ray'owe wersje. Tak czy siak, ja się cieszę, ponieważ jakiś czas temu bez zbędnych oczekiwań sięgnąłem po mangę i mi osobiście bardzo się spodobała, ale przede wszystkim mnie wciągnęła. Niestety później z braku czasu porzuciłem czytanie, ale w związku z tym na ratunek leci Studio JG z wydaniem mangi i jej adaptacja, która mam nadzieję już niedługo ujrzy światło dzienne i to bez cenzury. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    Kurubuntu 19.02.2018 21:44
    Jeśli będzie dużo, ładnie pokazanej bezsensownej przemocy, to jestem na tak.
    Odpowiedz
  • Avatar
    Rolaka 19.02.2018 15:34
    Cenzurę czas zacząć!
    No i prawie połowa LN do cenzurowania pójdzie! Hura! Przeczytałam ostatnio mangę i powiem, że naprawdę podziwiam za odwagę w przemocy, ale nie podoba mi się ten tytuł. Ogólnie jest mocno średni, nie jestem zwolenniczką takiej cukierkowatej kreski, która sugeruje grzeczną mangę, a jest tak naprawdę dark fantasy z ogromną ilością przemocy seksualnej. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale nie mam wątpliwości co do tego, że cenzurowania będzie dużo!
    Odpowiedz
  • Avatar odpowiedzi: 1
    Maxromem 18.02.2018 23:12
    Z ciekawości zajrzałem do mangi i ło Jezusie… Ktoś tak bardzo niedołężny to wymyślał, że nie był nawet w stanie stworzyć jakiegoś normalnego wstępu – gildia poszukiwaczy przygód, z systemem rang? Żeby dołączyć trzeba wypełnić kartę postaci do piątej edycji dedeków? Dzienne użycia zaklęć, która oczywiście mają swoje nazwy i bardzo sprecyzowane działanie… Zupełnie jakbym cofnął się do podstawówki…
    Odpowiedz
  • Avatar odpowiedzi: 2
    C.Serafin 18.02.2018 21:45
    Oj! Nie wiem czy się cieszyć czy nie, bo manga zwyczajnie jedzie po krawędzi i każdy kolejny rozdział budzi we mnie nieustanną konsternację. A to głównie dlatego, że Goblin Slayer jest stuprocentowym dark fantasy przebranym dla niepoznaki za młodzieżową haremówkę. Mamy więc drużyny dzieciaków uważające się za bohaterów, fikuśne zbroje rodem z jRPG oraz wianuszek bohaterek wzdychających do głównego bohatera. A z drugiej strony szereg potworów na czele z goblinami, które potrafią nie tylko ginąć, ale też udawać martwe, błagać o litość i obciąć łeb herosowi, który wpakował się do ich wąskiej jamy z mieczem dwuręcznym.

    Plus najbardziej porąbane sceny przemocy seksualnej jakie widziałem od czasu Berserka. Będzie co cenzurować w adaptacji.
    Odpowiedz
  • Avatar odpowiedzi: 1
    Mementomoris 18.02.2018 20:59
    WTF?
    To ma być dark fantasy, czy kolejna słodka haremówka?
    Odpowiedz
  • Avatar odpowiedzi: 2
    Maxromem 18.02.2018 20:58
    >Dark Fantasy
    >Postać określana jako „Cow Girl”

    Albo jedno, albo drugie.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz