Tanuki

Wszystkiego najlepszego, mangowego, japońskiego.
Spełnienia marzeń i szczęścia w życiu.
:3

Arigatou za życzenia… Niestety dziękuję za nie dopiero teraz, gdyż pod koniec czerwca miałam dużo na głowie kliknij: ukryte  a w moje urodziny nie było mnie w polsce...
Dzięki San­‑san za cudowną historyjkę, jest wspaniała:)
Lyrocis tobie również wielkie dzięki za życzenia:) kliknij: ukryte  Być rok starszym jest bardzo fajnie ( robie o wiele więcej zakazanych żeczy niż wcześniej ;P )
Dzięki Areki, ale jestem skromna  kliknij: ukryte  (chyba) i nie szpanuje urodzinami jak inni, a poza tym jak już mówiłam nie było mnie w szkole…
Podziękować Ci Mariko:) kliknij: ukryte  skromne życzenia nie są złe, czasami wystarczy napisać po prostu: Sto Lat :)

Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki wszystkimmmmmm <3

Cóż, nie umywam się nawet do życzeń, które zostały złożone przez osoby pode mną, ale i tak chcę ci życzyć wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń! Otanjoubi omedetou :3

Tanjoubi omedetou ^^
Było powiedzieć wcześniej, że masz urodziny, to bym Ci coś dała w szkole xD

No, skubańcu, jak to jest być o rok starszym?? xD W każdym razie życzę Ci dużo szczęścia, prawdziwych przyjaciół, wyrozumiałych nauczycieli, nadprogramowych 6 godzin w dobie, tortu z bitą śmietaną, udanych wakacji, perfekcyjnej opalenizny i stadka usłużnych bishounenów, gotowych spełnić każdą Twoją zachciankę^^

Na niebie rozgorzały białe punkty gwiazd. Wiatr zebrał się w sobie, liście uniosły się lekko na łodygach, żeby za chwilę znów opaść. Trawy zaszemrały, woda w stawie zakołysała się, rybim wzburzona ogonem. Zacykał zaspany świerszcz. Zaświerszczył rozbudzony brunatny sapacz. zaszumiał w przewodach prąd na linii podniebnego napięcia. Znaczy: Wybiła północ. Trach!
Nagle stał się 18 czerwca. Dobiła wskazówka pełny okrąg kolejnego roku i Rukusek przykryta ogonem jak pierzyną zastrzygła w sennej marze uchem.
Sen był to piękny. Zielona soczysta łąka jarzyła się żółcieniami jaskrów i subtelną czerwienią maków. Strumyk strugą wartką cieszył pokwakujące kaczęta i ważki błękitniczki. W zacienionych krzaczastycch zaroślach chowały się dojrzałe poziomki i jagody. Rukusek przeciągnęła się leżąc beztrosko na trawie tej sennej krainy i spałaszowała ze smakiem wafle z galaretką. Później wepchnęła sobie w usta czekoladowego Michałka i popiła lemoniadą. Wtem zobaczyła dziwne zjawisko. Jasną białą kulę huśtającą się w powietrzu w cieniu drzew. Jasna kula oderwała się w końcu od cienia, przemknęła zygzakiem nad trawami i przycupnęła przy koszyku piknikowym.
 – Omedetou! – pisnęło zjawisko.
Zanim jednak Rukusek zdążyła cokolwiek zrobić, ognik pochwycił (ale nie ma na to dostatecznych dowodów…) kilka kremówek, napoleonka i dwa Michałki po czym czmychnął z powrotem w krzaki.
Taki był to dziwny sen.

 kliknij: ukryte  Sory, że tak po fakcie ale pokrzyżowano mi plany wejścia na kompa w święta, więc pisze dopiero teraz…
Wesołych Świąt ;P

czy my się znamy???

Dzięki za zaproszenie :) I witam ^^

Czemu zawdzięczam zaproszenie?? :D

Ponieważ nie mam zamiaru czytac tej masy powiadomień które zostawiliście gdy oglądałam sobie anime, to tylko się przywitam z właścicielką profilu ^^

Przenieśmy cały spam tuuuutaj! xD
Nie wolno zostawić profilu kogoś, kogo znam, niezaspamionego! ^^
A więc: to być moja koleżanka ze szkoły, z Klubu Anime i Mangi!
Powitajcie ją ładnie ^^