Tanuki

Tanuki.pl

Wyszukiwarka

Yatta.pl

News

Wilcze dzieci – polska premiera kinowa

nekobasu - 8.08.2014

12 września do polskich kin studyjnych trafi anime Wilcze dzieci (Ookami Kodomo no Ame to Yuki, 2012) Mamoru Hosody, reżysera m.in. Summer Wars czy O dziewczynie skaczącej przez czas. Wilcze dzieci zdobyły m.in. najwyższy laur japońskiego przemysłu filmowego (Japan Academy Prize) w kategorii „film animowany” w 2013 roku oraz wiele innych nagród na międzynarodowych festiwalach.

Portal Tanuki obejmuje premierę patronatem medialnym.

Studiująca w Tokio Hana w czasie jednego z wykładów zwraca uwagę na siedzącego z przodu sali młodego mężczyznę. Postanawia go bliżej poznać i choć początki do łatwych nie należą, oboje powoli się w sobie zakochują. Wszystko pięknie, wszystko fajnie, gdyby nie fakt, że tajemniczy wybranek Hany okazuje się… wilkiem. Dla niej nie stanowi to jednak większego problemu, zaczynają więc wspólne życie. Po pewnym czasie na świat przychodzi córeczka Yuki, potem Hana znowu zachodzi w ciążę i rodzi synka, Ame. Niestety, niedługo później jej ukochany wilk ginie. Jak ma poradzić sobie samotna studentka bez stałej pracy z dwójką dzieci, które odziedziczyły również zwierzęcą naturę ojca? Zdana wyłącznie na siebie Hana stara się jak może, ale jedynym rozsądnym wyjściem w tej sytuacji okazuje się przeprowadzka z dala od miasta na wieś, gdzie nikt jej nie zna. Jednak czy ciche życie pośród lasów i gór na pewno okaże się łatwiejsze?

(fragment recenzji autorstwa Enevi)

Do schedy po Miyazakim, którego “Wind rises” ma być ostatnim w karierze, z pewnością zaliczyć można Mamoru Hosodę. Jego niezwykła – jak na europejską miarę – opowieść o matce chłopca i dziewczynki okazjonalnie przemieniających się w wilki nieprzypadkowo została nagrodzona noblem japońskiej animacji w 2012 r. Z kontynentalnego rozumienia mitu o człowieku­‑wilku Hosoda bierze tylko metaforę dojrzewania. Ame i Yuki muszą określić własną tożsamość w plenerze japońskiej wsi namalowanej monetowską kreską znaną z większość produkcji Studia Ghibli. Mit o Likaonie jest im obcy, nikt nie testuje tu wszechwiedzy bogów, mordując przypadkowych gości. Za to Hosoda posiłkuje się nieznaną Europejczykom tradycją, w której chłopi składają ofiary wilkom strzegących ich plonów przed jeleniami i dzikami. W takiej symbolice następca Miyazakiego z czułością kreśli charaktery bohaterów, tworząc znajomą wszystkim, uniwersalną postać samotnej matki: zabieganej, troskliwej i drżącej o los swoich małych pociech. I robi to z kunsztem, o którym twórcy „Zmierzchu” mogliby tylko pomarzyć.

(opis dystrybutora)

Komentarze

  • Dodaj komentarz
  • Dodaj komentarz