Tanuki

Ja też nie umiem rozgryźć fenomenu ,,Lalkarza” 0_0. Nie kapuję… uwaga spoiler!… po co Lalkarze z takim rozmachem i zaangażowaniem polują na kukły, skoro te są słabe i niewiele mogą zaoferować. A potem to głupie, naciągane zakończenie… :/ Po cholerę ten kochaś tak nim pomiatał, kazał mu chodzić na czworakach i tam tego… skoro się raptem okazało, że jego wielką miłoscią jest? >_< Gdzie tu logika? Bardzo niedopracowane opowiadanie. Ale są gorsze teksty. Na przykład pierwsze super infantylne tak, że zęby bolą i ostatnie opko, na siłę dramatyczne i przez to śmieszne, w złym tego znaczeniu. Chryzantema spoks, ale chińczyk coś za szybko wyskoczył z tą decyzją kochania się. ,,Cóż… no to może jakiś seksik?” xD Ale ogólnie antologia fajna! A marudzić to ja lubię :D

W „Dzienniku Konrada” już jestem zakochana! W sumie to ten tytuł chyba jako jedyny spełnił moje oczekiwana odnośnie tych opowiadań. A i jeszcze to krótkie, którego tytułu niestety nie pamiętam:/ No i szkoda, że tylko w  kliknij: ukryte  „Chryzantemie” była jakaś konkretniejsza scena. Ale za to jaka piękna^^
„Lalkarz” natomiast zawiódł mnie straszliwe.
I niby wszystko fajnie, pięknie, ale mnie osobiście szkoda byłoby wydawać na ten tytuł kasę. Bardziej liczę na rychłe wydanie jakiejś mangi yaoi…

,,Lalkarz” i ,,Dziennik Konrada” rządzą!! ^___^ Warto wydać na tę pozycję kasę. Obowiązkowa lektura dla miłośniczek yaoi! Polecam!

Ps.: Ciekawe czy doczekamy się kiedyś takiej antologii Yuri, ku uciesze panów ~_^ Kto wie!